Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Przypał - porady
06.12.2022, 16:29
Ale ja lubię ryzyko...😀
Nie no tak serio-serio to oczywiście, że w tym śnie dane odbiorcy podałem nie swoje, a odbiór jest anonimowy, ale przezorny zawsze pokorny. Czy jakoś tak...😜 Swoją drogą i tak myślę, że z tak małą ilością leków dobra wymówka i wyrozumiały prokurator by odpuścił trochę.
Nie no tak serio-serio to oczywiście, że w tym śnie dane odbiorcy podałem nie swoje, a odbiór jest anonimowy, ale przezorny zawsze pokorny. Czy jakoś tak...😜 Swoją drogą i tak myślę, że z tak małą ilością leków dobra wymówka i wyrozumiały prokurator by odpuścił trochę.
06.12.2022, 16:34
@"Kaja Buza" to musze Ci zmartwic. Prokurator nie odpusci. Tak mozna probowac dopiero bronic sie w sadzie. Ale wtedy bedzie biegly powolany 😎
YOUR ATTORNEY
06.12.2022, 17:00
Spokojnie... Jak coś to nie ja się będę tłumaczył... Kiedyś taki jeden kolega któremu ratowałem dupę wiele razy w życiu zaczął się pucować z moich poufnych danych tam gdzie nie trzeba narażając mnie poniekąd na przypał, więc podaje jego dokładne dane do pak. To chyba odpowiednio piękne za nadobne? 😂
06.12.2022, 18:25
(06.12.2022, 17:00)Kaja Buza napisał(a):To chyba odpowiednio piękne za nadobne? 😂
Nie rób drugiemu co Tobie nie miłe. To, że on się zachował jak frajer, nie znaczy, że Ty też powinieneś
Młody walczysz z systemem co dzień zasilając budżet
Monopol tytoniowy dodać akcyza na wódce
Już pozbawiony złudzeń na hardkory masz wkrętkę
Nie nawijaj o tym co zostało nawinięte
Monopol tytoniowy dodać akcyza na wódce
Już pozbawiony złudzeń na hardkory masz wkrętkę
Nie nawijaj o tym co zostało nawinięte
11.12.2022, 23:37
Ktos pisał ze lataly wezwania w sprawie z diabelkiem i teraz jezeli to serio ich zawineli znowu pewnie beda, co wtedy robic i jak sie zachowac ? Klasyczne nic nie widzialem, nic nie slyszalem, nie wiem o co chodzi ? Jakby nie patrzec nikt za reke nie zlapal, rownie dobrze mogli cukier puder wysylac itp. Pytam bo nigdy nie mialem wezwania a lepiej byc przygotowanym.
12.12.2022, 07:48
mati54 nie wydaje mi sie, zeby to chodzilo o tego 'diabelka'. To po pierwsze. Po drugie, dokladnie jak napisales - nie pamietam, nie wiem o co chodzi. Dla porzadku, jak beda latac jakiekolwiek wezwania bo np. przejeto baze danych, to nie chodzi o osoba zamawiajaca, ze zamawiala (paki szly z cebulandii), tylko by potwierdzic, ze podejrzany handlowal.
YOUR ATTORNEY
12.12.2022, 19:43
spokojnie , tak szybko nie dostaniecie zadnych wezwan , za wilka z 2017 mialem dopiero rok temu
Ja kiedyś miałem taki przypał że przejęli mi paczkę (zwykły list niepolecony ekonomiczny) z Holandii... A konkretnie Urząd Celny.
I tutaj list ten zamówiłem specjalnie celowo na swoje prawdziwe dane (właśnie w razie ew. przypału, dlaczego to zaraz wytłumaczę).
Generalnie prawo w Polsce jest takie, że zamówienie z Polski dopóki go nie odbierzesz... no to właściwie nie popełniłeś przestępstwa, tzn. ani nic nie sprzedałeś ani nic jeszcze nie posiadasz, jeśli odbierzesz, to już jest teoretycznie przestępstwo posiadania.
I to tyle dla zamówień krajowych, jeśli chodzi o przesyłki zza granicy, a konkretnie z wewnątrz Unii Europejskiej, to tutaj już nie jest tak kolorowo. Dlaczego? Otóż tutaj niestety, ale nie jest tak że zamówienie nie jest karane... Tutaj niestety wchodzi coś takiego jak "przemyt wewnątrzwspólnotowy"... który jest karany o wiele gorzej (jeśli go udowodnią) niż jakieś tam posiadanie.
źródło: Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDet...0200002050)
Tak więc dlaczego zamówiłem na swoje oficjalne dane? Chodziło po prostu o to, że jeśli taka przesyłka wpadnie to w 99% przypadków (nie tylko ja, ale znam osobiście kilka osób którzy mieli identyczną sytuację) policja ani nikt nie robi żadnego wjazdu na chatę od razu... Na początek dostajecie zwykłe wezwanie do Urzędu Celno-Skarbowego jako świadek w celu złożenia zeznań.
Jako że jest to wezwanie z Urzędu w celu składania zeznań to wiadomo, że nie może go odebrać osoba do której nie jest ono adresowane, więc gdybym zamówił na swój adres ale nie swoje imię i nazwisko - nie mógłbym odebrać wezwania ani się wstawić na samo przesłuchanie. No a takie niestawienie się tam już prawdopodobnie skończyło by się o wiele gorzej (wjazd na chatę, przeszukanie itp.).
Oczywiście, najlepiej by było w ogóle nie zamawiać ani na swoje imię i nazwisko ale też wtedy nie wolno zamówić tego na swój adres czy poste restante (szczególnie blisko Was, jeśli macie mało popularne nazwisko no to już w ogóle głupota).
Troszkę inaczej sprawa wygląda nie z przesyłkami pocztowymi/listami, a kurierskimi, bo ich nie sprawdza Urząd Celny tylko agenci celni, którzy są tak na prawdę pracownikami firmy kurierskiej i "reprezentują Urząd Celny" tylko i z doświadczenia wiem że spokojnie pełno paczek z Holandii jakąkolwiek firmą kurierską mi dochodziło zawsze bez najmniejszego problemu.
A co z tym przesłuchaniem? Generalnie nic, o ile nie zamawialiście pół kilograma mefedronu, to tak na prawdę zapytają tylko i wyłącznie, tzn. może powiem o co mnie pytali:
- Wie Pan dlaczego Pan tutaj został wezwany?
- Nie właśnie, nie mam pojęcia, a o co chodzi?
- W przesyłce do Pana ZNALEŹLIŚMY NARKOTYKI!!! (żartuję oczywiście sama rozmowa, była na prawdę bardzo spokojna )
- Ojejku, jak to? Na prawdę? Nie możliwe, co Pani mówi. Nic mi o tym nie wiadomo.
- Hm, no tak proszę Pana, nie wie Pan jak to się mogło stać?
- Proszę Pani nie mam pojęcia absolutnie, ja to krew honorowo oddaję nawet, jakie narkotyki, co Pani mówi. Nie wiem, może ktoś chciał mi zrobić na złość, no nie wiem, może jakiś złośliwy sąsiad czy coś. (XDDDDD).
- No dobrze, proszę jeszcze złożyć tutaj podpisy najpierw siedząc, później stojąc, później siedząc bokiem... (po prostu zbierali wzór mojego pisma, prawdopodobnie Vendor zamiast wydrukować etykietę to... musiał napisać ją ręcznie, bo właśnie żadnemu innemu mojemu znajomemu nigdy wzoru pisma dla grafologa nikt nie zbierał).
No i generalnie to tyle, nawet nie dostałem żadnego umorzenia, czy jakiejkolwiek informacji o tym że było przeciwko mnie jakiekolwiek postępowanie (a już minęły dobre 4 lata ponad).
To tak jakby ktoś miał podobną sytuację i nie wiedział co robić, ale jak mówię najlepiej po prostu zamawiać kurierem na jakiś pickup point, gdzie np. wiecie że odbierzecie paczkę na nie swoje dane, ew. mieć dropa, jakiś pustostan gdzie sobie zamówicie co chcecie i jeśli paczka wpadnie to i tak nikt do Was nie dojdzie.
I tutaj list ten zamówiłem specjalnie celowo na swoje prawdziwe dane (właśnie w razie ew. przypału, dlaczego to zaraz wytłumaczę).
Generalnie prawo w Polsce jest takie, że zamówienie z Polski dopóki go nie odbierzesz... no to właściwie nie popełniłeś przestępstwa, tzn. ani nic nie sprzedałeś ani nic jeszcze nie posiadasz, jeśli odbierzesz, to już jest teoretycznie przestępstwo posiadania.
I to tyle dla zamówień krajowych, jeśli chodzi o przesyłki zza granicy, a konkretnie z wewnątrz Unii Europejskiej, to tutaj już nie jest tak kolorowo. Dlaczego? Otóż tutaj niestety, ale nie jest tak że zamówienie nie jest karane... Tutaj niestety wchodzi coś takiego jak "przemyt wewnątrzwspólnotowy"... który jest karany o wiele gorzej (jeśli go udowodnią) niż jakieś tam posiadanie.
Cytat:Art. 55. [Przywóz, wywóz, przewóz, wewnątrzwspólnotowe nabycie, wewnątrzwspólnotowa dostawa środków odurzających, substancji psychotropowych, nowych substancji psychoaktywnych lub słomy makowej]
1.
Kto, wbrew przepisom ustawy, dokonuje przywozu, wywozu, przewozu, wewnątrzwspólnotowego nabycia lub wewnątrzwspólnotowej dostawy środków odurzających, substancji psychotropowych, nowych substancji psychoaktywnych lub słomy makowej,
podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności do lat 5.
2.
W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
3.
Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest znaczna ilość środków odurzających, substancji psychotropowych, nowych substancji psychoaktywnych lub słomy makowej albo czyn ten został popełniony w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, sprawca
podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
źródło: Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDet...0200002050)
Tak więc dlaczego zamówiłem na swoje oficjalne dane? Chodziło po prostu o to, że jeśli taka przesyłka wpadnie to w 99% przypadków (nie tylko ja, ale znam osobiście kilka osób którzy mieli identyczną sytuację) policja ani nikt nie robi żadnego wjazdu na chatę od razu... Na początek dostajecie zwykłe wezwanie do Urzędu Celno-Skarbowego jako świadek w celu złożenia zeznań.
Jako że jest to wezwanie z Urzędu w celu składania zeznań to wiadomo, że nie może go odebrać osoba do której nie jest ono adresowane, więc gdybym zamówił na swój adres ale nie swoje imię i nazwisko - nie mógłbym odebrać wezwania ani się wstawić na samo przesłuchanie. No a takie niestawienie się tam już prawdopodobnie skończyło by się o wiele gorzej (wjazd na chatę, przeszukanie itp.).
Oczywiście, najlepiej by było w ogóle nie zamawiać ani na swoje imię i nazwisko ale też wtedy nie wolno zamówić tego na swój adres czy poste restante (szczególnie blisko Was, jeśli macie mało popularne nazwisko no to już w ogóle głupota).
Troszkę inaczej sprawa wygląda nie z przesyłkami pocztowymi/listami, a kurierskimi, bo ich nie sprawdza Urząd Celny tylko agenci celni, którzy są tak na prawdę pracownikami firmy kurierskiej i "reprezentują Urząd Celny" tylko i z doświadczenia wiem że spokojnie pełno paczek z Holandii jakąkolwiek firmą kurierską mi dochodziło zawsze bez najmniejszego problemu.
A co z tym przesłuchaniem? Generalnie nic, o ile nie zamawialiście pół kilograma mefedronu, to tak na prawdę zapytają tylko i wyłącznie, tzn. może powiem o co mnie pytali:
- Wie Pan dlaczego Pan tutaj został wezwany?
- Nie właśnie, nie mam pojęcia, a o co chodzi?
- W przesyłce do Pana ZNALEŹLIŚMY NARKOTYKI!!! (żartuję oczywiście sama rozmowa, była na prawdę bardzo spokojna )
- Ojejku, jak to? Na prawdę? Nie możliwe, co Pani mówi. Nic mi o tym nie wiadomo.
- Hm, no tak proszę Pana, nie wie Pan jak to się mogło stać?
- Proszę Pani nie mam pojęcia absolutnie, ja to krew honorowo oddaję nawet, jakie narkotyki, co Pani mówi. Nie wiem, może ktoś chciał mi zrobić na złość, no nie wiem, może jakiś złośliwy sąsiad czy coś. (XDDDDD).
- No dobrze, proszę jeszcze złożyć tutaj podpisy najpierw siedząc, później stojąc, później siedząc bokiem... (po prostu zbierali wzór mojego pisma, prawdopodobnie Vendor zamiast wydrukować etykietę to... musiał napisać ją ręcznie, bo właśnie żadnemu innemu mojemu znajomemu nigdy wzoru pisma dla grafologa nikt nie zbierał).
No i generalnie to tyle, nawet nie dostałem żadnego umorzenia, czy jakiejkolwiek informacji o tym że było przeciwko mnie jakiekolwiek postępowanie (a już minęły dobre 4 lata ponad).
To tak jakby ktoś miał podobną sytuację i nie wiedział co robić, ale jak mówię najlepiej po prostu zamawiać kurierem na jakiś pickup point, gdzie np. wiecie że odbierzecie paczkę na nie swoje dane, ew. mieć dropa, jakiś pustostan gdzie sobie zamówicie co chcecie i jeśli paczka wpadnie to i tak nikt do Was nie dojdzie.
Klucz PGP: https://pastebin.com/duKANM3E