nonoanon stimy to bardzo szerokie pojecie. Nie biorac pod uwage zadnych czynnikow innych niz dzialanie substancji to w najwiekszym skrocie:
- stimy majstrujace przy serotoninie, beda budowaly tolerancje szybciej niz dopaminowce czy noraczysciciele
- kluczowy jest czas poltrwania substancji w organizmie. In krotszy, tym szybciej tolerka skacze

Jak tolerka zaczyna wzrastać spada euforia lecz speed w większych dawkach wciąż pozostaje

Odpowiadając na pytanie pierwotne;
Tolerancja to mechanizm przez który z każdym następnym razem musisz zażyć odpowiednio więcej danej substancji, ponieważ nasz organizm się uodpornił.
Długotrwała przerwa w zażywaniu jest w stanie odbudować taką tolerancję nawet do punktu zero, czyli gdy małe dawki działały zajebiście.
Chciałeś na chłopski rozum? To masz. Już prościej się nie da.
Warto też wspomnieć, że taką tolerancję można sobie wyrobić nawet np na leki różnej maści, w tym przeciwbólowe. 
Dlatego wszystko co bierzemy, bierzmy z rozwagą.

Polecam poczytać co się wyczynia z tolerancją w alkoholizmie. 😐 "tolerancja zależna od środowiska", niezależna, metaboliczna, ostra itd., itp. poniżej opisane dokładnie: 
https://psychologia.edu.pl/czytelnia/51-...ancja.html

Oprócz tolerancji na jakość działania substancji ma wpływ wiele innych czynników...
Np.
Nastrój,  metabolizm, dyspozycja dnia itd

Dokladnie zgadzam sie z przedmowca, nasze podejscie danego dnia, co jedlismy, na jedna substacje rosnie tez szybciej niz na inna patrz mdma  , po sobie zauwazylem ze tolerancja rosnie dosc szybko jednak rodzi sie pytanie czy kiedys brane 0.5 g "mefedronu" wywalajace z kapci w trakcie i dzien po do wyjebania a teraz nawet 2g przez noc guzmana nie robi takiej rozwalki w glowie ale za to dzien po jest dniem gdzie cos zrobie i moge funcjonowac czy taka tolerancja wiec umiarkowane dzialanie dobre i zle nie jest wlasnie czyms fajnym ? Robiac bilans ja wole ten stan z teraz bo w trakcie panuje nad soba a po locie zyje a ciezko bylo zyc majac totalny zjazd psychiczny i fizyczny, ekomicznie srednio to wychodzi jedynie xD ale skoro inflacja taka to i na cpanie mozna wydac wincej

Obniżenie tolerancji to nie tylko przerwa w grzaniu ale zdrowy tryb życia, czyli podstawa jakiś sport najtańszy to bieganie.

Nie musisz wydawać na karnet do siłowni czy basen, do tego zbilansowana dieta bogata w mikroskładniki.

Moja przerwy trwają czasami po 2-3 lata, bo jeśli chcesz ćpać do końca życia to bez detoksykacji długo nie pociągniesz.

Może powiedzieć mi ktoś

Jaki stack nootropów, adaptogenów będzie najskuteczniejszy na detoksie po długim okresie lotów ?

Prócz diety, aktywności, witamin, choliny, muzyki itd.

seeOO dziwne pytanie. Wszystko zalezy od szkod jakie lot poczynil. Do tego pytasz o tolerancje (to watek o tym) czy detox sensu stricto 🤔

Zagibiony jest zrozum go,  pewnie latał jeszcze polskimi iniami  lotniczymi