Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
18-latek handlował mefedronem, amfetaminą, marihuaną i tabletami. Grozi mu do 10 lat
04.02.2023, 10:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.02.2023, 10:45 przez SztywnyMisza.)
Policjanci zatrzymali 18-letniego mieszkańca powiatu w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa zabronionego ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Podczas sprawdzania jego miejsca zamieszkania mundurowi znaleźli przy nim różne substancje narkotyczne. Za posiadanie narkotyków oraz ich sprzedaż grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat. Wczoraj został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Kilka dni temu kryminalni z Komisariatu Policji w Rumii realizując czynności związane ze zwalczaniem przestępczości narkotykowej, zatrzymali 18-letniego mieszkańca powiatu. Podczas przeszukania piwnicy należącej do zatrzymanego mundurowi znaleźli tam marihuanę, amfetaminę, mefedron, kokainę oraz tabletki w kolorze żółtym, oraz niebieskim w ilości 73 sztuk. Łączna waga zabezpieczonych narkotyków wyniosła ponad 300 gramów. 18-latek został doprowadzony do wejherowskiej komendy, w której spędził ostatnie noce.
Policjanci, pracując przy tej sprawie, ustalili, że mężczyzna nie tylko posiadał narkotyki, ale także nimi handlował. Wczoraj został przesłuchany przez śledczych. Usłyszał zarzuty dotyczące posiadania znacznej ilości narkotyków oraz udzielania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, innej osobie środka odurzającego, substancji psychotropowej lub nowej substancji psychoaktywnej, za co grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Wczoraj został przez sąd tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Zrodlo Kryminałki.pl
04.02.2023, 12:07
No tak, Wejherowo... Miasto patologii
Ale arsenał😁
Ale arsenał😁
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
04.02.2023, 14:32
U nas takich nie ma ze maja to i to ... Glownie jedwn diler ma jedna rzecz dobrą heh prztdalby sie taki chlopaszek
04.02.2023, 15:06
Skąd Ty możesz wiedzieć, że u Ciebie nie ma takich "co mają to i to" ? Nie znasz wszystkich ludzi, nie wiesz czym się zajmują i co ewentualnie mają i sprzedają, więc nie wiesz tego czy ktoś ma to i to czy nie ma... No chyba, że mieszkasz na wiosce gdzie mieszka kilkaset osób i wszyscy się znają, to wtedy zwracam honor
04.02.2023, 18:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.02.2023, 18:54 przez kot_kreskowy.)
Bam jak nie mieszkasz na którymś z biegunów to pewnie jest taki i u Ciebie i to w dodatku pewnie niejeden.
Nie ma szans znać wszystkich i o wszystkim wiedzieć.
Przykład: kiedyś mieszkałem w małej wiosce gdzie większość ludzi dobrze się znała. Znała się na tyle dobrze, że jak chciałeś bzykać dziewczyny, to lepiej było jechać do wiochy obok, bo w tej gdzie mieszkałeś, istniało duże prawdopodobieństwo że bzykałbyś jakąś swoją dalszą kuzynkę
Pewnego dnia pod pewien dom na obrzeżu wiochy podjechały samochody, z których wyskoczyli panowie z dziwnym akcentem, kilku z nich miało ak74 i zaczęli zbijać tynki, tłuc szyby.
Tylcem chałupy wzdłuż lasu z raną postrzałową brzucha spierdalała kobita i udało się jej dobiec do sąsiadów, gdzie się schroniła.
Panowie z dziwnym akcentem tak szybko jak przybyli, tak zniknęli.
Natomiast jej chłopa znaleźli na podłodze z kilkoma ranami głównie od szkła, ale tak przerażonego, że po tym zdarzeniu wylądował w psychiatryku.
Po jakimś czasie ludzie zaczęli gadać, że ponoć luksusowe samochody, które kradł na zachodzie Europy zamiast dostarczać do nowych właścicieli na wschodzie, spieniężał na własną rękę gdzieś po drodze.
To tylko legenda oczywiście ale nawet na wsi gdzie proboszcz sprawuje rządy, stoi od lat ten sam budynek, w murach którego nikt nie mieszka a bawiące się na posesji okoliczne dzieciaki, do dziś jeszcze wyciągają pociski z pod odpadającego tynku...
Nie ma szans znać wszystkich i o wszystkim wiedzieć.
Przykład: kiedyś mieszkałem w małej wiosce gdzie większość ludzi dobrze się znała. Znała się na tyle dobrze, że jak chciałeś bzykać dziewczyny, to lepiej było jechać do wiochy obok, bo w tej gdzie mieszkałeś, istniało duże prawdopodobieństwo że bzykałbyś jakąś swoją dalszą kuzynkę
Pewnego dnia pod pewien dom na obrzeżu wiochy podjechały samochody, z których wyskoczyli panowie z dziwnym akcentem, kilku z nich miało ak74 i zaczęli zbijać tynki, tłuc szyby.
Tylcem chałupy wzdłuż lasu z raną postrzałową brzucha spierdalała kobita i udało się jej dobiec do sąsiadów, gdzie się schroniła.
Panowie z dziwnym akcentem tak szybko jak przybyli, tak zniknęli.
Natomiast jej chłopa znaleźli na podłodze z kilkoma ranami głównie od szkła, ale tak przerażonego, że po tym zdarzeniu wylądował w psychiatryku.
Po jakimś czasie ludzie zaczęli gadać, że ponoć luksusowe samochody, które kradł na zachodzie Europy zamiast dostarczać do nowych właścicieli na wschodzie, spieniężał na własną rękę gdzieś po drodze.
To tylko legenda oczywiście ale nawet na wsi gdzie proboszcz sprawuje rządy, stoi od lat ten sam budynek, w murach którego nikt nie mieszka a bawiące się na posesji okoliczne dzieciaki, do dziś jeszcze wyciągają pociski z pod odpadającego tynku...
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?