Policja w chińskim mieście Chongqing, która pracowała nad nowymi sposobami szkolenia zwierząt wąchających narkotyki, z powodzeniem wytresowała sześć wiewiórek do szukania narkotyków. Informują o tym lokalne media.

Zauważa się, że naukowcy od dawna zdawali sobie sprawę z tego, że wiewiórki mają wyostrzony zmysł węchu, ale do tej pory metody szkolenia gryzoni nie były dobrze opracowane. Z pomocą własnego rozwoju chińskim ekspertom udało się nauczyć wiewiórki odnajdywania zakazanych substancji za pomocą zapachu i drapania miejsca, w którym je znaleziono.

Jak donoszą media, wiewiórki bloodhound przeszły już szereg testów, które potwierdziły, że ich skuteczność w wykrywaniu narkotyków jest równie skuteczna jak psów poszukiwawczych. Ponadto niewielkie rozmiary i szybkość zwierząt dają im dodatkową przewagę w postaci możliwości wspinania się w najwyższe i najwęższe miejsca, których psy nie są w stanie sprawdzić.


źródło: aipsin.com

No i teraz to wiewiórki zaczną budzić strach

Skończyło się świrowanie, bo wiewiórki kończą ćpanie. Wina już udowodniona, a eksmisja zapewniona. Choćbyś ukrył się w kanapie, partia Cię za dupe złapie.

przejebane w tych chinach zyc, juz wolalbym izrael

Zwierzęta to są jednak mądre.Ktoś napisze,dlatego,że są tresowane,pewnie tak.Ale ich inteligencja i to jak są stworzone pewnie też na to wpływa.Coraz to ciekawsze rzeczy wymyślają.Tutaj są akurat Chiny,ciekaw jestem czy dojdzie takie coś kiedyś do Polski

Prawdziwa brygada RR do zadań specjalnych 

Te kurwy jebane czego oni nie wymyśla...

Niedość, że przejebane na ziemi, to teraz jeszcze w koronach drzew.
Bam Teraz skończy się chowanie hexa w lesie😎

PS
Ciekawe co na to Chip i Dale😉

kot_kreskowy 
Oni na to: "NIEMOŻLIWEEEEEEEEeeeeee"

---

Ciężki orzech do zgryzienia

I bardzo dobrze. Musi być coraz wyżej powieszona poprzeczka dla przestępców