A ktoś jeszcze lubi oxy pr czy tylko ja jestem taka zboczona pod względem drogi podania? xDD

Tez stosowałem takie coś! Imho pr > oral > sniff jeśli chodzi o moc

Oxy sniff na start 20mg i dorzutka kolejna 20mg po paru minutach.

Nie snifuj tych małych mg oxow bo maja dużo wypełniacza, w sensie 80tki maja dużo mniej wypełniacza na te 80mg oxycodonu niż 10ki

W ogóle nie bardzo opłaca się snifować oxy. Nos cały zalepiony i słabiej działa. Same plusy. Najlepsza droga podania to pr xDDDDDDD

No masakrycznie nos zajebany,oral najlepiej tylko twarde te cholerstwo i trzeba na drobno pogryźć.

Pamiętajcie oksy tez warto pieprzyć, godzinę przed zjedzeniem coś z piperyną zejdźmy żeby pobudzić soki żołądkowe, może być sam pieprz w bombkę. I oxy na pył jak chcemy szybsze wejście, ewentualnie chociaż w buzi powłokę wyssać tj byśmy mentora żuli

Ale przecież oxy wystarczy zjeść ! Biodostępność w tym przypadku jest wysoka, oscylująca w granicach 80% w górę, bo ma mniejszy efekt przejścia niż przy morfinie p.o (mniej niż 50%)

W przypadku tabletek ER wystarczy je ZŁAMAĆ ,i efekt przedłużonego uwalniania idzie się j*bać.

Jeżeli dbacie o florę bakteryjną nie trzeba piperyny, czy innych ulepszaczy - czysta oxy faza. Choć fakt - piperyna rozgrzewa, co może dodać właśnie tego efektu do oksykodonowej fazy

Twilight Sparkle wiem że napisałaś to z przekąsem, ale walenie substancji + masy tabletkowej w dupe to mi sie kojarzy z koszmarami jakimiś pokroju dzieł H.R Gigera.

Może odżywianie doodbytnicze brr... aż strach googlować

No akurat zażywanie oxy pr miło mi się kojarzy xDD Głównie jako wstęp do robienia innych nieprzyzwoitych rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) szczególnie romantycznie jest jak ktoś pomaga zaaplikować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oxy fajne działanie ale do czasu jak nie przyjdzie skrętka