Siema jakiś vendor posiada ten rarytas? Albo może ktoś wie gdzie go dostać?

nikt, nigdzie, brak pół produktów, temat raczej do zapomnienia.

a moge spytac dlaczego tego szukasz... pewnie ze wzgledu na mala szkodliwosc na psychice i dobry smak ?? bo na mnie tak dzialal

codziennie poszukiwania twaja
zakladam zbiorke na forum chyba w celu syntezy

Czekaj,czekaj... Gdzieś to już widziałem...



Wiem!
U kolekcjonera 

Przytoczcie ktoś jakąś anegdotke z tym środkiem w roli głownej, lubiem o takich kosiorach poczytać (pent, mdpv) w ramach jakiejś frywolnej, niezobowiązującej opowieści

Przytoczcie ktoś jakąś anegdotke z tym środkiem w roli głownej, lubiem o takich kosiorach poczytać (pent, mdpv) w ramach jakiejś frywolnej, niezobowiązującej opowieści

moj ziomek zastrzelil krowe z takich niecodziennych. znalezli sie na polu po wielu dniach bez snu. totalne bezludzie  i na klasycznej paranoi przedawkowania mdpv. i jakis dziadek rolnik  nagle przyszedl i zostawil krowe by sie pasla kolo Sadamitow ( mdpv to zawsze saddam) . debilna decyzja . dziadek poszedl , krowa zostala, pare chwil na mdpv wystarczy by odpowiednio ocenic sytulacje i  podjac konkretne działania. 

Klasycznie - ta krowa jest podstawiona, obserwuje nas, sprawdzmy ja, przesluchajmy ta krowe, kim byl ten dziad i co ona tu robi . o co tu chodzi   czy jest prawdziwa  czy ma wmontowane mikrofony i kamery i czyim jest agentem. 

byl tez jakis pistolecik zabawkowy ale smiercionosny. krowa nie chciala sypac  na poczatku nic a nic , inny koles sprawdzal czy nie ma pod skora jakis kabli. napiecie roslo i krowa zrobila MMMuuuuuuu a ziomek nacisnol spust. jak w Pulp Fiction Trawolta a mućka nakryla sie kopytami 

ucieczka szybka , boczne polne drogi, cyk zawodowi mordercy, trzeba zmienic samochody bo ich namierzaja, cyk cyk i bierze od swojej dupy fure ktora kupila sobie pare dni wczesniej. tak ja rozjebali ,porozkrecali.  ze to byla juz wybitna rzezba. 

to tak na szybko bo wogole to chcialem by ktos ogarniety wytlumaczyl mi czemu tego nie ma ?  nie do konca przekonuje mnie ze czegos tam nie ma to nie ma.przeciez to chemia.na calym swiecie nie ma ?  . przesadzone bylo to gowno. zawsze za duzo mg polaczone z brakiem snu dawalo totalnie surrealistyczne przygody. 

pomalowalismy kiedys ziomkowi chate ,dzien po kapitalnym remoncie. bitexem taka smola czarna wszystko w domu 
podlogi dywany okna firany, meble , drzwi , zlewy ,kafelki , sufit wszystko w eleganckiej czerni 

to gowno odrazu zabieralo cie do Bagdadu.. smieszne bylo tez jak ludzie tracili wzrok po przedawkowaniu na pare h . ludzie jedli tego naprawde dziwne ilosci. widzialem naprawde niepojete dawki naprawde swietnej jakosci towaru

przypomnialo mi sie tez widok oddzialu psychiatrycznego i napizganych na maksa  pacjentow i wogole nie widzacego  co sie dzieje personelu. duzo tragedi, ciezka to byla droga

kiedys tez skladalem zeznania w sadzie jako swiadek chyba to byla 5 doba misji dla Sadama. sprawa byla mega powazna. , mialem wtedy przyplyw geniuszu i stwierdzilem ze wyglosze mowe obrona jak w amerykanskim filmie.otworze usta i poplynie czyste zloto . odjebalem w tym sadzie taki wystep ze masakra na tym mdpv,  jak bym byl profesorem Widackim ktory tanczy elektro.nie spalem 5 dzien a wlasnie wyglaszam  .plus tak tam namieszalem i pokrecilem , ze wszystko udalo sie idealnie.Moj Adwokat naprawde dobry. po sprawie mowi kurwa to bylo cos. jebnij prawo zaocznie a zatrudnie cie   u siebie. zadna substancja nie dala mi takiej mocy w tak waznym momencie

swietne czasy kiedy Sadam byl z nami. musi wrocic to trzeba dalej badac


to gowno laczylo nie majace ze soba nic wspolnego rzeczy w logiczna calosc



to ma mega potencjal komercyjny tez. przyciaga to wszystkiej masci pojebow. John Mcaffy ruchal sie po tym z wielorybami  i widzial potencjal bo wielkim Saddamita byl.

na to czekałem - nie zawiodłem się dzięki pazuzu

sadze ze mdpv jest teraz zbyt ryzykowne zeby to tak o pchać. teraz juz dobrze wiemy co sie dzieje jak to wchodzi do obiegu. znowu fala hospitalizacji, zgonoów, zatruc, przestepstw pod wplywem, nagonka, i tak dalej, koło sie zatacza. zreszta obecni ineligentni uzytkownicy "kryształow" i tak by kurwnęli sobie belę 100 mg xD Po co? Zeby przypal se robic mdphp niby bliskie w budowie do mdpv ale jednak roznica jest kolosalna, jak ktos jadl oba to wie. To tak jakby ktoś DOCa w prochu dodał. Jasne, kiedy był. Ale znałem debila ktory go zamowil bo przczytal iupac "2,5-dimethoxy-4-chloroamphetamne " i oczywiście jego móż wychwycił tylko to magiczne slowo "amphetamine" wiec zamówił sobie 'fetkę' i przyjął dawkę jak fetki. Jak sie skonczyło? No na pewno nie dobrze. xd

Trochę odkop, ale może ktoś coś wie ;-)
Około 9 miesięcy temu trafiłem chyba właśnie na MDPV. Fajny środek pod kątem produktywności i rozmowności. Był bielutki i w formie kryształu takiego jakby tynk by ze ściany odpadł. Dobrze wspominam, choć mimo mojego ADHD dał radę w przeciągu paru tygodni zwiększyć mi tolerkę na metylofenidat dwukrotnie (czego sam metylofenidad nie dawał rady zrobić za żadne skarby), wjeżdżał mocno na serduchu i afterglow był właściwie fazą xD
Ze śmiesznych rzeczy, to ja widziałem po trzech dniach bez snu lasery i mimo ogromnego treningu i wiedzy, że uczucie, iż ktoś mi wlazł do mieszkania mnie okłamuje - biegałem z offem i nożem po mieszkaniu i szukałem intruzów w szafie. Również gdzieś po trzech dniach bez snu.
Z mojego doświadczenia wynika, że grunt to uważać na dokładki :-D