Chochlik bo nie rozumiesz powagi uzależnienia, powtarzam jeszcze raz, kto bardziej pomoże ludziom, ktoś kto się stara uświadomić problem i powagę sytuacji, czy ktoś kto daje komuś crack pajpy zamiast folii do jarania? Masz jakiś zaburzony ciąg przyczynowo-skutkowy i nie docierają do ciebie proste argumenty. Według Twojego rozumowania Marek Kotański to jest lucyfer i skurwysyn, bo założył MONAR, który mial na celu zapewnienie leczenia ludziom wpierdolonym w kompot. Nie no, lepiej by było, gdyby tych ludzi nauczyć izolowania morfiny z opium.

@"PUDZILLA" 

Ty nie widzisz, ile wyolbrzymień, których nie powiedziałem, właśnie wymieniłeś, jako moje? xD

Kotański miał łeb, ale sam nie był uzależniony, więc nie czaił bazy do końca.

Nie docierają do mnie proste argumenty, bo problem jest złożony i wymaga kompleksowych rozwiązań.

Zresztą kończę dyskusję bo zaraz mi całą rodzinę uśmiercisz xD

NAURA.

problem wymaga kompleksowych rozwiązań, ale nie rozwinę absolutnie tej kwestii. NARA

Ja tam ci życzę po prostu żeby było Ci dane pomieszkać w takiej okolicy jak na filmikach, które wrzucalem w poprzednich postach - ciekawe, czy byłbyś za leczeniem tych ludzi, przymusowo czy nie, czy nosiłbyś im sreberka i zapalniczki.

Jak na wielce empatycznego gościa, który czuje ból innych to całkiem z ciebie zimny drań.

A to że wg. ciebie sceny zażywania narkotyków na ulicy i latania z gołą dupą nie są gorszące - to już w ogóle jest hit, inny wymiar.

Wy jesteście chorzy w swojej nienawiści xD 

Serio życzycie najgorszych rzeczy ludziom, z którymi się nie zgadzacie? A ja mam Wam rozwijać różne kwestie, gdy jestem przez Was atakowany? xD

Gdzie wyście się wychowali, chłopcy?

uśmiercisz, dobre. Zadaniem rządu nie jest redukcja szkód, tylko to leży po stronie użytkownika. Jeżeli ktoś zażywa tylko po to, aby się zapierdolic i wyglądać tak - - to już nie jest czlowiek, bo z człowieczeństwem on nie ma nic wspólnego, przypomina bardziej wygłodzone, nieświadome zwierzę. Ty chcesz takim ludziom pomóc podając im inne formy tego, co ich niszczy? Poważnie to mówisz? Niby w jaki sposób ma to im pomóc? Chciałbyś, aby Twoja rodzina i przyjaciele tak wyglądali? Daleko nie brakowało abym ja tak skończył, dlatego punktuję Twoje debilizmy. Wypowiadasz się o uzależnieniu, jakby to było coś normalnego, nie - jest to patologia w dosłownym znaczeniu tego słowa. Uzależnienia to poważny problem społeczny, a Ty robisz z tego coś zupełnie normalnego, przedstawiasz się jako ktoś, kto nie ma bladego pojęcia o tym, oraz ktoś kto nigdy nie przeżył TRAGEDII z tym związanej. Powiedz mi, ile razy byłeś pod respiratorem, ile razy składali Cię na OIOM-ie, ile razy Twoja matka modliła się do Boga przy Tobie będącym w śpiączce farmakologicznej, ILE KURWA!? Mało tego, dla Ciebie jest to coś normalnego, to jest straszne i przerażające. Lepiej dać komuś się zmielić, niż zaoferować pomoc, jesteś normalny? OSTATNI RAZ POWTARZAM, ZADANIEM RZĄDU NIE JEST REDUKOWANIE SZKÓD, TYLKO WALKA Z PROBLEMEM UZALEŻNIENIA POPRZEZ UŚWIADAMIANIE SPOŁECZEŃSTWA ORAZ OFEROWANIE POMOCY SPECJALISTYCZNEJ!!! 

To jest najgorsza rzecz? Przecież to w ogóle nie jest tak że w takich dzielnicach jest wysoka przestępczość - w szczególności drobna, która dotyka zwykłych szarych ludzi, jest niebezpiecznie, jest syf, pomijam już że w ogóle to nie sprzyja jakiemukolwiek biznesowi, spadają ceny nieruchomości i miliard innych rzeczy. Czyli jednak przeszkadzałoby ci to? Myślałem, że nie. Chciałem napisać "pomyśl, co sprzyja rozwojowi wydarzeń w tym kierunku" skoro tak raziłoby cię pomieszkiwanie w takiej okolicy, ale jak wyżej było napisane, mam wrażenie że nie wiesz co to ciąg przyczynowo skutkowy i jakiekolwiek tłumaczenie tu nie ma sensu.


Ja już nie czekam na rozwinięcie, bo to co wygadujesz to jest kompletna abstrakcja, i sam sobie przeczysz - piszesz, że ci ludzie nie mają życia, że nie ma co ich już leczyć bo są wrakami - ale trzeba ratować ich życia. Jak to miałoby się odbywać nie powiedzialeś, domyślam się że to te crack pajpy ratują życia, ale nie wiem, zostań już sam na sam z tymi "kompleksowymi rozwiązaniami", ta dyskusja jest męcząca bo absolutnie nic z niej nie wynika. Żyjesz na innej planecie.

Chochlik 
Piękny minusik odemnie za pierdolenie głupot i szerzenie idiokracji.
Twój tok myślenia jest chory i nadaje się do zezłomowania.

Najpierw piszesz, że widok obsranych i śmierdzących wraków ćpuńskich Ci nie przeszkadza (mniemam, ze jak walą konia pod przedszkolem tez nie będzie ci przeszkadzać) a tu nagle wielkie oburzenie na posta pudzilli (żebyś tam chwilę pomieszkał i zobaczył to na własne oczy) to pierdolisz, że życzą ci najgorszego ...
Weź sie chłopie zastanów czego ty w końcu chcesz bo motasz się w zeznaniach.
Szczerze to myślałem, ze jesteś mądrzejszy, ale widzę że rozmowa z tobą nie ma sensu. Szkoda na to tylko prądu.
Zreszta udowadniasz to nie tylko tu.
Postami o szkodliwosci ziół również.
Idź poszukaj rozumu, bo ewidentnie go gdzieś zgubiłeś.

Chochlik pomaganie komuś się uśmiercić to jest empatia, bo ja znam jej inną definicję?

Nie chciałem tego mówić i robię to z przykrością, ale życzę Ci dziecka, które wpierdoli się w głębokie uzależnienie, bo ja z każdym rokiem rozumiem co raz bardziej ból pękającego serca mojej matki, a jestem pierwszakiem i to boli bardziej. Czasem ten ból jest nie do zniesienia, mi matka nie raz życie uratowała, bo bym własnymi rzygami się udusił... nie chcę o tym mówić.

Nie życz nikomu czegoś czego sam nie chciałbyś doświadczyć, no mógłbyś się mocno zdziwić. 
Tak już poza konkursem - z jednej strony każdy decyduje i sobie ale z drugiej ktoś jeszcze pomyśli, że tak można...

Sami ćpacie, a pierwsi jesteście do oceniania. Pewnie zazdrościcie im ćpania za free.l, jeśli dobrze czytam Wasz tok myślenia xD

Nie mam sił serio. Brzmicie ogólnie jak odklejeni wyborcy konfederacji (lub jej ofiary). Trzy osoby się musiały do mnie dojebać, bo opowiadam o normalnym ludzkim podejściu do chorych ludzi.

Może mój błąd tkwi w tym, że kłócę się z tymi samymi ludźmi jak Ci z Portland? Każdy pokrzywdzony, typowy narkoman. Jeden zazdrości drugiemu.

Ci nieobsrani, więc to więcej warci ćpuny. Tamci obsrani, więc wywozić grupami i ośmieszać ich przed dziećmi.

Leczyć ludzi strachem. Nie słyszałem o żadnym przypadku człowieka wyleczonego lub odstraszonego od ćpania terapią przerażeniem.

Nawet nie wiecie skąd się biorą nałogi, a będziecie czekać, aż ja Was olśnię. Nic z tego.

Ja się niestety przejechałem na tym forum w tym momencie tak, jak na większości ćpunów. Nie warto takim osobom pomagać, bo zaciukają i jeszcze zwyzywają od głupców, lewaków czy innych urojeń.

Pozdrawiam Escobara (xD), ale ja się z tego forum ulatniam, bo najwyżej rangowane osoby na forum to jakieś nieporozumienie.

Lukas1985 przykro mi było używając takich ostrych słów, jeżeli do kogoś nie dociera salwa argumentów, która wyjaśnia czyjeś błędne rozumowanie, to trzeba to ubrać w takie słowa, które pod czaszkę się przebiją - niestety, czasem tak trzeba, a jak je ktoś interpretuje, no cóż, jeden się obrazi, drugi pójdzie po rozum do głowy, trzeci to oleje. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że rozumowanie Chochlika tylko pogłębia problem, a nie pomaga go załagodzić, to jest wyrządzanie krzywdy innym, więc życzę drugiemu tego, co ktoś zapewnia komuś, tak samo jak życzę śmierci Putinowi, tak samo życzę ludziom tragedii, aby na własnej skórze się przekonali, co sobą reprezentują. 

Gdybym sam tego nie przeżył, to bym tak lekko się o tym nie wypowiadał, a mam wiele błędów za uszami, chociażby częstowanie rówieśników maczanami 1:10 w wieku 15-17 lat. Nie zdawałem sobie kiedyś sprawy z tego, że u mnie od takiego "poczęstunku" zaczęła się przygoda, która trwa stety, niestety do dziś.

Chochlik tak, zazdroszczę im takiego stanu, jesteś pierdolnięty, idź ładuj sobie te ssri i potem ćpaj ketony, a potem mów, że kryzys opioidowy to teoria spiskowa. Straciłem do końca jakikolwiek szacunek do twojej osoby.