widzę, że wątek z "ciekawe-informatywne" zamienia się we wrzucanie memów "HEHE :---DD GIEDYŹ MJELI SYROP Z CHEROJINOM :----DDD A W GOGA-GOLI BYŁA GOGAINA :---DDDDDD" Kurwa mać, każdy o tym wie.


Klometiazol - stary hipnotyk z lat 30. Pochodna tiaminy (wit. b1). Kiedyś popularny, dzisiaj już niezbyt ze względu na wysoką toksyczność oraz dość wysokie prawdopodobieństwo spadnięcia z rowerka po zmieszaniu z innymi depresantami - o wiele wyższe niż w przypaku miksu z benzodiazepinami. Działa na GABA-A, ale w inny sposób niz benzo czy barbiturany. W wypadku przedawkowania, antidotum typu flumazenil jest bezużyteczne - klometiazol nie tylko oddziałowuje na receptory GABA A ale także bezpośrednio na kanały chlorkowe. Z tego tytułu wycofany z obrotu w wielu krajach, w tych w których jeszcze jest w obrocie, to wypisywany przez lekarzy jest bardzo rzadko, jeśli już to najczęsciej dla osób zmagających się z odstawieniem alkoholu. Rownież ze względu na toksyczność itd. klasyfikowany jest jako tzw. "drug of last resort" - taki który nigdy nie jest lekiem pierwszego rzutu, i jest podawany wtedy, kiedy juz naprawdę nic innego nie działa.


fun fact: bromowany analog (brometiazol) oraz analogi sulfurol i karbaminian sulfurolu dostępne są od ręki w necie.


 

post typu obrazek wrzucony bez zadnego podpisu, a do tego mem z chamsko pe el powinny byc usuwane wedlug mnie

horsii i wwojtuss  wypierdolcie, mnie to pierdoli, znawcy i bogowie chemii.
Jakos mi to nie ujmuje i sprawic wam radość pragnę xD

Takie tam z czasów, kiedy życie było prostsze, a najlepsze tabletki były OTC.  Lata 50-60.

Ale bym sobie zarzucił pervitin i czekał w czołgu na rozkaz

Z czasów gdy opium było lekiem na wszystko, a ludzie bujali sie na bryczkach po Paryżu z fiolkami za pazuchą...

że to nie wróci, ubolewa serce me

Preludin - fenmetrazyna. Stymulant z grupy morfolin, używany kiedyś w leczeniu otylości. M.in. 3-FPM, 3-CPM i 3,4-MDPM są jego pochodnym.

Podoba mi sie ten lek xD przydal by sie taki teraz legitnie

horsii wygląda ciekawie, wycofali bo był za dobry?

Diazepam. W sprayu do nosa. Może nie retro, ale za to jaka forma...