SOR po nadźganiu się klonazolamem . Raz miałem eskortę z 6-7 tajniaków (nie mieli co robić?), podszedłem pod drzwi wejściowe by witać się z nowymi pacjentami. Panowie chyba źle odczytali moje relacje, bo mnie "odstawili". Koniec końców na karcie z soru mam "zażył dopalacz Pramazolan".

Innym razem padaczka > sor > wypis > padaczka druga > karetka i klonazepam iv > powrót do szpitala. Leżałem obok ziomeczka po hexenie. Który to rok był, 2017 chyba ? Nie pamiętam ... Też po klonazolamie .
A no i podanie sobie iv w stopę, też skoczyło się w szpitalu, a potem solidnymi problemami z nerwami w stopie. Na szczęście jest lepiej.

Obym tam nie musiał wracać -_-.

kilka razy na saorze wyladowalem od naduzywania benzo i alko, trzustka odmowila wspolpracy
a i raz po ataku padaki od odstawienia benzo wywiezli mnie na sor z zakladu pracy

Zdarzyło się być 2 razy na sorze po magic tree przypięty pasami leżałem nawet mnie nie przeszukiwali to jeszcze chmurę na sorze walilem

SztywnyMisza za co zapięli Cię w pasy? Dokazywałeś?

@"Twilight Sparkle" byłem trochę agresywny i nie dałem sobie pobrać próbki z nosa na korona wirusa

Na szczęcie mnie to nie do tyczy. staram się zawsze robić to z głową 

A zdarzyła wam się agresja słowa stosowana wobec was? Jak miałem 16 lat miałem próbę s. 
Leżałem na toksykologii i tam leżał jakiś ćpun  skąd wiedziałem że ćpun? Po tym co zaczęli do niego mówić jako 16 latek słysząc takie rzeczy było to dla mnie przerażające tym bardziej że wcześniej zastosowali wobec mnie agresję ale w formie podania zastrzyku ale nie o to chodzi. Przychodzi lekarz idzie do tego ćpuna i patrzy
 " a ty znowu kurwa tutaj kolejny mój dyżur a ty tutaj jesteś " on nic miał nogi powiązane a później powiązali mu ręce bo odpinał kroplówki. No i lekarz dalej gada " było żreć tą amfetaminę śmieciu?" Centralnie wprost powiedział do niego śmieciu... dla mnie to był szok jak można kogoś tak traktować spotkaliście się z podobnymi historiami? Jeśli tak to napiszcie

jak chłop tam pewnie 15-ty raz jest i jeszcze kroplówki odpina to sam bym się wkurwił i kazał go przypiąć. xD

Nerwy w tym zawodzie nie powinny grać roli, pacjent to pacjent, nie ważne co odjebał, ważny jest jego obecny stan

Kiedyś po opio za dużo wzięłam i człowiek odleciał