Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Hydra - następca A-PVP?
22.04.2022, 17:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.04.2022, 17:19 przez horsii.
Powód edycji: xd
)
Wszyscy wiemy co to jest hydra. Upierdolisz jej głowę ale wyrastają kolejne 3. To w sumie można powiedzieć o każdym RC. Zbanowali 4-MMC? Wyszło 4-EMC, 4-BMC, eh, 4-CMC,...............3-CEC......... no wiemy, o co chodzi.
Ostatnio oglądałem Robocopa 2, któryś już raz z rzędu zresztą. Integralnym elementem filmu był potężny narkotyk, o przekozackiej nazwie NUKE. No atomówa, pierdolnięcie, masakra. No cholera, to brzmi jak jakiś rozpierdalacz, czyż nie?.
NUKE na filmie rozpierdalał ludzi przeokropnie. Mieli turboskręty, takie, że się dawali pokroić za wrzutkę. Film polecam obejrzeć tak ogólnie.
Ale ta nazwa, NUKE, nie brzmi jak typowe 5F-MDMB-TURBINACA, czy JCY-22321 czy Methylamino-1-(4-methylphenyl)propan-1-one, tylko jakieś takie nazwy, no właśnie jak Nuke, Valkyrie (to nie było z Maxa Payne'a?). Takie wpadające w ucho. Brzmiące, tak, no, właśnie jak jakiś dojebany kosmiczny filmowy drag. Ale nazwa niemajaca za dużo wspólnego z chemią.
Pomyślałem wtedy - "Hydra" to by była przekozacka nazwa dla draga. Jak to brzmi w ogóle. Oczywiście od razu zacząłem myśleć, co to miałaby być za substancja, kwestie legalności, i wszystkiego, całe to pierdolamento. Skończyło się na tym, że wykorzystując nadmiar wolnego czasu, odrobinę swojej wiedzy i pewne luki prawne - w przeciwieństwie do chińczyków, którzy tylko doklejają halogeny do zbanowanego RC i piszą, że to nowy - spędziłem trochę czasu, trochę poobliczałem działanie za pomocą narzędzi ze Swiss Instutute of Biotechnology i technicznie, opracowałem strukturę substancji psychoaktywnej która byłaby porównywalna byłaby do a-PVP/MDPV (jeśli nie mocniejsza) i byłaby legalna praktycznie wszędzie na świecie. I nazywa się Hydra.
Brzmi zajebiście, nie?
Obrazkowo, można to wytłumaczyć w następujący sposób:
Pokrótce: stare, przerobione, nielegalne wszędzie, jeśli gdzieś jest dostępne to za horrendalna cenę i słabej jakości, bo chińczycy już boją się syntezować ketony i wszystko gotowane jest w jakichś piwnicach, tudzież crackhouse'ach.. Nie ma opcji, żeby to weszło z powrotem na rynek tak, jak kiedyś. Ceny, jeśli już dostępne, są kosmicznie popierdolone, podobnie jak urojone naloty SWAT w które szło uwierzyć po czwartym dniu waporyzacji w żarówce.
Etylofenidat - zbanowany bardziej nie dlatego, że miał potencjał do nadużywania, tylko był zwyczajnie prostym homologiem Metylofenidatu będącego certyfikowanym lekiem na receptę. Od czasów bana ok. 2015 roku wyparował i nie istnieje. Zresztą wszyscy fenidaciarze przerzucili się m.in.n na 4F-MPH.
Blanket bany na fenylopiperydyny w stylu fenidatów, i na wszystkie możliwe, istniejace i nieistniejące ketony już są, więc co jeśli...
1. Zamienimy grupę beta-ketonową na acetoksyetylogówno z etylofenidatu. To nie jest nielegalne! Etylofenidat nie był jakąś popierdółką, w wysokich dawkach, mimo że fenidaty generalnie to stymulanty bardziej funkcjonalne niż rekreacyjne, też potrafił doprowadzić swoich użytkowników do stanów ciężkiego jebla, tak więc śmię twierdzić, że można pokładać nadzieje, że w takiej kombinacji również zrobi zadymę (science behind this potem). Umieszczenie ketonu w miejscu beta jest nielegalne, nic nie mówili o bardziej popierdolonych wynalazkach.
2. Zostawimy pirolidynę, ale to wciąż nie pirolidynokatynon, bo grupa ketonowa jest o 1 węgiel dalej - legal. Tej części etylofenidatu jeszcze nikt się nie uczepił.
3. Zostawiamy łańcuch z a-PVP na dole, żeby był, wiadomo. Tego jeszcze nikt nie zabronił - legal.
Substancja jest zbyt pokrętna żeby zaklasyfikować ją jako prostą amfetaminę, mimo jej szkieletu jako-tako istniejącego w strukturze. Ale to samo mogę powiedzieć o Ksylometazolinie. Dlaczego w moich kroplach do nosa jest coś co, jak się uprę, ma szkielet amfetaminy?! Chcą mnie naćpać bez mojej wiedzy? Ale bądźmy poważni. Tego nie da się podwinąć pod amfetaminę, a nawet jakby próbowano, to zanim grupa ekspertów od spraw tego, tamtego, zdrowia, psychiatrii, agrokultury oraz Dyrektora Ogólnopolskiego Towarzystwa Rozwoju Sportu i tak dalej zajmie jakieś 2-3 lata. Podobnie jak z 4-CMC.
W Hydrze resztę zostawiamy jak jest, znaczy, piszę to dlatego, żeby nie było, że w tak prostym związku jest tak dużo do zmieniania.
Wrzuciłem to na swisstargetprediction (http://swisstargetprediction.ch/result.p...mo_sapiens) i oto wyniki, jakie uzyskałem:
eśli to dla ciebie nie wygląda wyśmienicie, musisz zmienić definicję wyśmienitego. Samo a-PVP czy PHP uderzało również po receptorach muskarynowych, co okazało się, w dużej mierze odpowiada za policyjne schizy i wkrętki (źródło: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32073252/). Tak więc, no.
Reszta to dopaminowo-noradrenalinowy rozpierdol. Oczywiście to narzędzie przewiduje aktywność cząsteczek na podstawie istniejących już, znanych relacji, i wątpie aby rozpoznało aktywność czegoś zupełnie nowego, ale my tylko kombinujemy i mieszamy to co już znamy. a-PVP/PHP znamy już od dawna, tak samo jak fenidaty, są dobrze zbadane, więc mimo ogólnie krążącego przekonania "wyniki ze swisstargerprediction można sobie wsadzić w dupę", tutaj jednak bym tego nie zaaplikował.
Dlaczego Hydra? Po pierwsze bo brzmi zajebiście, nie powiesz że nie. Zamień nagłówki "Mocarz zbiera żniwo" na "Hydra zbiera żniwo". To już samo w sobie jest tego warte.
Po drugie, utniesz jeden łeb i zaraz wyjdzie analog jak nie 10, cóż za analogia. Możesz skrócić alfowy łańcuch, możesz go wyhdłużyć, o ile chcesz. Możesz go scyklizować, w pierścień o dowolnej liczbie węgli, możesz zrobić z tego coś w rodzaju a-PiHP/a-PiVP (dlaczego jest 2022 i nikt nie zrobił a-PiVP?).
Możesz sobie doklejać do benzenu cokolwiek. 3,4-MD zrobi z tego MDPV-Hydrę. Możesz doklejać metyle, chlory, fluory, bromy, metoksy, etoksy, co ci tylko na myśl przyjdzie. 2,3-MD-Hydra. 3-Cl-4-F-Hydra., 3,4-Cl-Hydra, no kurwa, możliwości masz więcej niż sam chińczyk by wymyślił. Chińczyk teraz płacze że, dalej gotuje eutylon zwany eutanazolem.
Możesz ukrócić łańcuch etylofenidatowy i zrobić z tego bardziej metylofenidat jak etylofenidat (wg. narzędzi które używam będzie to trochę słabsze, no ale to wciąż tylko teoria, nie?). Wg. obliczeń dalej będzie terroryzować użytkowników. Możesz nawet od biedy zrobić z tego fragment propylofenidatu/izopropylofenidatu, no na pewno to już nie będzie takim mordercą szarych komórek jak zamierzony oryginał, ale co możemy powiedzieć o dzisiejszych analogach analogu analogu będących na rynku, które świetnie się sprzedają? 3-CMC - analog 3-MMC - analog 4-MMC - (na siłę) - analog metkatynonu.
Teraz już wkraczamy w inny wymiar. Ktoś pamięta a-PVT? a-PVP z benzenem, zamienionym na tiofen? Nie wiem, czy było takie dobre, ale gdy już wystarczająco głów Hydry zostałoby odciętych, można taki manewr wykonać, a potem powtórzyć wszystko od samego początku, tylko że z tiofenenem zamiast benzenu.
A może w ogóle zamienimy pirolidynę na piperydynę? Nie podpadałoby to wtedy pod fenylopiperydynowy ban, ponieważ piperydyna nie łączy się z węglem w miejscu alfa, tak jak w fenidacie, tylko jest wyjebana hen hen daleko. Przecież chyba już ktoś próbował robić piperydynowe alfy? Nie wierzę, że nie mogły być tak złe, że nie weszły na rynek. Jak na rynek wchodziły takie wysrywy jak 4-MDMC, czy 3-CEC, to to musiało być zwyczajnie efektem lenistwa producentów, lub strachu przed byciem rozstrzelaniem przez któregoś z oficerów Chińskiej Partii Komunistycznej. Na szczęście nasz urojony stymulant nie podpada chyba pod żadne chińskie opresjne prawo, tak więc może znajdzie się jakiś odważny kińczyk, który dokona syntezy.
Tak jest, nie opracowałem drogi syntezy, bo nie jestem jeszcze tak mądry ale jestem jeszcze tak leniwy. Ale nad tym się popracuje. Biorąc pod uwagę że syntezy a-PVP czy Metylofenidatu są otwarcie dostępne w internecie, łącząc to z kilkoma prostymi, encyklopedycznie reakcjami, działającymi w uproszczeniu na zasadzie "jak połączyć klocek A z klockiem B", myślę, że nie byłoby takie trudne gdyby włożyć w to więcej czasu. A gdyby już doświadczony chińczyk laborant na to spojrzał, pewnie stwierdziłby że on takie rzeczy produkowałby w trakcie przerwy obiadowej. "Flakka" brzmi jak truchło rozjechanej na drodze sarny w porównaniu do "Hydry".
Hydra - w teorii, legalny niemalże wszędzie, hardkorowy stymulant porównywalny do a-PVP/MDPV. Brzmi dobrze. Za dobrze? Może tak, może nie. Kiedyś trzeba to sprawdzić.
Jeśli jest jakiś chińczyk laborant chętny do współpracy, proszę o kontakt.
c.d.p.n. (ciąg dalszy prawdopodobnie nastąpi)
Ostatnio oglądałem Robocopa 2, któryś już raz z rzędu zresztą. Integralnym elementem filmu był potężny narkotyk, o przekozackiej nazwie NUKE. No atomówa, pierdolnięcie, masakra. No cholera, to brzmi jak jakiś rozpierdalacz, czyż nie?.
NUKE na filmie rozpierdalał ludzi przeokropnie. Mieli turboskręty, takie, że się dawali pokroić za wrzutkę. Film polecam obejrzeć tak ogólnie.
Ale ta nazwa, NUKE, nie brzmi jak typowe 5F-MDMB-TURBINACA, czy JCY-22321 czy Methylamino-1-(4-methylphenyl)propan-1-one, tylko jakieś takie nazwy, no właśnie jak Nuke, Valkyrie (to nie było z Maxa Payne'a?). Takie wpadające w ucho. Brzmiące, tak, no, właśnie jak jakiś dojebany kosmiczny filmowy drag. Ale nazwa niemajaca za dużo wspólnego z chemią.
Pomyślałem wtedy - "Hydra" to by była przekozacka nazwa dla draga. Jak to brzmi w ogóle. Oczywiście od razu zacząłem myśleć, co to miałaby być za substancja, kwestie legalności, i wszystkiego, całe to pierdolamento. Skończyło się na tym, że wykorzystując nadmiar wolnego czasu, odrobinę swojej wiedzy i pewne luki prawne - w przeciwieństwie do chińczyków, którzy tylko doklejają halogeny do zbanowanego RC i piszą, że to nowy - spędziłem trochę czasu, trochę poobliczałem działanie za pomocą narzędzi ze Swiss Instutute of Biotechnology i technicznie, opracowałem strukturę substancji psychoaktywnej która byłaby porównywalna byłaby do a-PVP/MDPV (jeśli nie mocniejsza) i byłaby legalna praktycznie wszędzie na świecie. I nazywa się Hydra.
Brzmi zajebiście, nie?
Obrazkowo, można to wytłumaczyć w następujący sposób:
Pokrótce: stare, przerobione, nielegalne wszędzie, jeśli gdzieś jest dostępne to za horrendalna cenę i słabej jakości, bo chińczycy już boją się syntezować ketony i wszystko gotowane jest w jakichś piwnicach, tudzież crackhouse'ach.. Nie ma opcji, żeby to weszło z powrotem na rynek tak, jak kiedyś. Ceny, jeśli już dostępne, są kosmicznie popierdolone, podobnie jak urojone naloty SWAT w które szło uwierzyć po czwartym dniu waporyzacji w żarówce.
Etylofenidat - zbanowany bardziej nie dlatego, że miał potencjał do nadużywania, tylko był zwyczajnie prostym homologiem Metylofenidatu będącego certyfikowanym lekiem na receptę. Od czasów bana ok. 2015 roku wyparował i nie istnieje. Zresztą wszyscy fenidaciarze przerzucili się m.in.n na 4F-MPH.
Blanket bany na fenylopiperydyny w stylu fenidatów, i na wszystkie możliwe, istniejace i nieistniejące ketony już są, więc co jeśli...
1. Zamienimy grupę beta-ketonową na acetoksyetylogówno z etylofenidatu. To nie jest nielegalne! Etylofenidat nie był jakąś popierdółką, w wysokich dawkach, mimo że fenidaty generalnie to stymulanty bardziej funkcjonalne niż rekreacyjne, też potrafił doprowadzić swoich użytkowników do stanów ciężkiego jebla, tak więc śmię twierdzić, że można pokładać nadzieje, że w takiej kombinacji również zrobi zadymę (science behind this potem). Umieszczenie ketonu w miejscu beta jest nielegalne, nic nie mówili o bardziej popierdolonych wynalazkach.
2. Zostawimy pirolidynę, ale to wciąż nie pirolidynokatynon, bo grupa ketonowa jest o 1 węgiel dalej - legal. Tej części etylofenidatu jeszcze nikt się nie uczepił.
3. Zostawiamy łańcuch z a-PVP na dole, żeby był, wiadomo. Tego jeszcze nikt nie zabronił - legal.
Substancja jest zbyt pokrętna żeby zaklasyfikować ją jako prostą amfetaminę, mimo jej szkieletu jako-tako istniejącego w strukturze. Ale to samo mogę powiedzieć o Ksylometazolinie. Dlaczego w moich kroplach do nosa jest coś co, jak się uprę, ma szkielet amfetaminy?! Chcą mnie naćpać bez mojej wiedzy? Ale bądźmy poważni. Tego nie da się podwinąć pod amfetaminę, a nawet jakby próbowano, to zanim grupa ekspertów od spraw tego, tamtego, zdrowia, psychiatrii, agrokultury oraz Dyrektora Ogólnopolskiego Towarzystwa Rozwoju Sportu i tak dalej zajmie jakieś 2-3 lata. Podobnie jak z 4-CMC.
W Hydrze resztę zostawiamy jak jest, znaczy, piszę to dlatego, żeby nie było, że w tak prostym związku jest tak dużo do zmieniania.
Wrzuciłem to na swisstargetprediction (http://swisstargetprediction.ch/result.p...mo_sapiens) i oto wyniki, jakie uzyskałem:
eśli to dla ciebie nie wygląda wyśmienicie, musisz zmienić definicję wyśmienitego. Samo a-PVP czy PHP uderzało również po receptorach muskarynowych, co okazało się, w dużej mierze odpowiada za policyjne schizy i wkrętki (źródło: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32073252/). Tak więc, no.
Reszta to dopaminowo-noradrenalinowy rozpierdol. Oczywiście to narzędzie przewiduje aktywność cząsteczek na podstawie istniejących już, znanych relacji, i wątpie aby rozpoznało aktywność czegoś zupełnie nowego, ale my tylko kombinujemy i mieszamy to co już znamy. a-PVP/PHP znamy już od dawna, tak samo jak fenidaty, są dobrze zbadane, więc mimo ogólnie krążącego przekonania "wyniki ze swisstargerprediction można sobie wsadzić w dupę", tutaj jednak bym tego nie zaaplikował.
Dlaczego Hydra? Po pierwsze bo brzmi zajebiście, nie powiesz że nie. Zamień nagłówki "Mocarz zbiera żniwo" na "Hydra zbiera żniwo". To już samo w sobie jest tego warte.
Po drugie, utniesz jeden łeb i zaraz wyjdzie analog jak nie 10, cóż za analogia. Możesz skrócić alfowy łańcuch, możesz go wyhdłużyć, o ile chcesz. Możesz go scyklizować, w pierścień o dowolnej liczbie węgli, możesz zrobić z tego coś w rodzaju a-PiHP/a-PiVP (dlaczego jest 2022 i nikt nie zrobił a-PiVP?).
Możesz sobie doklejać do benzenu cokolwiek. 3,4-MD zrobi z tego MDPV-Hydrę. Możesz doklejać metyle, chlory, fluory, bromy, metoksy, etoksy, co ci tylko na myśl przyjdzie. 2,3-MD-Hydra. 3-Cl-4-F-Hydra., 3,4-Cl-Hydra, no kurwa, możliwości masz więcej niż sam chińczyk by wymyślił. Chińczyk teraz płacze że, dalej gotuje eutylon zwany eutanazolem.
Możesz ukrócić łańcuch etylofenidatowy i zrobić z tego bardziej metylofenidat jak etylofenidat (wg. narzędzi które używam będzie to trochę słabsze, no ale to wciąż tylko teoria, nie?). Wg. obliczeń dalej będzie terroryzować użytkowników. Możesz nawet od biedy zrobić z tego fragment propylofenidatu/izopropylofenidatu, no na pewno to już nie będzie takim mordercą szarych komórek jak zamierzony oryginał, ale co możemy powiedzieć o dzisiejszych analogach analogu analogu będących na rynku, które świetnie się sprzedają? 3-CMC - analog 3-MMC - analog 4-MMC - (na siłę) - analog metkatynonu.
Teraz już wkraczamy w inny wymiar. Ktoś pamięta a-PVT? a-PVP z benzenem, zamienionym na tiofen? Nie wiem, czy było takie dobre, ale gdy już wystarczająco głów Hydry zostałoby odciętych, można taki manewr wykonać, a potem powtórzyć wszystko od samego początku, tylko że z tiofenenem zamiast benzenu.
A może w ogóle zamienimy pirolidynę na piperydynę? Nie podpadałoby to wtedy pod fenylopiperydynowy ban, ponieważ piperydyna nie łączy się z węglem w miejscu alfa, tak jak w fenidacie, tylko jest wyjebana hen hen daleko. Przecież chyba już ktoś próbował robić piperydynowe alfy? Nie wierzę, że nie mogły być tak złe, że nie weszły na rynek. Jak na rynek wchodziły takie wysrywy jak 4-MDMC, czy 3-CEC, to to musiało być zwyczajnie efektem lenistwa producentów, lub strachu przed byciem rozstrzelaniem przez któregoś z oficerów Chińskiej Partii Komunistycznej. Na szczęście nasz urojony stymulant nie podpada chyba pod żadne chińskie opresjne prawo, tak więc może znajdzie się jakiś odważny kińczyk, który dokona syntezy.
Tak jest, nie opracowałem drogi syntezy, bo nie jestem jeszcze tak mądry ale jestem jeszcze tak leniwy. Ale nad tym się popracuje. Biorąc pod uwagę że syntezy a-PVP czy Metylofenidatu są otwarcie dostępne w internecie, łącząc to z kilkoma prostymi, encyklopedycznie reakcjami, działającymi w uproszczeniu na zasadzie "jak połączyć klocek A z klockiem B", myślę, że nie byłoby takie trudne gdyby włożyć w to więcej czasu. A gdyby już doświadczony chińczyk laborant na to spojrzał, pewnie stwierdziłby że on takie rzeczy produkowałby w trakcie przerwy obiadowej. "Flakka" brzmi jak truchło rozjechanej na drodze sarny w porównaniu do "Hydry".
Hydra - w teorii, legalny niemalże wszędzie, hardkorowy stymulant porównywalny do a-PVP/MDPV. Brzmi dobrze. Za dobrze? Może tak, może nie. Kiedyś trzeba to sprawdzić.
Jeśli jest jakiś chińczyk laborant chętny do współpracy, proszę o kontakt.
c.d.p.n. (ciąg dalszy prawdopodobnie nastąpi)
25.04.2022, 20:33
Fajny artykuł szkoda ze szybciej tego nie widziałem, bardzo ładny wstęp! Gratuluje nagrody ! Oraz życzę postępów na forum! Pozdrawiam Piona! Ps. Plusik dla ciebie !
25.05.2022, 07:10
spoczko temacik
Aladeen Powiadam wam wszystko co tu pisze to bzdura wyssana z palca mojego kolegi siostry koleżanki
28.05.2022, 20:40
Brzmi intrygująco. Mam nadzieje że znajdzie się ktoś kto spróbuje to zrealizować.
Uwielbiała mdpv i apvp.
Aż się łezka w oku kręci
Pracuj pracuj i szukaj odpowiedniego odbiorcy tych informacji
Uwielbiała mdpv i apvp.
Aż się łezka w oku kręci
Pracuj pracuj i szukaj odpowiedniego odbiorcy tych informacji