Cud. Innej opcji serio nie ma ;]

Szczerze nie wiem musiałbym się naprawdę otrzeć o śmierć lub jakaś poważna choroba wtedy raczej bym przestał

Lifeisbrutal Żebyś po prostu nie ćpał życzę z całego serca, ale Jestes pewny że jak byś się otrł o śmierc to tak by zadziałało, że bys abstynejcje zaczął i jej nie łamał do końca życia?

300 SEKUND Zależy jeśli miałbym szanse na przeżycie kilkanaście lat to pewnie bym ograniczył a gdyby dali mi z miesiąc czy coś to wtedy całkowicie

Tak jak 300 SEKUND Cud. A wierzę że cuda się spełniają

łaska boska musialaby na mnie splynac

Gdybym znał stan moich bebechów 😎
Swoją drogą trzeba by było zrobić kompleksowe badania, może to już czas 😁😁🤣🤣

Zwykła prosta decyzja : KOŃCZE z TYM, życie jest magiczne i bez tego. Doświadczyłem to co chciałem, teraz czas na nowe doświadczenia.

W całkowitej abstynencji?
Jedyne co mi przychodzi na myśl to Apokalipsa