Czy zdarza wam się częściej chorować podczas badań?

Badania mam każdego roku oddaje krew mocz  pojemności płuc mierzą objętość powietrza, jaką są w stanie przyjąć płuca ,nie zdarzyło mi się aby chorować .

Jedynie malutki katar. ale katar to nie choroba

prawde powiedziawszy to nie zauwazylem, tez nie badam za duzo choc ostatnio coraz czesniej niestety xd

Mam wrażenie, że obecnie jest wręcz na odwrót.

Wiadomo, że chemia osłabia organizm i na początku mojej drogi smoka odczuwałem spadek odporności i łapałem wirusy dużo częściej niż wcześniej, jednak po 2-3 latach ta odporność zdecydowanie wzrosła.
W sumie, to gdyby nie kurwid19, to choroby typu grypa czy przeziębienie nie pamiętam kiedy miałem.

To chyba jest jak z brudem, dochodzi do pewnego punktu ochydy, a później się cofa

Wręcz odwrotnie, wzrasta mi odporność mimo, że powinien być narażony organizm po wyczerpaniu

Podczas badań nigdy jakoś nie udało mi się zachorować, a nawet rozpoczęcie badań zmniejszyło jakieś dolegliwości chorobowe, które zaczynały się pojawiać, typu ból mięśni, głowy, taki stan, w którym czujesz się że już coś Cię bierze. Ale za to po całej zabawie w chemika(a trwa ona max 3 doby, potem odpoczynek) prawie zawsze wyskakuje mi na ustach Opryszczka Wargowa, a jest to wirusowe gówno zaraźliwe,które pojawią się wtedy, kiedy organizm jest osłabiony i spada mu odporność,ale w 98% nie mam innych objawów chorobowych, lecz to nie znaczy że zdrowa całkiem jestem, hehe 😏

Chorować? Bardzo mało choruje a po badaniach doskwiera mi całoroczny katar co raczej u ćpuna normalna rzecz. xD

Lifeisbrutal haha mordo mam to samo katar czy to lato czy to zima non stop xD

Ja to w zdrowym ciele zdrowy chłop