Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Pred***r.c***
28.01.2024, 12:23
(12.01.2023, 00:14)horsii napisał(a): furiat ty .... shillu jeb... predatorski i nabijaczu postów, ubieraj buty i wypierdalaj.
Po co te nerwy ? Chłop normalnie zapytał. A prędzej i scamy ? Ja go pamiętam, że był toporny w obyciu i odpisywaniu. Zresztą tam co kilka tygodni zmieniał się chłop co odpisywał 😉
28.01.2024, 12:33
Lukas1985 prawda, że co moment sie chlop zmieniał. Ale trudno, żeby sie nie zmieniał, jak raz na maila w którym vendor zostal poinformowany, że wysłali produkt X zamiast Y, i to jeszcze blottery zamiast tabletek odpowiedziano wyzwiskami.
A furiat to akurat popisał się nie raz, za trzygramowego sampla naganial klientów sklepom ktore działały miesiąc i robiły exit scama. Predator też lubił nierzadko wysłać 30gr zamiast 50 i udawać że nie wie o co chodzi. Nie wiem jak teraz, jak sie cała ekipa zmieniła i jedyne co tam jest to samo to nazwa sklepu, ale kiedyś, ze 4 lata temu tak było. Fakt że rozdawał też dużo darmowych proszków, ale lepiej by było jakby rzetelnie realizował najpierw oplacone zamowienia..
A furiat to akurat popisał się nie raz, za trzygramowego sampla naganial klientów sklepom ktore działały miesiąc i robiły exit scama. Predator też lubił nierzadko wysłać 30gr zamiast 50 i udawać że nie wie o co chodzi. Nie wiem jak teraz, jak sie cała ekipa zmieniła i jedyne co tam jest to samo to nazwa sklepu, ale kiedyś, ze 4 lata temu tak było. Fakt że rozdawał też dużo darmowych proszków, ale lepiej by było jakby rzetelnie realizował najpierw oplacone zamowienia..
28.01.2024, 12:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.01.2024, 12:48 przez kot_kreskowy.)
💩💩💩Cweldator💩💩💩
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
28.01.2024, 17:26
Ale ja nie mówię, że tak nie jest. Poprostu szkoda energii na wkurwianie się. Druga sprawa - lekko po wpadce orginalnego preda była ekipa która w miarę ogarniała. Sam kiedyś działałem w branży wysyłkowej i mniej więcej wiem jak to działa (nie przy RC) i wiem jak łatwo można się zamotac. Kiedyś już o tym pisaliśmy - tu jest ważne co wtedy vendor robi - jeśli zwała winę na klienta albo unika odpowiedzialności to należy traktować to jako scam.
08.03.2024, 20:47
Nie wiem jak jest teraz z Predziem. Pamiętam czasy, kiedy było złoto, potem go czy ich złapali. Z rok temu nie mogłem się zalogować już, nie pamiętaliśmy z ziomkiem poprzedniego hasła. Tam czekać trzeba było na zaproszenie, na wiadomość 0 odpowiedzi. Szczerze, łapcie teraz Esco, podchodziłem sceptycznie jakiś czas temu, już jestem pewien.
Jest jeszcze Duch, ale nie wiadomo o co chodzi w tym sklepie, strona nie działa, jak znajdziesz life to długo się ładuje, potem wysyłka na adres i po imieniu. Nie że hejt, ale ja jednak team Esco, jak predzio mniej więcej, a nawet dostawa wygodniejsza. Jeszczy gdyby miał litecoin, xrp albo trx to złoto, tak to zapłacisz w chuj za transakcę na btc, szczególnie jak akurat rośnie.
Jest jeszcze Duch, ale nie wiadomo o co chodzi w tym sklepie, strona nie działa, jak znajdziesz life to długo się ładuje, potem wysyłka na adres i po imieniu. Nie że hejt, ale ja jednak team Esco, jak predzio mniej więcej, a nawet dostawa wygodniejsza. Jeszczy gdyby miał litecoin, xrp albo trx to złoto, tak to zapłacisz w chuj za transakcę na btc, szczególnie jak akurat rośnie.
09.03.2024, 10:56
Bo to już od dawna nie jest pred.
To Sergiodator 🤣
To Sergiodator 🤣
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
no to jest pojebane ze vendor ci pisze na paczce takie rzeczy Ale login to nic, pamiętam jak otwierałem paczkę od niego z kolegą, a tu kurwa na tej srebrnej torbie zbiorczej napisane od razu całe imie i nazwisko. Myślalem że padne. Oni kiedyś udostepnili chyba całą jebaną baze maili klientów którzy mieli konto na sklepie. Na maile na ktore byly konta w sklepie przychodziły hurtem cały dzień maile od nich, jakieś syfy, jakieś kawałki headerów, no syf, i kurwa maile grupowe czy co to jest, ze ci pokazuje wsystkich ktorzy to dostali - patrzysz a tam lista polowy cpunów z polski.
Kurwa w ogóle kiedyś to predatora poczynania to się śledziło przede wszystkim dla beki bo tam były najlepsze akcje jakie mogły być na forum dla narco-manów. Wojny z Jurkiem z SIN-u, wojenki vendorów, wyciąganie brudów, prośby, groźby, wszystko. Wolna amerykanka. A na dopku nie wolno nic, nawet beki, więc po co tam wbijać, no po produkty na pewno nie.
Predator miał kiedys super BHP. Była pare lat temu jakaś afera, że ktoś by im ukradł baze danych. Ale nie pamiętam tego za dokładnie, głosno o tym nie było też z tego co pamiętam, na forum różowym nie było o tym ani słowa, albo było przez sekundę a potem predator skasował posty w swoim dziale (zapłacił to jego w końcu, nie?). Latało pare screenów z bazy, i oficjalna wiadomość od komputerowego bandziora który obrał predatora za cel. Na screenach byly tam jakies adresy, dane, listy produktów w zamówieniu, no tak jak to wygląda normalnie jak sie udowadnia e sie ma baze czyjas. Tu piąteczka klefa tu cośtam, Przemek czy inny ktoś, telefon, itd. Żądania co do predatora były typowe - Predator miał sprawcom zapłacić ileśtam pieniędzy, bo jak nie to oni na policję rozjebać się, ale nie na niego, tylko na klientów predatora, bo predatora polska policja już wtedy nie dosięgała. Było w tej wiadomości do predatora coś kurwa z motywem że to jest za to, że truje dzieci, czy coś. Niestety szczegółów nie pamiętam, i nie pamietam też jak sie to skonczyło kompletnie, nie dociekałem.
Z jednej strony co to za pomysł w ogóle - rozjebiemy ci sie na klientów? Jak oni sami sie rozjebali na swoich klientów z tymi listami mailingowymi. Ale z drugiej strony jakkolwiek głupio to nie brzmi, to faktycznie to nie jest takie wcale dziwne że im ktoś mógł bazę danych wykraść - nawet ktoś głupi (kto ma takie pomysły z policją). No z tak świetnie wykonaną stronką to nie byłoby takie trudne. Mam na myśli stronkę tę, co była jeszcze w 2020. Nie wiem jaka teraz jest. Ale w każdym razie to to rozjebane gówno pamietam że zlecili komuś zrobić jeszcze za czasów dopalamy.com. Znając życie to pewnie próbowali zapłacic w towarze zamiast w hajsie xD I można dojsc do wniosku po jakosci wykonania tej roboty, ze ten ich spec od IT to nie za mądry tez był skoro wziął za zrobienie strony temat co kosztue 90gr/gram.
Zapowiadali hucznie tą nową stronke dlugi czas, że informatyk szykuje pracuje, że zaraz będzie, wielkie wydarzenie, normalnie większe niż jak nowy iphone wychodzi. i wszystko będzie. Samochodziki jak w wesołym miasteczku, kurwy (tak naprawdę to tylko jedna - Ziobro), lasery, dragi, i oczywiście promocja weekendowa ktora stała się tradycją. No i po wielkim otwarciu to dość szybko sobie zdawał człowiek sprawę, że coś sie psuje. Nie dało sie zalogować, albo logowało cie na czyjeś konto a przy ładowaniu podstrony za moment wylogowywało. No ale nie mogłeś o tym go poinformowac na mailu bo maile też nie dochodziły. Od ciebie do niego, i od niego do ciebie, zakładałeś sobie konto i nie mogłeś aktywować, no bylo ciężko, ale posty pomarańczową zcionką wielkości 72 na forum (forum nie robił predator więc działało cały czas) zapowiadające że zaraz będzie wszystko git. Fani predzia czekali.
Niedługo późnie już nawet dawało sie wejść na strone przy 3 z 4 prób, ale z obiecanych rzeczy Predator się nie wywiązał - Ziobr nie było (podobno to za to chcieli go zabić, bo miał być najwięksżą atrakcją i nie przyszedł i zrujnował ich renomę). No w sumie były tylko dragi i promocja weekendowa, ale ciężko było z nich skorzystać gdy potrafiło cię wylogować przy robieniu zamówienia czy coś. Normalne pytanie było na czacie "dziala wam teraz predator????", chyba nawet częstsze jak "są kody????" u nas w piątek po południu.
Jak na polską stronke z dopalaczami, to wyglądała no nawet przyzwoicie. Polskie sklepy z dopkami zawsze taki "clandestine vibe" miały, ni to nie wyglądało jak proste jak drut niektóre obskurne sklepy na cebulce będące w całości prostym dokumentem html, ale nie wyglądało to też jak takie profesjonalne dop shopy które wyglądałyby niemal jak normalne sklepy z czymś legalnym gdyby nie produkty. Stronka fajna graficznie, ale na tym sie kończyły jej zalety.
Dobrze że ich informatyk pamiętał o tym żeby po wejściu na stronę od razu z automatu napierdalała muzyka na pełną pizdę. Super sprawa ale to była jedna muzyczka, to trochę szybko sie nudziło. Na szczęście Vantaron zaczął nagrywać kolejne kawałki, to zaraz je też dodali na stronę. Co wizytę to grał inny utwór. Odświeżasz a tu losuje ci nowy kawałek. Było ich trochę, wiadomo że u preda najlepiej, i to dzięki predowi wszyscy byli wyjebani, bo tak wyjebać może tylko hexen, bo predator jest za sterem, a ziemia jest właśnie wysadzana. Jak miałeś dobrą bombę po jego 3-cmc micro (było dobre w chuj, serio) to mówiliśmy, że predator właśnie wysadził mi ziemię, bo co jak co, ale jak to była ta słynna "trujeczka" idealna. Wyjebywała. No trudno się dziwić. Jak sam predator król kosmosu jest za sterem to wszystko jest wyjebane. Najczęściej jednak właśnie wyjebana leżała jego strona internetowa, dlatego ludzie woleli składać zamówienia na emailu. Ale że email i strona na tym samym serwerze stały, a chyba nikt inny nie chciał robić za gościa od IT za jebane dopalacze, to zamówienia składało się na pewien adres który nie należał do predatora, ale był kontem na protonmailu. I to nie było tymczasowe rozwiązanie, tylko tak było minimum pół roku. Jakbym teraz zobaczył u nas coś takiego jak "escobarstore@protonmail.com" to bym nie uwierzył. Ale u predatora to wszystko było możliwe.
Może i to brzmi jak bajki, ale tak kurwa było. To wszystko to prawda z wyjątkiem tego wyszukanego żartu,, że na otwarciu strony miał być Zbigniew Ziobro. Poza tym, to na wszystkie sample na świecie przysięgam że cała reszta to prawda. To kurwa były takie jaja że w sumie obserwowanie dymów u niego na dziale to było jak śledzenie twojego ulubionego serialu czy coś. Ubolewam że nie zrobiłem se jakiegos zrzutu dopalamy.com zanim ten niedorozwinięty administrator numer #4537839 (ten od dragon balla) zabrał się za "aktualizacje", bo zapewne niektórym ciężko uwierzyć w te historie, bo po pierwsze jak to brzmi, a po drugie to jest stimpost. Ale nie każdy stimpost musi być głupi.
Mimo wszstko mogę też powiedzieć o kosmicznym pojebie parę pozytywów - jak działał tamtych czasów - darmowego tematu rozdawał tyle że w stałym użyciu było określenie "kociołek predatora" - chodziło o to, że w euforii że właśnie wleciała paka, otwierałeś ją i w obłędzie nakurwiałeś wszystko naraz. Kończyło się wiadomo jak. Każdy poważny user na rózowym miał na koncie kociołek predatora jak nie 10. Jak na forum nie było od dłuższego czasu jakiegoś stałego bywalca i ktoś o niego spytał, co z nim się dzieje, to nierzadko szła odpowiedź że pewnie kociolek predatora zaaplikował. Kociołki były kurwa super. Można było se złożyć zamówienie za pare stów, a on puszczał za darmo. A jak mu się coś pojebało to jeszcze wysłał to samo zamówienie dwa razy. Nudno nie było, bo co jak co ale predator miał dużo różnych grup substancji - ketony, stimy nieketonowe, benzo w prochu i nie w prochu, psychodeliki, sriki, kanna, maczanki, no tak więc z takim wachlarzem efektów kociołki były naprawdę czymś co ciężko zapomnieć. Nawet z benzo w prochu. Kurwa wszystko było w jednym sklepie, a nie stimy z jednego, kanna z drugiego i tak dalej.
Zdawało mi sie nawet że Predator bardziej pilnował wysyłania darmówki, niż opłaconych paczek, ale na szczęście zapłaciłem tylko za jedno czy dwa zamówieia, bo lepszym był komikiem niż sprzedawcą, a akurat za oglądanie jego kabaretu się nie płaciło.
Jego odpowiedzi na niedorzeczne prowokacje były kurwa absolutnie komiczne. Nie było to zamierzone w ogóle, ale to było i tak genialne. Był w tym najlepszy. Pisałem mu w dziale takie rzeczy jak zmyślone recenzje papierosów marlboro red, które rzekomo włożył mi do paczki, i że spoko się pali, normalne fajki, nie nasączone niczym, ale nie widziałem nigdy nic takiego, dziwne w chuj, ale mimo wszystko to dzięki predziu za fajki, pozdro. Po kolejnej,jak napisałem że znowu wrzucił mi do paczki fajki, ale te kurwa super light i jeszcze brakowało dwóch, i oddałem je bratu, to zaoferował 50 gramów tematu pierwszemu kto poda mu dane tego zjeba od papierosów. Potem napisałem do niego zespoofanego maila niby z marlboro.com czy coś tam że philip morris international czy kto tam robi marlboro. Przedstawiłem sie jako przedstawiciel marki marlboro w polsce, i spytałem czy jego firma chciałaby podjąć stałą współprace: on będzie regularnie wrzucał "nasze" papierosy do zamówień - my mu dostarczymy te fajki za darmo, a za tę promocję my w zamian będziemy mieć logo i link do sklepu na naszej paczce fajek i że wprowadzimy nowy slogan w firmie, coś w stylu "po hexie najlepiej smakuje marlboro". Każdy z nas by zyskał, każdy ćpun co nie pali to zacznie palić a każdy palacz co nie ćpa zacznie ćpać. Profit w chuj. Niestety nie wiem co odpisał. Wiem że na pewno COŚ odpisał, bo on nie potrafił po prostu nie odpisać jak szaleniec na każdą taką głupotę, tylko odpisal kurwa na ten lewy adres xD
Ech, predator - może i nie uczył absolutnie niczego, nawet bym powiedział, że te proszki brane za często to ogupiały. Ale za to ale jak bawił! Przecież to była komedia. I jeszcze wysyłał jednak paczki. Z opóźnieniem, ale to i tak dobrze biorąc pod uwagę całokształt. Z perspektywy czasu to to chyba najbardziej popierdolona operacja dopalaczowa jaką widziałem, tak dysfunkcyjna a tyle działała, i to jak hucznie. Zostawił po sobie naprawdę duży ślad kulturowy, kurwa, muzyka powstawałą na jego cześć, przecież nie da sie zapomnieć żę tak wyjebać może tylko hexen. Super było, trupy co prawda jakieś też, ale to nie ma co mu wypominać - to ryzyko zawodowe, a poza tym to są produkty nie do spożycia - co predator podkreślił w pamiętnym poście "ty sie dobrze czujesz?? ty to jesz ??? jak to sa produkty NIE DO SPOŻYCIA !! jeszcze sie płynu borygo napij", gdy odpisywał gościowi, który zarzucał mu że jego RC nic nie klepią. I weź kurwa odpowiedz na to. Przecież to nie do spożycia w gruncie rzeczy jest. To jest nie do przebicia.
Może gdyby wtedy udało się załatwić ziobrę i sprawy od tamtego momentu potoczyłyby się zupełnie inaczej, to dzisiaj dalej zamawialibyśmy sobie 3-cmc micro, maczankę "W11 WYDZIAŁ ŚLEDCZY" na alfie-PiHP oraz sól Mateusz Predator na paczkomat... Kto wie.
Kurwa w ogóle kiedyś to predatora poczynania to się śledziło przede wszystkim dla beki bo tam były najlepsze akcje jakie mogły być na forum dla narco-manów. Wojny z Jurkiem z SIN-u, wojenki vendorów, wyciąganie brudów, prośby, groźby, wszystko. Wolna amerykanka. A na dopku nie wolno nic, nawet beki, więc po co tam wbijać, no po produkty na pewno nie.
Predator miał kiedys super BHP. Była pare lat temu jakaś afera, że ktoś by im ukradł baze danych. Ale nie pamiętam tego za dokładnie, głosno o tym nie było też z tego co pamiętam, na forum różowym nie było o tym ani słowa, albo było przez sekundę a potem predator skasował posty w swoim dziale (zapłacił to jego w końcu, nie?). Latało pare screenów z bazy, i oficjalna wiadomość od komputerowego bandziora który obrał predatora za cel. Na screenach byly tam jakies adresy, dane, listy produktów w zamówieniu, no tak jak to wygląda normalnie jak sie udowadnia e sie ma baze czyjas. Tu piąteczka klefa tu cośtam, Przemek czy inny ktoś, telefon, itd. Żądania co do predatora były typowe - Predator miał sprawcom zapłacić ileśtam pieniędzy, bo jak nie to oni na policję rozjebać się, ale nie na niego, tylko na klientów predatora, bo predatora polska policja już wtedy nie dosięgała. Było w tej wiadomości do predatora coś kurwa z motywem że to jest za to, że truje dzieci, czy coś. Niestety szczegółów nie pamiętam, i nie pamietam też jak sie to skonczyło kompletnie, nie dociekałem.
Z jednej strony co to za pomysł w ogóle - rozjebiemy ci sie na klientów? Jak oni sami sie rozjebali na swoich klientów z tymi listami mailingowymi. Ale z drugiej strony jakkolwiek głupio to nie brzmi, to faktycznie to nie jest takie wcale dziwne że im ktoś mógł bazę danych wykraść - nawet ktoś głupi (kto ma takie pomysły z policją). No z tak świetnie wykonaną stronką to nie byłoby takie trudne. Mam na myśli stronkę tę, co była jeszcze w 2020. Nie wiem jaka teraz jest. Ale w każdym razie to to rozjebane gówno pamietam że zlecili komuś zrobić jeszcze za czasów dopalamy.com. Znając życie to pewnie próbowali zapłacic w towarze zamiast w hajsie xD I można dojsc do wniosku po jakosci wykonania tej roboty, ze ten ich spec od IT to nie za mądry tez był skoro wziął za zrobienie strony temat co kosztue 90gr/gram.
Zapowiadali hucznie tą nową stronke dlugi czas, że informatyk szykuje pracuje, że zaraz będzie, wielkie wydarzenie, normalnie większe niż jak nowy iphone wychodzi. i wszystko będzie. Samochodziki jak w wesołym miasteczku, kurwy (tak naprawdę to tylko jedna - Ziobro), lasery, dragi, i oczywiście promocja weekendowa ktora stała się tradycją. No i po wielkim otwarciu to dość szybko sobie zdawał człowiek sprawę, że coś sie psuje. Nie dało sie zalogować, albo logowało cie na czyjeś konto a przy ładowaniu podstrony za moment wylogowywało. No ale nie mogłeś o tym go poinformowac na mailu bo maile też nie dochodziły. Od ciebie do niego, i od niego do ciebie, zakładałeś sobie konto i nie mogłeś aktywować, no bylo ciężko, ale posty pomarańczową zcionką wielkości 72 na forum (forum nie robił predator więc działało cały czas) zapowiadające że zaraz będzie wszystko git. Fani predzia czekali.
Niedługo późnie już nawet dawało sie wejść na strone przy 3 z 4 prób, ale z obiecanych rzeczy Predator się nie wywiązał - Ziobr nie było (podobno to za to chcieli go zabić, bo miał być najwięksżą atrakcją i nie przyszedł i zrujnował ich renomę). No w sumie były tylko dragi i promocja weekendowa, ale ciężko było z nich skorzystać gdy potrafiło cię wylogować przy robieniu zamówienia czy coś. Normalne pytanie było na czacie "dziala wam teraz predator????", chyba nawet częstsze jak "są kody????" u nas w piątek po południu.
Jak na polską stronke z dopalaczami, to wyglądała no nawet przyzwoicie. Polskie sklepy z dopkami zawsze taki "clandestine vibe" miały, ni to nie wyglądało jak proste jak drut niektóre obskurne sklepy na cebulce będące w całości prostym dokumentem html, ale nie wyglądało to też jak takie profesjonalne dop shopy które wyglądałyby niemal jak normalne sklepy z czymś legalnym gdyby nie produkty. Stronka fajna graficznie, ale na tym sie kończyły jej zalety.
Dobrze że ich informatyk pamiętał o tym żeby po wejściu na stronę od razu z automatu napierdalała muzyka na pełną pizdę. Super sprawa ale to była jedna muzyczka, to trochę szybko sie nudziło. Na szczęście Vantaron zaczął nagrywać kolejne kawałki, to zaraz je też dodali na stronę. Co wizytę to grał inny utwór. Odświeżasz a tu losuje ci nowy kawałek. Było ich trochę, wiadomo że u preda najlepiej, i to dzięki predowi wszyscy byli wyjebani, bo tak wyjebać może tylko hexen, bo predator jest za sterem, a ziemia jest właśnie wysadzana. Jak miałeś dobrą bombę po jego 3-cmc micro (było dobre w chuj, serio) to mówiliśmy, że predator właśnie wysadził mi ziemię, bo co jak co, ale jak to była ta słynna "trujeczka" idealna. Wyjebywała. No trudno się dziwić. Jak sam predator król kosmosu jest za sterem to wszystko jest wyjebane. Najczęściej jednak właśnie wyjebana leżała jego strona internetowa, dlatego ludzie woleli składać zamówienia na emailu. Ale że email i strona na tym samym serwerze stały, a chyba nikt inny nie chciał robić za gościa od IT za jebane dopalacze, to zamówienia składało się na pewien adres który nie należał do predatora, ale był kontem na protonmailu. I to nie było tymczasowe rozwiązanie, tylko tak było minimum pół roku. Jakbym teraz zobaczył u nas coś takiego jak "escobarstore@protonmail.com" to bym nie uwierzył. Ale u predatora to wszystko było możliwe.
Może i to brzmi jak bajki, ale tak kurwa było. To wszystko to prawda z wyjątkiem tego wyszukanego żartu,, że na otwarciu strony miał być Zbigniew Ziobro. Poza tym, to na wszystkie sample na świecie przysięgam że cała reszta to prawda. To kurwa były takie jaja że w sumie obserwowanie dymów u niego na dziale to było jak śledzenie twojego ulubionego serialu czy coś. Ubolewam że nie zrobiłem se jakiegos zrzutu dopalamy.com zanim ten niedorozwinięty administrator numer #4537839 (ten od dragon balla) zabrał się za "aktualizacje", bo zapewne niektórym ciężko uwierzyć w te historie, bo po pierwsze jak to brzmi, a po drugie to jest stimpost. Ale nie każdy stimpost musi być głupi.
Mimo wszstko mogę też powiedzieć o kosmicznym pojebie parę pozytywów - jak działał tamtych czasów - darmowego tematu rozdawał tyle że w stałym użyciu było określenie "kociołek predatora" - chodziło o to, że w euforii że właśnie wleciała paka, otwierałeś ją i w obłędzie nakurwiałeś wszystko naraz. Kończyło się wiadomo jak. Każdy poważny user na rózowym miał na koncie kociołek predatora jak nie 10. Jak na forum nie było od dłuższego czasu jakiegoś stałego bywalca i ktoś o niego spytał, co z nim się dzieje, to nierzadko szła odpowiedź że pewnie kociolek predatora zaaplikował. Kociołki były kurwa super. Można było se złożyć zamówienie za pare stów, a on puszczał za darmo. A jak mu się coś pojebało to jeszcze wysłał to samo zamówienie dwa razy. Nudno nie było, bo co jak co ale predator miał dużo różnych grup substancji - ketony, stimy nieketonowe, benzo w prochu i nie w prochu, psychodeliki, sriki, kanna, maczanki, no tak więc z takim wachlarzem efektów kociołki były naprawdę czymś co ciężko zapomnieć. Nawet z benzo w prochu. Kurwa wszystko było w jednym sklepie, a nie stimy z jednego, kanna z drugiego i tak dalej.
Zdawało mi sie nawet że Predator bardziej pilnował wysyłania darmówki, niż opłaconych paczek, ale na szczęście zapłaciłem tylko za jedno czy dwa zamówieia, bo lepszym był komikiem niż sprzedawcą, a akurat za oglądanie jego kabaretu się nie płaciło.
Jego odpowiedzi na niedorzeczne prowokacje były kurwa absolutnie komiczne. Nie było to zamierzone w ogóle, ale to było i tak genialne. Był w tym najlepszy. Pisałem mu w dziale takie rzeczy jak zmyślone recenzje papierosów marlboro red, które rzekomo włożył mi do paczki, i że spoko się pali, normalne fajki, nie nasączone niczym, ale nie widziałem nigdy nic takiego, dziwne w chuj, ale mimo wszystko to dzięki predziu za fajki, pozdro. Po kolejnej,jak napisałem że znowu wrzucił mi do paczki fajki, ale te kurwa super light i jeszcze brakowało dwóch, i oddałem je bratu, to zaoferował 50 gramów tematu pierwszemu kto poda mu dane tego zjeba od papierosów. Potem napisałem do niego zespoofanego maila niby z marlboro.com czy coś tam że philip morris international czy kto tam robi marlboro. Przedstawiłem sie jako przedstawiciel marki marlboro w polsce, i spytałem czy jego firma chciałaby podjąć stałą współprace: on będzie regularnie wrzucał "nasze" papierosy do zamówień - my mu dostarczymy te fajki za darmo, a za tę promocję my w zamian będziemy mieć logo i link do sklepu na naszej paczce fajek i że wprowadzimy nowy slogan w firmie, coś w stylu "po hexie najlepiej smakuje marlboro". Każdy z nas by zyskał, każdy ćpun co nie pali to zacznie palić a każdy palacz co nie ćpa zacznie ćpać. Profit w chuj. Niestety nie wiem co odpisał. Wiem że na pewno COŚ odpisał, bo on nie potrafił po prostu nie odpisać jak szaleniec na każdą taką głupotę, tylko odpisal kurwa na ten lewy adres xD
Ech, predator - może i nie uczył absolutnie niczego, nawet bym powiedział, że te proszki brane za często to ogupiały. Ale za to ale jak bawił! Przecież to była komedia. I jeszcze wysyłał jednak paczki. Z opóźnieniem, ale to i tak dobrze biorąc pod uwagę całokształt. Z perspektywy czasu to to chyba najbardziej popierdolona operacja dopalaczowa jaką widziałem, tak dysfunkcyjna a tyle działała, i to jak hucznie. Zostawił po sobie naprawdę duży ślad kulturowy, kurwa, muzyka powstawałą na jego cześć, przecież nie da sie zapomnieć żę tak wyjebać może tylko hexen. Super było, trupy co prawda jakieś też, ale to nie ma co mu wypominać - to ryzyko zawodowe, a poza tym to są produkty nie do spożycia - co predator podkreślił w pamiętnym poście "ty sie dobrze czujesz?? ty to jesz ??? jak to sa produkty NIE DO SPOŻYCIA !! jeszcze sie płynu borygo napij", gdy odpisywał gościowi, który zarzucał mu że jego RC nic nie klepią. I weź kurwa odpowiedz na to. Przecież to nie do spożycia w gruncie rzeczy jest. To jest nie do przebicia.
Może gdyby wtedy udało się załatwić ziobrę i sprawy od tamtego momentu potoczyłyby się zupełnie inaczej, to dzisiaj dalej zamawialibyśmy sobie 3-cmc micro, maczankę "W11 WYDZIAŁ ŚLEDCZY" na alfie-PiHP oraz sól Mateusz Predator na paczkomat... Kto wie.