19-letni syn byłej dyrektor generalnej YouTube, Susan Wojcicki, zmarł we wtorek w akademiku Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.

Marco Troper, student pierwszego roku matematyki, został znaleziony w akademiku kampusu Clark Kerr około godziny 16:23 we wtorek, według stacji KRON4, powołujące się na urzędników szkolnych.

Próby reanimacji podjęte przez służby ratunkowe nie powiodły się.

"Straż pożarna w Berkeley powiadomiła UCPD, że próbują ratować życie ofiary", powiedział Departament Policji Uniwersytetu Kalifornijskiego w oświadczeniu. "UCPD zareagowało, a straż pożarna Berkeley uznała osobę za zmarłą".

Policja nie znalazła żadnych śladów działania osób trzecich na miejscu zdarzenia, podczas gdy babcia Tropera, Esther Wojcicki, wierzyła, że nastolatek zmarł z powodu przedawkowania narkotyków.

"Połknął jakieś narkotyki i nie wiemy, co w nich było" - powiedziała Esther Wojcicki dla SFGATE. "Jedno wiemy, to był narkotyk".

"Chcemy zapobiec temu, by nie przytrafiło się to żadnej innej rodzinie", dodała Wojcicki - czasami nazywana "matką chrzestną Doliny Krzemowej" ze względu na sukcesy jej córek - powiedziała, że jej rodzina chce zapobiec podobnej śmierci innej rodziny.


W 2014 roku została mianowana dyrektorem generalnym słynnej platformy wideo, a rok później została uznana za jedną ze 100 najbardziej wpływowych osób magazynu Time.

Raport toksykologiczny potwierdzający przyczynę śmierci Tropera potrwa do 30 dni..


Wojcicki wspominała swojego wnuka jako "najbardziej życzliwego, kochającego, inteligentnego i zabawnego". "Nasza rodzina jest zdruzgotana ponad wszelką wątpliwość" - napisała Wojcicki w środowym poście na Facebooku.

Troper, obiecujący student matematyki, był w drugim semestrze studiów na UC Berkeley i członkiem bractwa Zeta Psi. "Życie Marco zostało skrócone" - dodał Wojcicki. "Wszyscy jesteśmy zdruzgotani, myśląc o wszystkich możliwościach i doświadczeniach życiowych, które go ominą i za którymi będziemy razem tęsknić".


źródło: ny post / https://nypost.com/2024/02/17/us-news/yo...officials/

Niech zgadnę murrica to na stówę fentanyl.

Pewnie tak. W końcu teraz z tą dziurawą (żeby nie powiedzieć rozpierdoloną) granicą to już w ogóle wjeżdża ten meksykański towar w ilościach absurdalnych. Wiele osob po niej jedzie wprost po tym newsie i tak. Ciekawe, czy ludzie by bardziej pani Wojcicki wspolczuli gdyby za swojej kadencji jako CEO nie podjęła decyzji o wylaczeniu łapek w dół czy zabronieniu jakiekolwiek krytycznej dyskusji nt. metod leczenia covidu.

Fota jak z katalogu rainbow tours...Odkryj piekno Turcji ;-)

Amerykański sen zaczyna przypominać bardziej American Horror Story.

Urok stresu medialnego, sławy i pieniędzy