ja ze starań to połykam tabletkę 

@"Twilight Sparkle" Typowo tak jest

No starać to się można tylko różnie to czasem wychodzi. Też tak macie że im bardziej się staracie uspokoić tym trudniej się uspokoić?

To ma zwiazek, z intencja paradoksalna...;-)

Czasem emocje są tak silne, że nic nie pomaga. Gdy psycha siądzie, wyleją się łzy przychodzi zmęczenie wtedy człowiek odczuwa wewnętrzny spokój ja tak mam.

Powiem wam, że ja nawet mega rzadko mam zjazdy. Najgorzej to jest zasnąć jak wszystko w środku telepie, ale potem jak wstanę to nie odczuwam jakichś psychicznych zawichrowań.

Leżę na łóżku chiluje nie myślę o niczym piję wolę wysmaruje wszystko z klamy potem idę spać ćpanie nie jest dla idiotów tylko spokój ducha może nas uratować w kryzysowych sytuacjach.

Spokój ducha? Wczoraj targały mną różne emocje plus tramadol i myślałem że schodzę na tamten świat.

Spokój ducha? To jakiś nowy dopalacz? Nie wiedziałam że duch sprzedaje spokój xDDDD

@"Twilight Sparkle" Jak widzisz u ducha kupisz od spokoju po dragi xD pełen full wypas xDD

Pije alko i pale trawke i leżę zwięszony w fonie i serfuje po internecie zd