Jak w temacie chodzi mi o czyszczenie smoły która osadziła się na lufce Remo o to zdjęcie chodzi mi o ten czarny osad 

Nie orientuje się zbytnio, ale ja np lufke czyściłem samą woda. Choć obawiam się, że tak zajebana smoła meth pipe może być ciężko doszorować. Spróbuj płynem do naczyń, cifem a jak nic nie da to namoczyć w alkoholu lub trochę zmywaczu do paznokci może puści. Później dobrze to wypłukaj w wodzie. Próbuj może coś pomoże ja bym tak zrobił.

Bongo to tylko kostki do zmywaki i gorąca  woda

Zamocz to w benzynie. Samo się rozpuści😎

Lufencje dobrze sie czysci paleczkami do uszu ;-)

Weź szpilkę i zdrapuj powinno ładnie odchodzić.

Zakup aceton, nalej do słoika, zanurz, zostaw na parę godzin a póżniej patyczek i doczyszczasz. Na finish mozesz wziąć sodę oczyszczoną nasypać do środka zmoczyć patyczek i delikatnie będzie "zdrapywać" pozostałe resztki.

Zawsze możesz użyć IPA 99%, lub środek do czyszczenia bonga. IPY używam po każdym paleniu, na bieżąco czyszczę. Znów środek to, co 5-6 palenie.

Ja swego czasu zawsze robiłem "przeciery" z bongosa na smakach. Mianowicie przepych lufy tytoniem i palenie tego całego lepkiego tytoniu w czymś mniejszym. Było jebania, a pozniej doczyszczanie acetonem

Ferdzio Kiepski Ja tam się nie znam jeśli chodzi o takie rzeczy, ale to niezbyt zdrowy pomysł palić smołe. Opalać lufke od zioła rozumiem, ale coś takiego..no nie od razu aut. Mef123 Nie rób tak bo płuca sobie rozjebiesz takim czymś.