Piko. Wyjebałem dwa gramy do kibla.

Ooo to już musiało być grubo xD

Z tego co mi na myśl przychodzi to dwa stymulanty
3-MEC - dostałem gorączki, strasznie się źle czułem nie chciało gówno zejść, przez dobre pare dobrych godzin męczyłem się strasznie... tak jakby odrazu mieć zjazd po grubym melanżu.
2DPMP - niby nic nie wskazywało, że coś może  być nie tak, ale efektów działania trzeba było sie doszukiwać, za to pojawił się efekt uboczny po którym nie szło spać przez pare dni od wzięcia.

Jednak jest spora różnica między tym "czego nigdy nie zażyjesz" i wcześniej nigdy nawet tego nie próbowałeś, a tym co już zażyłeś, ale uważasz, że to najgorsza substancja ze wszystkich, które do tej pory próbowałeś

Tak przygladajac sie niektórym odpowiedzia, w tamtym watku...to nie widac roznicy ;-) ...a pytanie brzmi  "najgorszy narkotyk"...i nie ma mowy o tym, czy juz go zazyzles czy nie..

LOBO 
Różnica jest znacząca.
Tam odpowiadasz na pytanie którego narkotyku nigdy nie zażyjesz.
Tu odpowiadasz na pytanie jaki wg ciebie jest ten najgorszy i dlaczego, co nie wyklucza zażywania go.
Ja np nie cierpię Alfy bo jest suką i mocno ryje banie ale lubie się raz na jakiś czas dojechać i zmechacić 

---

Maniek 
Czy tego wątku nie da rady wyprowadzić z hydeparku?
O co tu chodzi?

LOBO  Większość odpowiedzi w tamtym wątku sugeruje, że ktoś np. nigdy nie zażył heroiny i nigdy nie zażyje. W tym wątku jednak większość pisze już o swoich negatywnych doświadczeniach z daną substancją. Natomiast masz rację, że temat tego wątku trzeba doprecyzować na samym początku.

kot_kreskowy Wątek przeniesiony.

Nikotyna i cukier to dwa najgorsze narkotyki -  change my mind

No i sól

Epsiakos 
Jestem w stanie sie z tym zgodzić.
Jak najbardziej są bardzo uzależniające.
Cukier uzależnia fizycznie bardzo i ma duży wpływ na organizm.

Była kiedyś kampania społeczna w stanach bodajże właśnie o cukrze, jak znajdę to wrxuce