Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
witam. pomozcie
22.07.2024, 02:34
Witam,
Piszę na to forum, ponieważ zmagam się z poważnym problemem i potrzebuję pomocy. Nie wiem, jak mój wpis zostanie odebrany, ale jako zdesperowany ojciec chwytam się każdej szansy. Niedawno odkryłem, że mój 15-letni syn zażywa nieokreślone środki psychoaktywne. Dokonałem tego odkrycia w sposób, który nie jest do końca etyczny – po prostu zaglądając mu do telefonu i czytając jego wiadomości.
Zdaję sobie sprawę, że to nie był najlepszy sposób postępowania, ale czułem się bezradny i zdesperowany, aby dowiedzieć się, co dzieje się z moim synem.
Teraz jestem całkowicie zagubiony i nie wiem, co robić, żeby go nie stracić. Nie chcę urządzać awantury, ponieważ wiem, że to tylko pogorszy sytuację i spowoduje, że syn jeszcze bardziej się ode mnie oddali.
To właśnie to oddalanie się było dla mnie sygnałem, że coś jest nie tak. Syn zaczął unikać towarzystwa, zamykał się w pokoju i pisał po nocach na komunikatorach. Moje złe przeczucie okazało się niestety trafne.
W swojej młodości również eksperymentowałem z narkotykami, zarówno lekkimi, jak i cięższymi. Wiem, jak łatwo jest popaść w spiralę uzależnienia i jak niszczące może to być dla życia. Dlatego też próbowałem rozmawiać z synem o niebezpieczeństwach związanych z zażywaniem narkotyków, niestety moje przestrogi nie zostały przyjęte.
Mam nadzieję, że na tym forum znajdę pomoc i wskazówki, jak postępować w tej trudnej sytuacji. Chciałbym zidentyfikować, jakie środki psychoaktywne zażywa mój syn, abym mógł przygotować się do rozmowy z nim. Będę wdzięczny za wszelkie rady i porady.
W kolejnych odpowiedziach postaram się podać więcej szczegółów dotyczących tych środków.
pozdrawiam
Piszę na to forum, ponieważ zmagam się z poważnym problemem i potrzebuję pomocy. Nie wiem, jak mój wpis zostanie odebrany, ale jako zdesperowany ojciec chwytam się każdej szansy. Niedawno odkryłem, że mój 15-letni syn zażywa nieokreślone środki psychoaktywne. Dokonałem tego odkrycia w sposób, który nie jest do końca etyczny – po prostu zaglądając mu do telefonu i czytając jego wiadomości.
Zdaję sobie sprawę, że to nie był najlepszy sposób postępowania, ale czułem się bezradny i zdesperowany, aby dowiedzieć się, co dzieje się z moim synem.
Teraz jestem całkowicie zagubiony i nie wiem, co robić, żeby go nie stracić. Nie chcę urządzać awantury, ponieważ wiem, że to tylko pogorszy sytuację i spowoduje, że syn jeszcze bardziej się ode mnie oddali.
To właśnie to oddalanie się było dla mnie sygnałem, że coś jest nie tak. Syn zaczął unikać towarzystwa, zamykał się w pokoju i pisał po nocach na komunikatorach. Moje złe przeczucie okazało się niestety trafne.
W swojej młodości również eksperymentowałem z narkotykami, zarówno lekkimi, jak i cięższymi. Wiem, jak łatwo jest popaść w spiralę uzależnienia i jak niszczące może to być dla życia. Dlatego też próbowałem rozmawiać z synem o niebezpieczeństwach związanych z zażywaniem narkotyków, niestety moje przestrogi nie zostały przyjęte.
Mam nadzieję, że na tym forum znajdę pomoc i wskazówki, jak postępować w tej trudnej sytuacji. Chciałbym zidentyfikować, jakie środki psychoaktywne zażywa mój syn, abym mógł przygotować się do rozmowy z nim. Będę wdzięczny za wszelkie rady i porady.
W kolejnych odpowiedziach postaram się podać więcej szczegółów dotyczących tych środków.
pozdrawiam
22.07.2024, 07:53
Cześć, bez rozmowy nic nie zrobisz. Spytaj może czy ma jakieś problemy, zmartwienia lub czy nie popadł w dziwne szemrane towarzystwo bo zauważyłeś u niego ostatnim czasem inne zachowanie. Powiedz co cię martwi jakie masz podejrzenia i porozmawiaj z nim otwarcie bez krzyków. Osobiście twój ruch z grzebaniem w jego telefonie nie był dobry i ja bym się nie przyznawał do tego czynu bo dzieciak zwyczajnie zamknie się przed tobą całkowicie a tego raczej nie chcesz. Zabierz go też do psychologa/ psychiatry większa szansa, że powie coś jemu jako osobie obcej niż własnemu ojcu. Trzymam kciuki za młodego aby nie wpierdolł się w dragi
22.07.2024, 07:55
Jak dużo je i lodówka się nie zamyka - zapewne marihuana.
Jeżeli nie je, nie śpi i jest nerwowy stymulanty amfetamina czy tzw. kryształ.
Jeżeli nie je, nie śpi i jest nerwowy stymulanty amfetamina czy tzw. kryształ.
22.07.2024, 09:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.07.2024, 09:44 przez DannyDeVito.)
(22.07.2024, 02:34)dead_end napisał(a): Witam,
Piszę na to forum, ponieważ zmagam się z poważnym problemem i potrzebuję pomocy. Nie wiem, jak mój wpis zostanie odebrany, ale jako zdesperowany ojciec chwytam się każdej szansy. Niedawno odkryłem, że mój 15-letni syn zażywa nieokreślone środki psychoaktywne. Dokonałem tego odkrycia w sposób, który nie jest do końca etyczny – po prostu zaglądając mu do telefonu i czytając jego wiadomości.
Zdaję sobie sprawę, że to nie był najlepszy sposób postępowania, ale czułem się bezradny i zdesperowany, aby dowiedzieć się, co dzieje się z moim synem.
Teraz jestem całkowicie zagubiony i nie wiem, co robić, żeby go nie stracić. Nie chcę urządzać awantury, ponieważ wiem, że to tylko pogorszy sytuację i spowoduje, że syn jeszcze bardziej się ode mnie oddali.
To właśnie to oddalanie się było dla mnie sygnałem, że coś jest nie tak. Syn zaczął unikać towarzystwa, zamykał się w pokoju i pisał po nocach na komunikatorach. Moje złe przeczucie okazało się niestety trafne.
W swojej młodości również eksperymentowałem z narkotykami, zarówno lekkimi, jak i cięższymi. Wiem, jak łatwo jest popaść w spiralę uzależnienia i jak niszczące może to być dla życia. Dlatego też próbowałem rozmawiać z synem o niebezpieczeństwach związanych z zażywaniem narkotyków, niestety moje przestrogi nie zostały przyjęte.
Mam nadzieję, że na tym forum znajdę pomoc i wskazówki, jak postępować w tej trudnej sytuacji. Chciałbym zidentyfikować, jakie środki psychoaktywne zażywa mój syn, abym mógł przygotować się do rozmowy z nim. Będę wdzięczny za wszelkie rady i porady.
W kolejnych odpowiedziach postaram się podać więcej szczegółów dotyczących tych środków.
pozdrawiam
Tak jak pisza wyzej koledzy. Musisz pogada. Ma 15 lat to mega ciezki wiek. Jak wyczujesz mniej wiecej co za substancje bierze - jesli marihuanen to nie ma tragedii. Jak stymulanty to w hooy gorzej. Jak sie dowiesz mniej wiecej co to, bo na pewno calej prawdy sie nie dowiesz to pokaz mu tematy o uzaleznieniu od danych substancji na forum na H, niech poczyta i ziobaczy jak moze skonczyc i spierdolic sobie zycie. Sam temat "Odstawienie marihuany" ma 600 stron bo to tez nie jest niewinna uzywka a skads te 600 postow sie wzielo... .
22.07.2024, 13:05
odrazu monar? krotko z gnojem, dopoki jest czas. gadanie i proszenie se mozna w dupe wsadzic
prostuj się kurwo
22.07.2024, 13:14
Gadanie nic nie da, musi zostać zamknięty najlepiej w jakimś ośrodku, im szybciej tym jeszcze jest jakaś szansa, zwykła rozmowa nic nie da, człowiek uzależniony zrobi i powie wszystko co trzeba, a ćpać będzie dalej.
Rozumiem ze nie znalazles zadnych substancji, tylko w wiadomsociach widziales?? a moze bylo napisane jakie konkretnie substancje zamawial czy bierze ?
Obserwuj go jak sie zachowuje, czy nie spi po nocach jest pobudzony rozszerzone zrencie malo jada, albo wrecz przeciwnie je duzo itp ewentualnie zrenice jak szpielczki...czyli depresanty opiaty
Wiem po Partnerce ktora ma 16 letneigo syna...i oswajala go z tematem narkotykow czy seksu...poprzez ksiazki tematyczne dla nastoaltkow, ale przede wszystkim luzna nieinwazyjna rozmowa...
nie z pozycji powaznej rozmowy opiekunczo-wychowaczej rodzic-dziecko...bardziej swobodnej empatycznej ;-) i zadnego dramatu typu synu niszczysz sobie przyszlosc, ja Ci pomoge z tego wyjsc to zlo etc. a juz na pewno nie z pozycji agresji i zakazow !!
i dokaldnie nie mow mu o tym telefonie ze widziales! na pewno nie od razu...zalezne to od tego ajk sytuacja miedzy wami sie rozwinie
Bo sie pozamyka i bedzie Cie traktowal jak "wroga"
Obserwuj go jak sie zachowuje, czy nie spi po nocach jest pobudzony rozszerzone zrencie malo jada, albo wrecz przeciwnie je duzo itp ewentualnie zrenice jak szpielczki...czyli depresanty opiaty
Wiem po Partnerce ktora ma 16 letneigo syna...i oswajala go z tematem narkotykow czy seksu...poprzez ksiazki tematyczne dla nastoaltkow, ale przede wszystkim luzna nieinwazyjna rozmowa...
nie z pozycji powaznej rozmowy opiekunczo-wychowaczej rodzic-dziecko...bardziej swobodnej empatycznej ;-) i zadnego dramatu typu synu niszczysz sobie przyszlosc, ja Ci pomoge z tego wyjsc to zlo etc. a juz na pewno nie z pozycji agresji i zakazow !!
i dokaldnie nie mow mu o tym telefonie ze widziales! na pewno nie od razu...zalezne to od tego ajk sytuacja miedzy wami sie rozwinie
Bo sie pozamyka i bedzie Cie traktowal jak "wroga"
22.07.2024, 18:13
Dowiedz się w miarę możliwości co bierze, od jak dawna, z jaką częstotliwością. Na tej podstawie będziesz mógł opracować wstępny plan działania.
22.07.2024, 20:40
(22.07.2024, 13:16)LOBO napisał(a): nie z pozycji powaznej rozmowy opiekunczo-wychowaczej rodzic-dziecko...bardziej swobodnej empatycznej ;-) i zadnego dramatu typu synu niszczysz sobie przyszlosc, ja Ci pomoge z tego wyjsc to zlo etc. a juz na pewno nie z pozycji agresji i zakazow !!
Bo sie pozamyka i bedzie Cie traktowal jak "wroga"
cos jak "Synku, bron boze nie chcialbym cie urazic i oczywiscie mozesz odmowic ale czy moglbys przestac cpac ten syf, bardzo cie prosze?" XDD
wiem. a moze by zajebal lage z synem i niech pogadaja jak kumple
stanowczo, koniec z tym gownem i kropka, ale bez darcia ryja czy wyzwisk. jak to chuja da i dalej bedzie cpal to spusc mu wpierdol i tyle
nie wiem jak inni, ale ja wolal bym miec syna wroga ktory wyrosnie na ludzi zamiast takiego jak np. Yala czy inny wladca piekiel. bez urazy xd
prostuj się kurwo