voice.of.voiceless 
No ja tam się nie wypowiem bo osobiście nigdy nie dostałem od niego tematu, który byłby słaby.
Moja teoria jest taka;
Z uwagi na to, że duch pobierał od swoich dostawców dość spore próbki zanim dokonał zakupu i rozsyłał je do zaufanych i ogarnietych ludzi (a wiem od ducha, że to był czas jak Ty i jeszcze kilku innych dostawaliście dość spore gratisy - no chyba że kłamał???) to wydaje mi się, że skoro tylko kilka osób z forum zgłaszało że temat słaby - to by sugerowało, że były to po prostu testery jakie zakupił/dostał.
Tym bardziej to pasuje, bo reszta temat naprawdę chwaliła.

Z drugiej strony cieszę się, że chcesz ten temat wyjaśnić bo wtedy wybuchła o to wojna na całego, a ja sam stanąłem po jego stronie czym pociągnąłem argumentami innych i suma sumaru jakiś czas później odszedłeś z forum.

Teraz już wszystko łączy się w jedną całość, wiemy w co grał duch i jedno jest pewne - każdy z nas kto choć trochę był zaangażowany w działalność i życie forum, został przez niego mniej lub bardziej rozegrany/zmanipulowany.
Łącznie ze mną...
Chociaż ze mną to jest taka historia, że bardziej mi pomógł niżeli zaszkodził i skoro mamy już chwilę szczerości to wyłożę kawę na ławę;
Zaczęło się od tego że prosiłem o paczkę w credo i dostałem a gdy chciałem zapłacić - napisał że chajsu nie chce i mam przelać na schronisko dla zwierząt.
Potem miałem problem z chajsem jak musiałem się przeprowadzić to był pierwszym do pomocy i pożyczył mi 500, które oddałem w terminie.
Następnie poprosiłem go o pożyczkę 3k i spłatę w ratach, po godzinie miałem chajsy a finalnie sam mi to umorzył, by na koniec, dosłownie chwilę przed wtopą pożyczył mi jeszcze 500, ale tego juz nie zwróciłem bo kontakt się urwał.
O darmowych pakach jakie dostawałem już nawet nie wspominam, wystarczyło tylko abym napisał...

Być może byłem jego ulubieńcem, nie wiem, być może duch zakładając kolejny sklep będzie miał mi za złe, że ujawniam takie fakty, ale chcę abyście wiedzieli, że Duch miał też dobrą twarz i potrafił czynić dobro, bo prawda jest taka, że gdyby nie jego pomoc to byłbym wtedy w naprawdę ciężkiej dupie...

A teraz powiem tak;
Pudzilla, tak jak wtedy na Ciebie publicznie naskoczyłem, czym przyczyniłem się do tego żeś odszedł  stąd, tak teraz publicznie mówię 
Przepraszam byku👊
Należy Ci się to.
I jak już wspominałem na czacie, cieszę się, że na powrót jesteś z nami.
Forum na tym tylko zyskuje.
Zawsze twierdziłem, że jesteś merytoryczną siłą tego miejsca i nigdy zdania nie zmieniłem.
A o expose coś odwalił to po prostu zapomnijmy

Bo co jak co, ale szacunek za Twoją wiedzę i doradztwo chemiczne to Ci się po prostu należy jak psu buda🤘
Piona!
I witamy z powrotem 😁