Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Ketamina - Opinie o produkcie
05.09.2024, 15:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.09.2024, 15:40 przez voice.of.voiceless.)
Niesamowita jest ta substancja, nie wiem od czego dokładnie to zależy, ten wizualny rozpierdol - do rzeczy. Wczoraj pizgałem sobie dawki 150-250mg, poszło 6 albo 7 kresek przez cały dzień od 12 do 21. Przy którejś kresce miałem tak ogromne wizuale, że karta z Discordem zaczęła mi się wyginać w różne strony. Po kilku sekundach ogarnąłem, że to wizuale i zacząłem sterować w którą stronę okno ma się rozszerzyć - na monitorze - jakbym miał chip od Neuralink do sterowania komputerem Taka wizualizacja trwała jakoś minutę, po czym przerwałem ją, odchodząc na chwilę od kompa, bo jakbym się w to wciągnął to bym się odkleił, a nie taki był cel podróży. Przy przedostatniej dawce 250mg odcięło mnie na kilka minut, ktoś kto był przy mnie mi to mówił, położyłem się na podłodze, a ja pamiętam tylko jak siedziałem sobie spokojnie na fotelu. Jednakże, dzisiaj usypałem sobie dwie dawki po 250mg, nie było nawet 50% tego, co było wczoraj przy takich samych dawkach, tutaj należy wspomnieć o tym, że wczoraj zaczynałem od 150mg, a kończyłem na <200mg. Ważne jest to, że te 250mg rozdzielałem na dwa podejście przez 3-5minut, a wczoraj ładowałem tyle na raz - czy to jest decydujący czynnik różnicy? Dzisiaj owszem, była magia, ale wizuale były jakby ich nie była, no bo ich nie było.
Testowałem od wtorku, we wtorek też było słabo z wizualami, ale dawki nie przekraczały 200mg. Wszystko ładowane sniffem było, do i.m. nie podchodziłem.
Na pewno przebadam tą substancję jeszcze raz, na prawdę warto pobierać, dla mnie dysożercy to jest pole do badań.
edit: a i właśnie, po przeturbieniu ok. 3.5g nie ma rozjebanych zatok, jest katar fakt, ale nijak to się ma do katynonów. Dwa dni i zniknie pewnie.
Testowałem od wtorku, we wtorek też było słabo z wizualami, ale dawki nie przekraczały 200mg. Wszystko ładowane sniffem było, do i.m. nie podchodziłem.
Na pewno przebadam tą substancję jeszcze raz, na prawdę warto pobierać, dla mnie dysożercy to jest pole do badań.
edit: a i właśnie, po przeturbieniu ok. 3.5g nie ma rozjebanych zatok, jest katar fakt, ale nijak to się ma do katynonów. Dwa dni i zniknie pewnie.