w zeszłym tygodniu, dokładnie we wtorek, około godziny 15:20, dzielnicowi z Leska zatrzymali trzy 15-letnie dziewczyny, które na widok zbliżającego się patrolu zaczęły się nerwowo zachowywać. Podczas przeszukania plecaka jednej z nich, funkcjonariusze odkryli narkotyki – 4,55 grama haszyszu oraz 0,73 grama metaamfetaminy. Jak przyznały zatrzymane, niedługo przed interwencją paliły haszysz w szklanej lufce.

Nastolatki przyznały się, że chwilę przed przyjazdem patrolu odurzały się haszyszem palonym w szklanej lufce. Według ich relacji to samo robiły w przerwach między lekcjami, kiedy chowały się za szkołą.
– informuje aspirant sztabowy Katarzyna Fechner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lesku.

Śledztwo szybko doprowadziło do 17-letniego mieszkańca powiatu leskiego, który według ustaleń policji, sprzedał 15-latce nielegalne substancje. Po przeszukaniu jego domu, funkcjonariusze znaleźli kolejne porcje narkotyków – marihuanę oraz haszysz. Nastolatek usłyszał zarzuty dotyczące sprzedaży środków odurzających nieletnim oraz posiadania narkotyków. Zgodnie z polskim prawem, grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat. Cała trójka zatrzymanych dziewczyn stanie teraz przed sądem rodzinnym, który zdecyduje o ich dalszym losie. Z uwagi na wiek nastolatek, będą one odpowiadać za swoje czyny w ramach postępowania dla nieletnich.

źródło: https://wbieszczady.pl/