Może ktoś z was stosował i się wypowie. Nie żebym miał jakiś straszny problem. Raczej zastanawiam się czy to skutek uboczny i przyjebałem za dużą dawkę czy to po prostu się zdarza. Do tej pory piłem herbatkę z osyropestu. Bez jakiś spektakularnych wyników i żadnych dziwnych reakcji ze strony bebechów. Potem kupiłem sobie ostropest w całych nasionach do mielenia i też w sumie nic ciekawego. Ostatnio zacząłem brać tabletki z czystą sylimaryną i zauważyłem że czasem powodują kręcenie w brzuchu i nie wydając się w szczegóły anormalne sranie. I zastanawiam się czy przeczekać uboki czy coś zmienić. Poza sylimaryną na oczyszczenie piję pokrzywę i rumianek.