kot_kreskowy oj, to niefajnie zadziałało.
U mnie za to wszystko na plus, a skoro już piszę to zapodam reckę nagrody, którą przez swoje zjebanie umysłowe (myślałem że wysłałem dane do wysyłki, a tego nie zrobiłem XD), dostałem z opóźnieniem.
Przyjmowałem oralnie i donosowo, po nosie tyrało tylko do jakiegoś momentu, później nie było to odczuwalne.
Bombki i kreski dawkowane były w okolicach 200-300mg.
Przyjemne "wbicie w fotel", miało ochotę się tak siedzieć i zatracać w otoczeniu - muzyka, czytanie, ręczne robótki i tym podobne.
Działanie trwało nieco ponad godzinę, ale nie czułem potrzeby przyjmowania od razu kolejnej dawki.
Libido oczywiscie w górę, co jest standardem dla mnie przy tej substancji.
Jakaś nowość się u mnie pojawiła, być może jest to związane z ostatnim częstym przyjmowaniem takich specyfików - na drugi dzień byłem jakiś opryskliwy i dość nieznośny, co mi się zazwyczaj przytrafiało na kacu alkoholowym, choć było to na pewno słabsze niż po alko.
Polecam, złożyłem sobie przedświąteczne zamówienie, coby mi nikt nie wykupił.