Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
4-MMC - Opinie o produkcie
19.12.2024, 20:18
No... Powiem tak. Po 5 miesiacach od ketonów zdobyłem się na zamówienie u lighta na 4mmc, ilość? Znikoma. Całe 2g.
Szczur w gwoli ścisłości 188/81kg , tryb jointowo-alkoholowy.
Wygląd identycznie jak chłopaki wstawiali, strzela skromnie pod karta, zapach bezwonny.
No i tak od czegoby tu zacząć...
Zaaplikowałem 200mg oralnie po odbiorze rakiety idąc do pracy, liczą na kreatywność, lepszą pracę? Eee? No nie wiem co myślałem...
Jadę autobusem po zarzuceniu w/w dawki w kapsułce żelatynowej mija 10,15min nic, w końcu docieramy do pracy, wysiadam z busa rozczarowany, że nie klepie, nadmieniam że nad ranem zjadłem 1.5l fasolki po bretonsku. Lecę fajeczka, bajerka w szatni, idę na sztangę. Wale 150mg sniffem, sniff bolesny poleciała łezka, przy ostatnich romansach z MMC nie zdarzało mi sie uronić łzy, spływ katastrofa, Afganistan zwał jak zwał. Szybki klocek czuje że coś wchodzi, idę umyć mordę sprzęt od kreślenia patrzę się w lustro i nagle BOOM
patrzę się w lustro, nagle dostrzegam każda niedoskonałość w swojej mordzie, każda rysę, dziurę, wyciśniętą krostę, bliznę i krótki zarost, wzrok tak się wyostrzyl że mógłbym pojedynczo lekko niezgolona brode. Patrzę włosy zaczynają się robić gęsty, zalewa mnie gorąco, miłość do świata i myśl O KURWA ALE SIE ZROBILEM!!! zafascynowany pakuje wszystko co potrzebne biorę szluga i idę na palarnie. Kurwa wchodzę gęsto, dym dosłownie się dwoi, troi w oczach czułem się tak wyjebane, a gadka tak mi się kleiła z każdym, że mówię na bank widzą że jestem zrobiony (utrzymywało się to do przerwy) że jest wszystko okej, lekka zraza na bank, ze widać że coś jest nie tak. Mnóstwo euforii, przyjemne wejście z mindfuckiem, dobry czas działania, jebalo mnie to z 2h, potem dorzutka, i już dużo mniejsze wejście, ale działanie podręcznikowo. Od 6-13 bujalem w rytmach Benny Benasiego. i jeżeli ktoś pyta czy jeżdżenie paleciakiem w rytmach Pink Floyd time, albo Scorpionsow można uznawać za dobry mefedron? Tak to jest dobry mefedron. I na przerwę, która miałem (5 miesięcy) 2g solo wystarczyło mi aż zanadto świetny euforyczny romans.
Ps. Polecam aplikować oral, ja wiem snif, wejście, fajeczka... Ale różnica przeogromna.
Daje 10/10
Świetny wygląd, znikoma zjeba, brak zaoranych kiszek i klamy. Świetny mefedron, polecam robić przerwy dłuższe niż "2tyg"
Szczur w gwoli ścisłości 188/81kg , tryb jointowo-alkoholowy.
Wygląd identycznie jak chłopaki wstawiali, strzela skromnie pod karta, zapach bezwonny.
No i tak od czegoby tu zacząć...
Zaaplikowałem 200mg oralnie po odbiorze rakiety idąc do pracy, liczą na kreatywność, lepszą pracę? Eee? No nie wiem co myślałem...
Jadę autobusem po zarzuceniu w/w dawki w kapsułce żelatynowej mija 10,15min nic, w końcu docieramy do pracy, wysiadam z busa rozczarowany, że nie klepie, nadmieniam że nad ranem zjadłem 1.5l fasolki po bretonsku. Lecę fajeczka, bajerka w szatni, idę na sztangę. Wale 150mg sniffem, sniff bolesny poleciała łezka, przy ostatnich romansach z MMC nie zdarzało mi sie uronić łzy, spływ katastrofa, Afganistan zwał jak zwał. Szybki klocek czuje że coś wchodzi, idę umyć mordę sprzęt od kreślenia patrzę się w lustro i nagle BOOM
patrzę się w lustro, nagle dostrzegam każda niedoskonałość w swojej mordzie, każda rysę, dziurę, wyciśniętą krostę, bliznę i krótki zarost, wzrok tak się wyostrzyl że mógłbym pojedynczo lekko niezgolona brode. Patrzę włosy zaczynają się robić gęsty, zalewa mnie gorąco, miłość do świata i myśl O KURWA ALE SIE ZROBILEM!!! zafascynowany pakuje wszystko co potrzebne biorę szluga i idę na palarnie. Kurwa wchodzę gęsto, dym dosłownie się dwoi, troi w oczach czułem się tak wyjebane, a gadka tak mi się kleiła z każdym, że mówię na bank widzą że jestem zrobiony (utrzymywało się to do przerwy) że jest wszystko okej, lekka zraza na bank, ze widać że coś jest nie tak. Mnóstwo euforii, przyjemne wejście z mindfuckiem, dobry czas działania, jebalo mnie to z 2h, potem dorzutka, i już dużo mniejsze wejście, ale działanie podręcznikowo. Od 6-13 bujalem w rytmach Benny Benasiego. i jeżeli ktoś pyta czy jeżdżenie paleciakiem w rytmach Pink Floyd time, albo Scorpionsow można uznawać za dobry mefedron? Tak to jest dobry mefedron. I na przerwę, która miałem (5 miesięcy) 2g solo wystarczyło mi aż zanadto świetny euforyczny romans.
Ps. Polecam aplikować oral, ja wiem snif, wejście, fajeczka... Ale różnica przeogromna.
Daje 10/10
Świetny wygląd, znikoma zjeba, brak zaoranych kiszek i klamy. Świetny mefedron, polecam robić przerwy dłuższe niż "2tyg"