Bo jest tańszy. Poczytaj sobie, czym są leki generyczne
W xanaxie płacisz za napis "xanax" na opakowaniu.
Jak wołasz o xanax, to wręcz bije od ciebie że jestes (nie dosłownie ty, tylko ogółnie mowie o kims przykładowym) jakims glupim ćpunem co obejrzał dwa klipy z yo yo murzynami co sie objadają xanaxem i teraz też chce śmieszne tabletki dla raperów. Wiec cpun. Jak mają na ćpuna patrzeć? xD

Napisz do lokalnego przedstawiciela pfizer, upjohn czy kto tam teraz ma prawa do xanaxu w polsce, i zaproponuj żeby wpadł do gabinetu twojego lekarza i zafundował mu wycieczke do mozambiku i dał zestaw długopisów z logiem jego pracodawcy, to wtedy będzie chetnie wypisywał drogie leki "brand name" a nie generyki.

To nie żart, tak to działa, lekarze dostają opłacane podróże po świecie, hajs (podpisany jako jakieś kurwa głupoty typu stypendia dla "spikerów" na "seminariach" na których walą sobie wkoło konia jak to super jest być dilerem w białym fartuchu), jakieś zjebane gadżety typu notesy długopisy i inne śmieci różne. w USA jest to o wiele bardziej powszechne niż w polsce, chociaż polscy lekarze też lubia przytulic hajs od koncernów.