Ciemnoksieznik spoko jest, choć uważam, że plusz mniejszy niż ostatnio i zauważyłem też przyspieszenie bicia serca, czego wcześniej przy stosowaniu mefa nie miałem.
Byłem wczoraj na tańcach i po raz pierwszy sprawdziłem jak działają takowe specyfiki na imprezie, bo jak chodziłem tańcować, to jechałem raczej tylko na alko i zdecydowanie wolę przy tym pozostać. Jako że ja zazwyczaj bryluję na parkiecie, tak o wiele lepiej wczuwałem się bez takowych dodatków. Nie mogłem się porządnie skupić na swoich ruchach i miałem jakby lekką zamułę, więc wolę pozostać przy tym wyłącznie w warunkach domowych.