kot_kreskowy No co ty, skąd ty to wziąłeś? Przecież obie substancje są całkowicie syntetyczne i nie występują w naturze, podobnie jak prekursory do nich. W ogóle żadna chyba pochodna katynonu, poza "oryginalnym" katynonem (bk-amfetamina) ktory pochodzi z khatu (czuwaliczki jadalnej) nie wystepuje w naturze.


Jeśli chodziło ci o katynon z liści khatu, to nigdy przenigdy nie używało sie go jako prekursora do żadnej z tych substancji. Sam katynon czysty miał bardzo ograniczoną popularność, wpierdalano go na przełomie lat 1999/2000 i wczesnych 2000 w Izraelu, i nawet wtedy syntezowano go całkowicie laboratoryjnie, bo ekstrakcja substancji z lisci była zwyczajnie nieopłacalna. ale pare osób sie przekręciło i szybko wypadł z obiegu. u nas tego chyba w ogole nie bylo, zanim zabawa w chemię gospodarczą dotarła do nas na dobre to w izraelu zdążyli jeszcze przetestować dimetylokatynon (już nie tak imponujący jak katynon), a potem to już mefedron był dawno wymyślony. 

To wszystko to syntetyczne gówno i nie ma nic wspólnego z naturą, ani substancje właściwe ani prekursory do nich. Mefedron sie robi z 4-metylopropiofenonu albo jego 2'-bromowanej pochodnej (z tego szybciej bo tu to juz niewiele jest do ukonczenia produktu), to wszystko jest z laboratorium.  Pisząc "organiczny", "naturalny" - chodzi o odczucie fazy, a nie o pochodzenie substancji.

jako ciekawostka dodam że prekursory do klefa, mefa, metaklefa są w Polsce całkowicie legalne i łatwo dostępne, i zaopatrujemy w nie sporą część europy  Polska ketonowe zagłębie. Jedyne w czym mozemy przodować w tej popierdolonej europie.