Rozkmińcie to.
Zrobić taką grę planszową, typu monopoly/eurobusiness, tylko z elementem walki grup przestępczych zajmujących się handlem narkotykami przez internet itd. Ja bym ją nazwał Przypałbusiness XD
Kupujesz hale klefedronowe, magazyny. Są walki vendorów normalnie jak te wszystkie wojenki typu rcwolf-predator, black-duch itd. xD

Ilości posiadanych sklepów to są domki. Normalnie losowane są karty wydarzeń na rynku, np. karta 


"Nagonka medialna: Ostatni sort dopka okazał się zbyt mocny i życie straciło paru gimnazjalistów. Aby zachować resztki wizerunku, służby wzięły się za kilka pierwszych lepszych sklepów z dopalaczami które pokazują sie w wyszukiwarce po wpisaniu 3CMC PACZKOMAT" i każdy traci po jednym sklepie, albo jest losowane kto straci 1 sklep. xD


albo


"Mystery dopek: Na rynku pojawia się nowy beta-keton ktory rozpierdala glowy. Problem w tym, że nikt nie wie co to jest - a ty jestes polskim vendorem i w życiu nie wydasz paru stów na analize gc/ms, żeby móc skopiować wzór. Dostałeś 500g w samplu od chińczyka i puszczasz to pod jakąś bezsensowną nazą. Twoje zyski rosną o 50 % na następne 3 tury".


"Kontrola: coś zaczęło śmierdzieć w magazynie firmy kurierskiej OutPost. Okazuje się że jeden z twoich pakowaczy to debil - i magazyn został skontrolowany a wszystkie twoje przesyłki zostały zarekwirowane. W następnej turze musisz zrobić wszystkim reshipy (- x% zysku)"


i tym podobne. 


Celem gry jest rozjebanie konkurencji i zostanie ostatnim właścicielem sieci sklepów w biznesie.  Gra ma określoną długość i jest podzielona na sezony - cyli "ery" sceny research chemicals, oczywiście uproszczone itd. takie jakby
 

sezon 1: OG dopki - MDPV, 4-MMC, może jakieś tam kurwa jwh 
sezon 2: czyli 3-MMC, alfa-PVP, pentedron 
sezon 3: 3-CMC, 4-CMC, hexen, a-PiHP  - czyli ostatnie stare dobre czasy. I jakieś głupoty typu U47700, clonazolam żeby nie było za normalnie
sezon 4: po prawie analogowym, to nie wiem w sumie, coś tam sie wymyśli. 


Co X lat by można było dodrukowywać karty i aktualizować substancje, eventy. Co sezon to wiadomo jest delegal i musisz to szybko opierdolic inaczej idzie w kubeł (xD) albo jakaś mechanika bedzie że możesz za to beknąć. 


Gamemaster tam rozdaje pieniadze z banku, i losuje prowizje jakie ci naliczy jakas zjebana giełda jak wypłacasz 3248348 pln z portfela xD Zamiast pola z więzieniem to by było ze twoja pakowalnia nr. 2321 w suchatówce pod mrongowem wpadła i sebki idą siedziec, tracisz ten business. Oczywiście businessów musisz mieć jak najwięcej, a jak ci wypierdola wszystkie to masz np. X kolejek aby coś wykminić, dogadac sie z innym vendorem że cośtam cośtam kurwa pożycz klocka klefa a potem ci oddam dwa xD A jak ci sie nie uda to koniec gry. 


To taki ogólny zarys xD Dawajcie pomysły. Może kiedyś coś sie zrobi w tym kierunku. Ja w najbliższych dniach planuje zrobić prościutką plansze.