dodaj do tej 80% czystości ...tynk ( wypełniacze, które sa banalne dla tej substancji bo w cholerę potrafi ja udawać, a kofeina z peudoefka w nosie tez potrafi obudzić ) i masz... osiedlową fetę, którą pewnie pół życia taki użytkownik jak qazplm1233 się zachwyca, ciekawe czy kiedykolwiek łyknął prawdziwej głupiej... 50tki. 
dosłownie... liznął. by zrozumiał, dlaczego mam taka polewę. 
Bo koneser - kimkolwiek by nie był, i z jaka feta nie miał do czynienia, na cos takiego jak nowość na sklepie zawsze powinien wziąć poprawkę, że byc może vendor ( chociażby po jakości mefedronu ) może zaskoczyć i przypadkiem, wpierdolić Ci do materiału te 30-40- może 50% czystości...  

wtedy te Twoje - 5G w nieco ponad dobę w dawkach 300-500mg ( bez WAGI ja pierdolę ) zapamiętał byś do końca życia, a nie biadolił o tym, że laska na jakimś forum Ci to tłumaczyć musi a Ty udajesz głupa pierdoląc o jakiś ignorach, kiedy przypadkiem nie koneser weźmie z ciebie przykład, i od innego sklepu zamówi cos prawilnego, dopierdoli Twoje dawki, i się zdziwi a może już nigdy na to zdziwienie nie będzie miał czasu bo to będzie jego ostatnia przygoda z czymkolwiek.

---

(07.01.2025, 15:03)kot_kreskowy napisał(a): DarkSonia 
Rozumiem cię, sam całkiem niedawno dostawałem od kumpla taką szmatę mocną, że setka klepała 4 bite godziny, kłaki na plecach się prostowały a suty sterczały niczym wentyle od kamaza
Ale...
Zjazd to jakieś tortury KGB, skurcze jak chuj, nerwowość i irytacja na poziomie psychopaty.

Także tego...
Nie oceniam, po prostu wiem, że u nas w kraju feta potrafi być dwubiegunowa totalnie.

tak kiciuś, sortu samego nie oceniam bo go nie dotykałam, oceniłam recke w stosunku do efektów jakie przynajmniej powinny nastąpic po przyjęciu dobrego materiału a to co on napisał to jakies brednie po prostu, chwaląc się tolerką ( zerową ) pół roczną odstawką ( chyba od normalnego życia bo z tego co wiem to raczej cały czas coś leci ) dawkami, późniejszym brakiem zjazdu itd itd... przecież to jakiś żart, a niech teraz przeczyta to ktoś kto nigdy normalnej fety nie miał w nosie ( czy gdzie to tam sobie aplikowac by chciał ) i ... zresztą już coś o tym wyżej napisałam, 
przecież Typ nawet nie ma pojęcia na czym polega budowanie tolerki    ależ się zbulwersowałam 

to już lepiej by zabrzmiało 
- jestem pojebany 
- biorę dawki takie a nie inne bo ćpam non stop więc i receptory zajechane ( ale on ma zerowa tolerkę pamiętaj, bo antek leciał jakieś 6 msc temu jebne chyba , a wliczył w to kilogramy szajsu, który ćpał te 6 miesięcy? - definicja tolerancji się kłania i co ją tak na prawdę buduje )
- i najważniejsze - nie bierzcie ze mnie przykładu! 

- to jeszcze bym mu lajka dała, bo było by to nawet śmieszne.
kurwa ale żal.