Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Odstawienie Clona po 3 tygodniach.
Czeslawo
Baklo chyba podaje się przy spastyce, po porażeniu kończyn. Szczerze trochę bałbym się to dotykać, a gdyby już wpadło mi w ręce, to na pewno stosowałbym bardzo ostrożnie i poprzedziłbym to bardzo dużym researchem.
Co do benzo. Troszkę źle odbieracie moje intencje. Nie jestem nawracającym się ketoniarzem, który szuka spokoju. Choruję na tę przypadłość, na którą cierpi pewnie dobre 25%, a pokusiłbym się nawet o 50% forum "Lubię się odurzyć, byle czym" oczywiście w granicach rozsądku.
Jeśli chodzi o zejście z Klona a Zolpi i Xany to: planuję co najmniej dwutygodniową przerwę od leków.
Zolpidem planuję używać tylko na zwałę albo przy niemożności zaśnięcia.
Jeśli chodzi o Xany... Zawsze słuchałem o tym wspaniałym benzo i benzowrakach. Chciałem spróbować.
Klonazepam nie dał mi tego czego oczekiwałem. Być może oczekiwałem za dużo, ale autentycznie nie czułem nic oprócz zamuły.
Być może tak właśnie działa benzo na mój organizm, ale chcę się w tym upewnić próbując właśnie Xana. Chcę go poużywać: do poczilowania, do pracy (mam mega stresującą), na zwałę i na głody.
Wiem, po jak cienkim lodzie stąpam bawiąc się benzodiazepinami, ale myślę, że to udźwignę. Nie zamierzam na pewno przekraczać pewnych granic i stosować (w moim odczuciu) odpowiednio długie przerwy.
EDIT: Dodam, że uwielbiam alkohol. Byłem w bardzo długim ciągu, który udało mi się przerwać już na 7 miesięcy. Gdzieś zasłyszałem, że benzo, to taki alkohol bez większości uboków, zaciekawiło mnie to... I z punktu widzenia działania obu tych substancji na GABA, to ma sens. Niestety Klonazepam tego nie udowodnił.
Baklo chyba podaje się przy spastyce, po porażeniu kończyn. Szczerze trochę bałbym się to dotykać, a gdyby już wpadło mi w ręce, to na pewno stosowałbym bardzo ostrożnie i poprzedziłbym to bardzo dużym researchem.
Co do benzo. Troszkę źle odbieracie moje intencje. Nie jestem nawracającym się ketoniarzem, który szuka spokoju. Choruję na tę przypadłość, na którą cierpi pewnie dobre 25%, a pokusiłbym się nawet o 50% forum "Lubię się odurzyć, byle czym" oczywiście w granicach rozsądku.
Jeśli chodzi o zejście z Klona a Zolpi i Xany to: planuję co najmniej dwutygodniową przerwę od leków.
Zolpidem planuję używać tylko na zwałę albo przy niemożności zaśnięcia.
Jeśli chodzi o Xany... Zawsze słuchałem o tym wspaniałym benzo i benzowrakach. Chciałem spróbować.
Klonazepam nie dał mi tego czego oczekiwałem. Być może oczekiwałem za dużo, ale autentycznie nie czułem nic oprócz zamuły.
Być może tak właśnie działa benzo na mój organizm, ale chcę się w tym upewnić próbując właśnie Xana. Chcę go poużywać: do poczilowania, do pracy (mam mega stresującą), na zwałę i na głody.
Wiem, po jak cienkim lodzie stąpam bawiąc się benzodiazepinami, ale myślę, że to udźwignę. Nie zamierzam na pewno przekraczać pewnych granic i stosować (w moim odczuciu) odpowiednio długie przerwy.
EDIT: Dodam, że uwielbiam alkohol. Byłem w bardzo długim ciągu, który udało mi się przerwać już na 7 miesięcy. Gdzieś zasłyszałem, że benzo, to taki alkohol bez większości uboków, zaciekawiło mnie to... I z punktu widzenia działania obu tych substancji na GABA, to ma sens. Niestety Klonazepam tego nie udowodnił.