na wstępie tylko powiem, że nie staję po niczyjej stronie!

Ale - Czeslawo nie wydaje Ci się, że LOBO  bardziej określił właśnie jakość sortu tym stwierdzeniem?...anijeżeli jakoś specjalnie nazwał ludzi smyrających fetkę "takimi czy takimi" ? Tak trochę sorry ale sama ogólnie się śmieję, jak się ktoś najebie kofeiną i mówi, że jest zajebiste/mocne i w ogóle ja pierdolę   Bo jakby ktoś kiedykolwiek spróbował fety w czystej postaci wiedział by po paru symptomach, że proch sprzedawany tu czy tam nie jest do końca tym, co się nam oferuję ( a być może i właśnie jest, bo wielu lubi taki... MIX ? )

i że każdy ogarnięty będzie wiedział, że ( być może ) temat jest na tyle lipny, że właśnie "tumany" tylko się nim podjarają ( tylko żeby nie było, że kogoś obrażam chcę tylko zrozumieć po co ten cały ambaras bo chyba tu jest głębsza myśl mi się wydaje w wypowiedzi LOBO - chciał to określić może w niekonwencjonalny sposób.

Nie chcę polemizować już o tym, po co się dodaje kofeinę do fety - bo taki mix ma jak najbardziej sens zwł. jesli się chce podkręcić zarówno szybkość wjazdu jak i samo naspidowanie - ale nie każdy musi lubić taki towar... ( ja np. nie lubię )

Mogę się mylić, a jeśli kogoś swoją wypowiedzią obraziłam to z góry przepraszam.