(03.10.2024, 08:39)Amidamarux napisał(a): Mi się wydaje że te HCG to lepiej dawać co 2-3 miesiące, bo jak non stop małe dawki to imo się człowiek przyzwyczai do tego i słabiej zaczyna reagować.
Ten prop pod koniec to też nie widzę sensu żeby tak robić, przecież długie estry powoli i stabilnie opuszczają organizm, to chyba lepiej niż nagłe zejście z propa .

To powiem ci że trochę jesteś w błędzie HCG to twoje bezpieczeństwo, nie tylko gdy zejdziesz z cyklu ułatwi ci odblok ale wpływa też na głowę na to jak myślisz. Mówię ci jako gość który zjadł zęby na tym zajmowałem się kulturystyką i farmakologią w sporcie. Wiadomo każdy robi jak tam uważa ale jeśli chcesz to zrobić bezpiecznie w miarę możliwości HCG cały czas podczas cyklu Ja polecam do 1000 jednostek w tygodniu gdzie rozbijam to na dwa razy po 500 możesz też całe 1000 przybić raz na tydzień. Profilaktyka podczas cyklu jest najważniejsza a to jest jej element . Podczas cyklu gdy jesteś zablokowany strzelasz ślepakami o jakości tu nie będziemy mówić plemników chodzi o to żeby coś podawało impuls do jąder aby cały czas pracowały A dlaczego ano dlatego że organ który jest nieużywany zanika. Także tu też niektórzy co myśleli że osoby na bombie mają małego fiuta są w błędzie co najwyżej mają pomniejszone jądra