Otóż tak; nagrodę  3g dostałem już jakiś czas temu. 
Piękne kamienie, aż tak piękne, że bardziej postawiłbym, że to 3cmc, wręcz niespotykane jeśli chodzi o mefedron.
Test całej 3 trwał jakieś 4h. 
Pierwsza dzida klasycznie, ile fabryka dała w obie klamy, bo jak wszyscy wiemy pierwsze wejście to jest kurwa to 😀 no i to było to. 
Działanie mocno serotoninowe, niesamowity oczopląs po wejściu i pluszowe leżenie "w pierzynie" 
Fajnie grało się w tysiąca w necie, co jest moim rytuałem. 
Potem dokładanie. 
Generalnie mam bardzo dużą tolerke, ale produkt fajnie mnie porobił. 
Osobom z mniejszą tolerka zaleciłbym jakieś 300mg i powinno być elegancko. 

Aha, wszystko poszło w klame. Mam jakąś dziwną barierę do przyjęcia oral, które z tego co czytałem byłoby lepsze. 
Coz więcej mogę? Mogę szczerze polecić i na pewno kupiłbym ten sort, ale niestety w chwili obecnej jestem zmuszony do detoxu (co też ma dobre strony, bo może ta jebana tolerka trochę zmaleje).
Jeśli ktoś by miał jakieś sugestie, o czym zapomniałem napisać w recenzji lub jakieś inne rady, to chętnie się dowiem na przyszłość. 
Pozdro dla wszystkich i dzięki Escobar