Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
UK: Będą badania nad leczeniem alkoholizmu za pomocą DMT
@"LOBO"
W zasadzie to napisane jest, że nie ma wystarczających dowodów na jego skuteczność. Ale domniema się, że może być skuteczniejszy niż NTX.
Jeśli NTX oznacza Naltrekson, to mogę się wypowiedzieć.
Jak byłem w kilkuletnim ciągu alkoholowym i wydusiłem od lekarza Naltex, to 2 dni później już nie piłem.
Raz, że działa to trochę jak Esperal, czyli jak byłem już w trakcie "kuracji" i wypiłem kilka piwek, to następne kilka dni umierałem.
A dwa, że po jakimś tygodniu zażywania tego leku chęć na picie zniknęła mi całkowicie. (Nie tyczy się to dragów, tylko samego alkoholu)
Brałem przez 3 miesiące, a kiedy przestałem, to ochota na chlanie znowu wróciła, więc jest to środek doraźny.
Aczkolwiek od tamtego czasu piję tylko okazjonalnie.
I pewnie tak samo w przypadku GHB. Jeśli nie przepracujesz wszystkiego we łbie, to po zakończeniu kuracji GHB,Nalteksem czy Esperalem wrócisz do nałogu.
W przypadku GHB jest imo o tyle gorzej, że to zastępowanie jednego nałogu drugim. Nawet przy tych dawkach 50mg.
Sam na sobie nie stosowałem.
Czytałem kiedyś książkę Josepha Murphy. Polecam.
Co do tematu, to znam historię laski która wyleczyła haluksy mówieniem sobie codziennie przed snem "mam piękne stópki i idealnie proste palce" czy coś w tym stylu.
Ale ile w tym prawdy... Nie wiem.
W zasadzie to napisane jest, że nie ma wystarczających dowodów na jego skuteczność. Ale domniema się, że może być skuteczniejszy niż NTX.
Jeśli NTX oznacza Naltrekson, to mogę się wypowiedzieć.
Jak byłem w kilkuletnim ciągu alkoholowym i wydusiłem od lekarza Naltex, to 2 dni później już nie piłem.
Raz, że działa to trochę jak Esperal, czyli jak byłem już w trakcie "kuracji" i wypiłem kilka piwek, to następne kilka dni umierałem.
A dwa, że po jakimś tygodniu zażywania tego leku chęć na picie zniknęła mi całkowicie. (Nie tyczy się to dragów, tylko samego alkoholu)
Brałem przez 3 miesiące, a kiedy przestałem, to ochota na chlanie znowu wróciła, więc jest to środek doraźny.
Aczkolwiek od tamtego czasu piję tylko okazjonalnie.
I pewnie tak samo w przypadku GHB. Jeśli nie przepracujesz wszystkiego we łbie, to po zakończeniu kuracji GHB,Nalteksem czy Esperalem wrócisz do nałogu.
W przypadku GHB jest imo o tyle gorzej, że to zastępowanie jednego nałogu drugim. Nawet przy tych dawkach 50mg.
Sam na sobie nie stosowałem.
Czytałem kiedyś książkę Josepha Murphy. Polecam.
Co do tematu, to znam historię laski która wyleczyła haluksy mówieniem sobie codziennie przed snem "mam piękne stópki i idealnie proste palce" czy coś w tym stylu.

Ale ile w tym prawdy... Nie wiem.
Znam się na rozkładaniu białek jak enzym