(02.03.2025, 16:40)laro napisał(a): Przynajmniej mi w moich wypowiedziach nie chodzi o wyjebanie z butów, bo to żadna miara jakości, owszem jakaś jest, jest moc albo jej nie ma, jak nie ma to też źle. Tylko o przyjemność z użycia, clearhead, euforia, teź odpowiedni poziom energii, empatia, lekkość, odbiór muzyki, kolorów na ekranie, to mrowienie w lędzwiach, chęć na igraszki, także realistyczne sny na jawie i to jak kosmicznie działa sam dotyk, choćby ręki na ramieniu dla przykładu. Ja osobiście za dużo z tych rzeczy nie znajduję w CMC, jeżeli już zostało wspomniane.
Nie wiem, czy jakaś substancja dała mi kiedyś, aż takie efekty w takim nasileniu jak opisujesz, nawet przy pierwszych razach. Zazdro.