Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Koszmary - a wpływ na psychikę
Czy koszmary rujnują psychikę? Jak wpływają na nasz stan i czy używki pogarszają sprawę?
Każdy zna to uczucie, gdy budzisz się po koszmarze, serce wali jak młot, a głowa wciąż krąży wokół tych przerażających obrazów. Takie przeżycia potrafią zostawić ślad – człowiek jest rozdrażniony, zestresowany, a czasem nawet boi się zasnąć ponownie. Ale czy to faktycznie wpływa na psychikę? I co się dzieje, gdy do tych koszmarów dołożymy używki, takie jak dopalacze czy narkotyki?
Koszmary a psychika – dlaczego czujemy się źle?
Koszmary to nie tylko "głupie sny" – mocne, negatywne marzenia senne aktywują w mózgu te same obszary, co realne zagrożenie. Organizm reaguje stresem: podnosi się kortyzol (hormon stresu), przyspiesza tętno, a czasem nawet trudno się uspokoić przez długi czas po przebudzeniu. Jeśli koszmary powtarzają się często, mogą prowadzić do:
- chronicznego zmęczenia (bo sen nie daje odpoczynku),
- nerwowości i problemów z koncentracją,
- lęku przed zaśnięciem,
- a w skrajnych przypadkach nawet do depresji.
Używki a koszmary – błędne koło
Wiele osób sięga po alkohol, dopalacze czy narkotyki, żeby "zapomnieć" lub lepiej zasnąć. Problem w tym, że te substancje często pogarszają sprawę:
-Alkohol – choć ułatwia zaśnięcie, zaburza fazę REM (tę, w której śnimy), przez co sen jest płytszy, a koszmary mogą być bardziej intensywne.
-Dopalacze i narkotyki – substancje psychoaktywne mocno rozregulowują pracę mózgu. Po ich odstawieniu koszmary często się nasilają (to tzw. "efekt odbicia"), a w trakcie brania mogą wywoływać paranoję i halucynacje, które przenikają do snów.
-Marihuana – niektórym pomaga zasnąć, ale przy regularnym użyciu może prowadzić do bardzo realistycznych, niepokojących snów po odstawieniu.
Co z tym zrobić?
Jeśli koszmary zdarzają się często i utrudniają życie, warto:
- unikać używek (zwłaszcza przed snem),
- zadbać o higienę snu (wywietrzony pokój, stałe godziny zasypiania),
- ograniczyć stres w ciągu dnia (np. przez sport, rozmowę z kimś bliskim),
- w cięższych przypadkach – rozważyć terapię (np. u psychologa zajmującego się snem lub traumą).
Koszmary to nie twoja wina, ale jeśli się powtarzają, nie warto ich bagatelizować. A uciekanie w używki tylko pogłębia problem – zamiast pomóc, często nakręca spiralę lęku i złego samopoczucia.
Każdy zna to uczucie, gdy budzisz się po koszmarze, serce wali jak młot, a głowa wciąż krąży wokół tych przerażających obrazów. Takie przeżycia potrafią zostawić ślad – człowiek jest rozdrażniony, zestresowany, a czasem nawet boi się zasnąć ponownie. Ale czy to faktycznie wpływa na psychikę? I co się dzieje, gdy do tych koszmarów dołożymy używki, takie jak dopalacze czy narkotyki?
Koszmary a psychika – dlaczego czujemy się źle?
Koszmary to nie tylko "głupie sny" – mocne, negatywne marzenia senne aktywują w mózgu te same obszary, co realne zagrożenie. Organizm reaguje stresem: podnosi się kortyzol (hormon stresu), przyspiesza tętno, a czasem nawet trudno się uspokoić przez długi czas po przebudzeniu. Jeśli koszmary powtarzają się często, mogą prowadzić do:
- chronicznego zmęczenia (bo sen nie daje odpoczynku),
- nerwowości i problemów z koncentracją,
- lęku przed zaśnięciem,
- a w skrajnych przypadkach nawet do depresji.
Używki a koszmary – błędne koło
Wiele osób sięga po alkohol, dopalacze czy narkotyki, żeby "zapomnieć" lub lepiej zasnąć. Problem w tym, że te substancje często pogarszają sprawę:
-Alkohol – choć ułatwia zaśnięcie, zaburza fazę REM (tę, w której śnimy), przez co sen jest płytszy, a koszmary mogą być bardziej intensywne.
-Dopalacze i narkotyki – substancje psychoaktywne mocno rozregulowują pracę mózgu. Po ich odstawieniu koszmary często się nasilają (to tzw. "efekt odbicia"), a w trakcie brania mogą wywoływać paranoję i halucynacje, które przenikają do snów.
-Marihuana – niektórym pomaga zasnąć, ale przy regularnym użyciu może prowadzić do bardzo realistycznych, niepokojących snów po odstawieniu.
Co z tym zrobić?
Jeśli koszmary zdarzają się często i utrudniają życie, warto:
- unikać używek (zwłaszcza przed snem),
- zadbać o higienę snu (wywietrzony pokój, stałe godziny zasypiania),
- ograniczyć stres w ciągu dnia (np. przez sport, rozmowę z kimś bliskim),
- w cięższych przypadkach – rozważyć terapię (np. u psychologa zajmującego się snem lub traumą).
Koszmary to nie twoja wina, ale jeśli się powtarzają, nie warto ich bagatelizować. A uciekanie w używki tylko pogłębia problem – zamiast pomóc, często nakręca spiralę lęku i złego samopoczucia.
| Wiadomości w tym wątku |
|
Koszmary - a wpływ na psychikę - przez Inferno - 30.03.2025, 04:50
RE: Koszmary - a wpływ na psychikę - przez Rweqerew333 - 30.03.2025, 09:35
RE: Koszmary - a wpływ na psychikę - przez s1mple - 30.03.2025, 18:26
|
