Źródło: https://sport.fakt.pl/koszykowka/ameryka...ci/r2wnbxr


Jarred Shaw ma poważne kłopoty. 34-letni amerykański koszykarz został aresztowany w Indonezji pod zarzutem posiadania i próby przemytu narkotyków. Prawo antynarkotykowe w tym kraju należy do najsurowszych na świecie. Zawodnikowi grozi od sześciu lat więzienia do dożywocia, a nawet kara śmierci przez rozstrzelanie!




Jarred Shaw rozpoczął swoją karierę koszykarską w college’ach Oklahoma State i Utah State. Później grał m.in. w Turcji, Tunezji, Meksyku, Japonii i Arabii Saudyjskiej, zanim trafił do Indonezji. W 2024 r. podpisał kontrakt z Tangerang Hawks.


34-letnikoszykarz został aresztowany 7 maja po tym, jak służby celne na lotnisku Soekarno-Hatta w Dżakarcie przechwyciły paczkę z Tajlandii, zawierającą cukierki z marihuaną, na której był adres jego mieszkania.

Policja przeszukała apartament zawodnika. Znaleziono w nim cukierki z kannabinoidami o łącznej wadze około 869 gramów. W Indonezji marihuana jest nielegalna, a jej posiadanie lub przemyt jest surowo karany. Jarred Shaw przyznał się w trakcie przesłuchania do zamówienia cukierków z zamiarem podzielenia się nimi z kolegami z drużyny.

Klub Tangerang Hawks natychmiast rozwiązał kontrakt z zawodnikiem. – Nie tolerujemy żadnych graczy, urzędników ani nikogo zaangażowanego w grę, kto jest zamieszany w narkotyki. W świecie koszykówki nie ma miejsca dla takich osób – stwierdził trener Tikky Suwantikno.

To jednak najmniejszy problem zawodnika. Indonezja słynie z jednych z najsurowszych na świecie przepisów antynarkotykowych. Zgodnie z nimi Shaw może zostać skazany na karę od sześciu lat więzienia do dożywocia, a w najgorszym przypadku na karę śmierci.


Choć ostatnie egzekucje w tym kraju miały miejsce w lipcu 2016 r., na karę śmierci skazanych jest obecnie około 530 osób, w większości za przestępstwa narkotykowe, w tym 96 cudzoziemców.