W zasadzie mam tak bardzo openminded internistę, że na papiery od psychiatry wypisałby mi pewnie jakie benzo tylko bym chciał, ale tego nie robię, bo boję się silnego uzależnienia. Gość zna się na rzeczy i doradza mi w wielu kwestiach przepisująć na zjazdy np. benzo nowej generacji, które już tak szybko nie uzależniają. Przychodząc do niego gadamy sobie jak kumpel z kumplem  Mega pozytywny człowiek i takiego lekarza każdemu życzę.

---

(07.07.2025, 20:45)Fidel napisał(a): ja wyrwalem odpowiedz 'chlopie kryminal za ciebie dostane' po uwczesnym zapytaniu o recepte na benzo 6 raz w tym samym miesiacu 

Wiadomo, że bez przesady, bo oni mogą być wyrywkowo sprawdzani przez NFZ komu i ile opakowań przepisali. Mają tam jakiś miesięczny limit i tego się trzymają raczej. A tak to ryzyk fizyk. Czasami lekarze ściemniają i wymyślają objawy, żeby pomóc i iść na rękę. Wszystko zależy od człowieka i stopnia znajomości z nim