(28.07.2025, 23:10)kurvvisko napisał(a): Konrad Curze ja to już korzystam wyłącznie z kapsułek, to jest dla mnie najlepszy sposób
Przez jakiś czas myślałem o tym i byłem blisko sprawienia sobie.
Ostre jazdy z pregabaliną, która jest pakowana w kapsułkach (potrafiłem wpierdolić 3,5 grama i mieszać z innymi substancjami), spowodowały, że mojemu organizmowi kapsułki bardzo zbrzydły . Objawia się to bardzo dużymi oporami podczas próby połykania ich. Co dopiero na stimach... Jeszcze jak lekarstwo w takiej postaci potrafię połknąć, to z jakiegoś powodu środki rekreacyjne, praktycznie nie wchodzą. Do tego pozostaje niczym nie uzasadnione odczucie, jakby mi to stanęło w przełyku chwilę po przełknięciu.
Ogólnie kapsułki wydają się lepszą opcją, ale nie dla mnie. Warto też umieć sklecić bombkę, bo czasami się zdarzy brać w bardziej prowizorycznych warunkach.