@"Antek991" musza być przeprowadzone kompleksowe badania by zobaczyć ogólny stan swojego organizmu. Poziom testosteronu, jak tam u Ciebie z wątroba itd. Ta lista jest długa, do tego w trakcie cyklu musisz koniecznie zadbać o poziom estrogenów, żeby nie nabawic się ginekomastii. Do tego wchodzi skomplikowany temat odblokow bo bez tego dostaniesz w pizdę i na bank zrobisz sobie krzywdę, a jak zejdziesz z cyklu co nawet profesjonaliści muszą często robić to praktycznie stracisz cały progres, który wypracowałes.

Twój cykl powinieneś prowadzić pod stałym nadzorem specjalisty, który będzie oceniał Twój postęp, reagował szybko na ewentualne zmiany, które będą zachodziły w Twoim organizmie.

Nikt kto się na tym zna nie powie Ci, że wejście na jakikolwiek cykl nawet na samym teściu, gdy dopiero zaczynasz jest dobrym pomysłem. Bardzo łatwo sobie sterydami zrobić krzywdę i ta krzywda jest często już nieodwracalna sprawa. Problem dotyczy zarówno aspektów fizycznych, ale również psychicznych.

Stąd wymaga to sporej wiedzy specjalistycznej na temat w.w. środków, ale także sporej wiedzy na temat własnego organizmu, która nabywasz wraz z treningami. Rok na siłowni to minimum, żeby w ogóle iść w tą stronę, a jeśli masz wysoki poziom testosteronu naturalnie to osobiście w ogóle odradzam wchodzenia na jakikolwiek cykl.

Ćwicz chociaż te 2-3 miechy na sucho, jeśli się nie zdemotywujesz czy coś pisz mi na PW czy tu w poście mnie oznacz i pomyślimy co zrobić żebys trochę urósł. Niemniej w kwestii sterydów nigdy Ci nie doradze, bo nie czuję się na tyle kompetentna osoba by móc przez internet pokierować kogoś w tym kierunku, tym bardziej że ja chociaż ćwiczę już stosunkowo długo sam się nigdy nie zdecydowałem na cykl i nie zamierzam raczej tego zmieniać.