Za dużo stimow panowie, osoby neurotypowe tak maja z uwagi na nazwijmy to "książkowe" działanie, bo każdy neurotypowy użytkownik poczuje te same działanie, a to jak dany organizm reaguje na te bodźce w połączeniu z tym co w głowie ( lęk itp).

Każdy doświadczy tarcia zębów, kwestiajak mocno jest zależna od organizmu i poziomu jego rozjebania częstotliwościa ćpania.

Neuroatypowi ludzie będą inaczej odbierać stymulanty i opiaty, substancje działające mocno na serotoninę nie licząc opiatów bo to jest oddzielna historia, będzie zależeć od tego jaka dolegliwość nam dolega i tak samo ze stimami.

Neuroatypowi tez doznają częściowo tych samych doznań, różnice pojawiają się później np ADHD przy seroo pewnego momentu(czyt. Przy 4mmc było to po 1g) czują się fajnie a potem mierzy się z własnym organizmem żeby się nie zrzygac, nie czuć już nawet działania tylko każda dawka to 40min walki z tym  potwierdzone opiniami 3 innych z adhd 

Przy stimach autyzm/Asperger też z początku ma się świetnie, znikają irytujące objawy itp. a potem zaczyna się serial schizowy ale nie taki jak u zwykłych, dochodzą jeszcze bardzo szybko wizualne rzeczy i to nawet po 4h, ale sero żadnych ubokow przykładowo, tak jakprzy stimach i ADHD nie ma klasycznych schiz, ale np osoby z tolerka jak zaczną od mniejszych dawek niż zwykle zwyczajnie zasypiają do 2h  


Podsumowując, dbajcie o siebie i jak coś wam zwyczajnie robi jazdę to nie tykajcie tego.
Nie, magicznie kurwa nic się nie zmieni  Lepiej odpuścić