A to 10 a to 5 mg a to chuj. Ja znam człowieka który po 100mg 4-cmc (dla większości tutaj całkiem przeciętna dawka, jak nie smiesznie mała) - i to jeszcze sniffem - gościu miał taki sajgon w glowie, że widział jakieś włazy do bunkrów, gacie wiszące na drzewach, podnosił blizej niezidentyfikowane oczywiście nieistniejące przedmioty lleżące na ziemii. Po SGT-151 (bez 5-fluoropentylu) po najbardziej mikrobuchu z dupy jeździły mu  wokół niego tramwaje w środku lasu, a po 1/8 blottera 1P-LSD 125mcg od sejfa (sejf ty kurwo jebana) 18 godzin miał taką jazde jak w betoniarce, przynajmniej tyle że pozytywną bo biegał po lesie i ganiał jakieś światła które go bardzo interesowały.
Wasze 5mg uczuleniówki innego gościa rozpierdoli na atomy. 
Ja w ogóle nie rozumiem jak mozna hehe tajemniczy krix kupować. Jasne, vendor (polski  ) też mi nie zagwarantuje papierami z analizy GC/MS że jego 3-cmc to 3-cmc ale taki pablo czy ktoś jak mówi że 3 to 3, nie będe pół godziny sie zastanawiał czy to moze przypadkiem kutamax forte w proszku z 8mmc, jest jakieś zaufanie, a nie loteriada. Od vendorów zaufanych b. rzadko robie testy reagentami, ale te wasze wszystkie kamienie filozoficzne z ulicy to powinny być jebane tymi marquisami meckami i ehrlichami i innymi jak pis jeszczse was nie wyjebał.