reputacja jako wskażnik rzetelności, prawdziwości i do ogólnej oceny. Kocie, to przecież też było wałkowane, tłumaczone od deski do deski, nie chce mi się znowu pisać rozprawki na ten temat, jednocześnie posługując się definicją ze słownika języka polskiego.

Na reputacje trzeba sobie zapracować, tak samo jak zatrudniam do swojej firmy np. horsii to oczywistym nie jest, że zapierdala dla mnie za darmo.  Wykonuje uczciwie i sumiennie swoją pracę (na forum odzwierciedla się to merytorycznymi postami), dostaje wzamian za to wypłatę, tak działa chyba ten świat, czy ja żyje na innej planecie Ziemia?? A przykład tych dwoch jest idealnym przykladem socjalizmu i rozdawnictwa, dystopijnego świata w ich głowach, w ktorych sie wszystko należy, każdy jest równy i mają wszystko za darmo nie dając od siebie nic pożytecznego.