Od ponad tygodnia mikrodawkuję amanitę.
Zachowałem ciągłość tylko przy amfetaminie.
Podczas testów RC, w tych dniach nie spożywałem amanity. To chyba nie jest dobry pomysł.
Co do tej fety podczas mikrodawkowania amanity, to 3 lagi tak mnie wykurwiły z kapci, jakbym 3gramy wciągnął a nie 3 lagi🔥🤭
4 piwa nie pomogły abym po tym zasnął, gdzie normalnie po takiej ilości fety walę dwa browce i zasypiam normalnie.
Odczułem też znaczne podwyższenie ciśnienia,  czego nigdy nie odczuwam podczas ćpania i nie jest to też efekt samej amanity, bo wcześniej też to nie występowało po samej amanicie.
Ewidentnie jest to efekt połączenia.
Nie polecam łączenia dragów z grzybami.
Pamiętajmy też, że amanita może kumulować się w organiźmie, przez co odstawienie jej w dniach walenia dragów niekoniecznie będzie miało jakikolwiek wpływ. Wypadałoby to zrobić parę dni wcześniej.
Oczywiście to tylko moje zdanie na chwilę obecną i możecie się z nim nie zgadzać.
Mam jeszcze zbyt małe doświadczenia z amanitą, ale tak właśnie myślę po tym co doświadczyłem do tej pory.
Na pewno dalsze informacje będę tu aktualizował😁