Dokladnie tak jak mowi tome3eqkks . 3cmc to substancja, na ktora tolerancja rosnie wykladniczo. I bardzo dlugo spada. Uzywanie jej co tydzien jest juz wystarczajace, by trzeba bylo nin stop podnosic dawki, by odczuc dzialanie na takim samym poziomie - o ile nie umiemy sie zatrzymac na dwoch kreskach per balet. A wiadomo jak jest z chlorem. C84S 3cmc wyplukuje z 'mikroelementow', a ich deficyt zalezy od tego czy dostarczasz je w trakcie walenia czy nie. I jak wyglada zabawa. Jak nie masz podniesionego tetna, grasz w gry a nie bawisz sie w klubie, to ubytek bedzie zupelnie inny. Na pewno co stracisz to wolumen neuroprzekaznikow. Warto po prostu jesc i pic normalnie w trakcie zabawy. A bawic sie rozsadnie 😎