Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Czy CBD zbija bombe?
10.02.2023, 20:06
Przez te kilka lat obecności CBD na polskim rynku powstało wiele mitów, ale też faktów na temat tego kannabinoidu. Jedną z popularnych opinii jest to, że CBD zbija fazę. Jednak czy jest to prawda? Dowiesz się tego z naszego artykułu!
CBD wpływa na zmniejszenie psychoaktywnego wpływu THC?
Istnieje pewna osiedlowa mądrość która głosi, że lepiej szlachetnego, „prawdziwego” zioła nie mieszać z suszem z konopi włóknistych. Dlaczego? Bo „nie będzie klepało”, w zgodzie z twierdzeniem, że przecież całe to CBD jest bez sensu.
Powszechnie utarło się, że susz pozyskiwany z konopi włóknistych, mimo oczywistego spokrewnienia z marihuaną, czy tą medyczną, czy rekreacyjną, w ogóle nie działa. Co więcej – według teorii niektórych osób, w połączeniu z „oryginałem” psuje całą zabawę.
Czy rzeczywiście tak jest i czy łączenie suszu CBD z THC ma jakikolwiek sens? Postaramy się odpowiedzieć na te nurtujące pytanie i obalić utarte mity.
Jeśli uważacie, że marihuana którą palicie jest dla Was za mocna, zmieszajcie ją pół na pół z dobrym jakościowo suszem CBD. Nie zbije Wam to fazy, a jedynie uchroni Was przed nieprzyjemnymi skutkami psychotycznymi, wywołanymi przez zbyt dużą ilość THC.
Czy marihuana jest z konopi?
Nie wchodząc nadmiernie w szczegóły dotyczące odmian, genetyk i tym podobnych, przyjęło się stosowanie podziału na marihuanę (susz o wysokiej zawartości THC) oraz konopie siewne („gorsze kuzynki” zawierające w głównej mierze CBD).
Należy pamiętać, że w czasach przed prohibicją narkotykową były to po prostu … konopie, o zbilansowanej zawartości obu tych związków.
To kryminalizacja roślin spowodowała, że z jednej strony pojawiła się konieczność rozmnażania odmian pozbawionych THC przez rolników. Rolnicy nadal chcieli produkować liny, płótna, czy inne tekstylia. Natomiast druga strona medalu to nielegalne tworzenie szczepów coraz mocniejszych i bardziej zasobnych w tetrahydrokannabinol, a wszystko to w prohibicyjnym podziemiu.
Mimo oczywistych różnic w działaniu na ludzki organizm, związki te mają bardzo wiele cech wspólnych.
CBD i THC to dwa główne kannabinoidy (tzw. major cannabinoids) występujące w konopiach. Są to również dwa najdokładniej przebadane konopne związki. Świadczą o tym ogromna ilość badań klinicznych, raportów, czy fakt że zarówno jedna i druga molekuła stały się zarejestrowanymi, wprowadzonymi do obrotu lekami. Oba te związki posiadają ten sam wzór sumaryczny. Czyli najprościej mówiąc tę samą liczbę i rodzaj atomów, z których zbudowana jest cząsteczka. Jedyną różnicą jest ich odmienne ułożenie w przestrzeni. Co z kolei przekłada się na ich diametralnie inne działanie na ludzki organizm.
Jak działa THC i dlaczego co za dużo to niezdrowo?
THC jest uznawany za związek odpowiedzialny za wywoływanie uczucia haju, to główny składnik psychoaktywny występujący w roślinach z rodziny Cannabaceae.
Jego działanie psychoaktywne polega na łączeniu się z receptorami endokannabinoidowymi, zlokalizowanymi głównie w naszym ośrodkowym układzie nerwowym. THC działa na nasze receptory endokannabinoidopwe wg zasady klucza i zamka. Struktura molekuły pasuje do centrum aktywnego receptora jak ulał. Łączy się z nim, aktywując receptor i uruchamiając szereg procesów fizjologicznych związanych ze zmianą funkcji danego białka receptorowego.
W odpowiedzi na to połączenie, w wyniku jego aktywacji, zostaje uwolniona ogromna ilość dopaminy, która zalewa nasz mózg. Uczucie to znane jest chyba każdemu użytkownikowi konopi. Cudowna, ciepła, niemal natychmiastowa fala odprężenia. Relaksacja, przejrzystość, wartkość myśli, błogostan.
Tak jest kiedy zaaplikowana dawka THC jest odpowiednio dostosowana do naszego organizmu i naszych potrzeb.
Co jeśli „kalibracja dawki” THC nie jest zbyt dokładna? Dajmy na to kiedy pierwszy raz mamy do czynienia z konopiami lub kiedy zaczynamy terapię medyczna marihuaną, nie mając nawet pojęcia o efektach, które są związane z przyjmowaniem wysokich dawek THC.
Lub jeśli mamy do czynienia z nowym, nieznanym nam dotąd suszem, a nie posiadając zaplecza analitycznego musimy polegać na własnym, wewnątrz mózgowym detektorze?
Chyba każdemu zdarzyło się ‘przedobrzyć’ z ilością zaaplikowanego THC. W takich wypadkach bardzo często jego psychoaktywne działanie może przerodzić się w bardzo nieprzyjemne doznania psychotyczne.
Poza aspektem psychicznym i emocjonalnym (paranoje, strach, nagłe przygnębienie), idą za tym również niezbyt przyjemne i niekorzystne efekty fizyczne. Takie jak np. obniżona temperatura ciała, dreszcze, zawroty głowy, a w skrajnych sytuacjach nawet wymioty.
Nie od dziś wiadomo, że co za dużo THC to niezdrowo. Jak temu zapobiec? Odpowiedź możemy znaleźć w używaniu produktów z CBD.
Co może dać Ci naturalne, legitne CBD?
W przeciwieństwie do THC, CBD posiada niskie powinowactwo wiązania się z receptorami endokannabinoidowymi. W rzeczywistości, badania pokazują, że CBD działa częściowo blokując receptory, zmniejszając tym samym psychotyczne działanie THC.
CBD może również pośrednio stymulować te receptory poprzez zwiększenie poziomu anandamidu w surowicy. Wynika to z faktu, że ten kannabinoid wydaje się hamować enzym FAAH, który normalnie rozkłada anandamid, czyniąc CBD inhibitorem wychwytu zwrotnego anandamidu.
I choć cała ta receptorowa gadka wydaje się dość zagmatwana, to dokładnie w ten sam sposób działa czekolada. Co ciekawe właśnie dzięki temu mechanizmowi działania dostaniecie ją w holenderskim punkcie pomocy, po przesadnej przygodzie z marihuaną.
W badaniu opublikowanym w European Archives of Psychiatry and Clinical Neuroscience grupie 36 dorosłych mężczyzn podawano placebo vs. samo CBD (400 mg); samo THC (8 mg) vs. THC w połączeniu z niską (4 mg) lub wysoką (400 mg) dawką CBD i monitorowano obiektywną miarę odurzenia.
CBD wykazało pewne właściwości odurzające w stosunku do placebo. Niskie dawki CBD w połączeniu z THC zwiększały, a wysokie dawki CBD zmniejszały psychotyczne działanie THC.
Nasuwającą się konkluzją badaczy przeprowadzających eksperyment jest konieczność ustalenia zalecanych proporcji THC i CBD w roślinach konopi.
W mojej ocenie najlepszy stosunek to ten, gdzie oba związki występują na równych poziomach, w proporcjach 1:1. Zapewnia to pełną gamę odczuć gwarantowanych przez konsumpcję rośliny, bez zbędnych, chorych paranoi.
Jeśli już Wam się przydarzą – ratujcie się czekoladowymi batonikami.
Jeśli nie chcecie żeby Wam się przytrafiły – stosujcie produkty o optymalnych stosunkach kannabinoidów lub po prostu mieszajcie swoją ulubioną odmianę z dobrym suszem CBD i to najlepiej zamiast tytoniu.
via: weedweek
CBD wpływa na zmniejszenie psychoaktywnego wpływu THC?
Istnieje pewna osiedlowa mądrość która głosi, że lepiej szlachetnego, „prawdziwego” zioła nie mieszać z suszem z konopi włóknistych. Dlaczego? Bo „nie będzie klepało”, w zgodzie z twierdzeniem, że przecież całe to CBD jest bez sensu.
Powszechnie utarło się, że susz pozyskiwany z konopi włóknistych, mimo oczywistego spokrewnienia z marihuaną, czy tą medyczną, czy rekreacyjną, w ogóle nie działa. Co więcej – według teorii niektórych osób, w połączeniu z „oryginałem” psuje całą zabawę.
Czy rzeczywiście tak jest i czy łączenie suszu CBD z THC ma jakikolwiek sens? Postaramy się odpowiedzieć na te nurtujące pytanie i obalić utarte mity.
Jeśli uważacie, że marihuana którą palicie jest dla Was za mocna, zmieszajcie ją pół na pół z dobrym jakościowo suszem CBD. Nie zbije Wam to fazy, a jedynie uchroni Was przed nieprzyjemnymi skutkami psychotycznymi, wywołanymi przez zbyt dużą ilość THC.
Czy marihuana jest z konopi?
Nie wchodząc nadmiernie w szczegóły dotyczące odmian, genetyk i tym podobnych, przyjęło się stosowanie podziału na marihuanę (susz o wysokiej zawartości THC) oraz konopie siewne („gorsze kuzynki” zawierające w głównej mierze CBD).
Należy pamiętać, że w czasach przed prohibicją narkotykową były to po prostu … konopie, o zbilansowanej zawartości obu tych związków.
To kryminalizacja roślin spowodowała, że z jednej strony pojawiła się konieczność rozmnażania odmian pozbawionych THC przez rolników. Rolnicy nadal chcieli produkować liny, płótna, czy inne tekstylia. Natomiast druga strona medalu to nielegalne tworzenie szczepów coraz mocniejszych i bardziej zasobnych w tetrahydrokannabinol, a wszystko to w prohibicyjnym podziemiu.
Mimo oczywistych różnic w działaniu na ludzki organizm, związki te mają bardzo wiele cech wspólnych.
CBD i THC to dwa główne kannabinoidy (tzw. major cannabinoids) występujące w konopiach. Są to również dwa najdokładniej przebadane konopne związki. Świadczą o tym ogromna ilość badań klinicznych, raportów, czy fakt że zarówno jedna i druga molekuła stały się zarejestrowanymi, wprowadzonymi do obrotu lekami. Oba te związki posiadają ten sam wzór sumaryczny. Czyli najprościej mówiąc tę samą liczbę i rodzaj atomów, z których zbudowana jest cząsteczka. Jedyną różnicą jest ich odmienne ułożenie w przestrzeni. Co z kolei przekłada się na ich diametralnie inne działanie na ludzki organizm.
Jak działa THC i dlaczego co za dużo to niezdrowo?
THC jest uznawany za związek odpowiedzialny za wywoływanie uczucia haju, to główny składnik psychoaktywny występujący w roślinach z rodziny Cannabaceae.
Jego działanie psychoaktywne polega na łączeniu się z receptorami endokannabinoidowymi, zlokalizowanymi głównie w naszym ośrodkowym układzie nerwowym. THC działa na nasze receptory endokannabinoidopwe wg zasady klucza i zamka. Struktura molekuły pasuje do centrum aktywnego receptora jak ulał. Łączy się z nim, aktywując receptor i uruchamiając szereg procesów fizjologicznych związanych ze zmianą funkcji danego białka receptorowego.
W odpowiedzi na to połączenie, w wyniku jego aktywacji, zostaje uwolniona ogromna ilość dopaminy, która zalewa nasz mózg. Uczucie to znane jest chyba każdemu użytkownikowi konopi. Cudowna, ciepła, niemal natychmiastowa fala odprężenia. Relaksacja, przejrzystość, wartkość myśli, błogostan.
Tak jest kiedy zaaplikowana dawka THC jest odpowiednio dostosowana do naszego organizmu i naszych potrzeb.
Co jeśli „kalibracja dawki” THC nie jest zbyt dokładna? Dajmy na to kiedy pierwszy raz mamy do czynienia z konopiami lub kiedy zaczynamy terapię medyczna marihuaną, nie mając nawet pojęcia o efektach, które są związane z przyjmowaniem wysokich dawek THC.
Lub jeśli mamy do czynienia z nowym, nieznanym nam dotąd suszem, a nie posiadając zaplecza analitycznego musimy polegać na własnym, wewnątrz mózgowym detektorze?
Chyba każdemu zdarzyło się ‘przedobrzyć’ z ilością zaaplikowanego THC. W takich wypadkach bardzo często jego psychoaktywne działanie może przerodzić się w bardzo nieprzyjemne doznania psychotyczne.
Poza aspektem psychicznym i emocjonalnym (paranoje, strach, nagłe przygnębienie), idą za tym również niezbyt przyjemne i niekorzystne efekty fizyczne. Takie jak np. obniżona temperatura ciała, dreszcze, zawroty głowy, a w skrajnych sytuacjach nawet wymioty.
Nie od dziś wiadomo, że co za dużo THC to niezdrowo. Jak temu zapobiec? Odpowiedź możemy znaleźć w używaniu produktów z CBD.
Co może dać Ci naturalne, legitne CBD?
W przeciwieństwie do THC, CBD posiada niskie powinowactwo wiązania się z receptorami endokannabinoidowymi. W rzeczywistości, badania pokazują, że CBD działa częściowo blokując receptory, zmniejszając tym samym psychotyczne działanie THC.
CBD może również pośrednio stymulować te receptory poprzez zwiększenie poziomu anandamidu w surowicy. Wynika to z faktu, że ten kannabinoid wydaje się hamować enzym FAAH, który normalnie rozkłada anandamid, czyniąc CBD inhibitorem wychwytu zwrotnego anandamidu.
I choć cała ta receptorowa gadka wydaje się dość zagmatwana, to dokładnie w ten sam sposób działa czekolada. Co ciekawe właśnie dzięki temu mechanizmowi działania dostaniecie ją w holenderskim punkcie pomocy, po przesadnej przygodzie z marihuaną.
W badaniu opublikowanym w European Archives of Psychiatry and Clinical Neuroscience grupie 36 dorosłych mężczyzn podawano placebo vs. samo CBD (400 mg); samo THC (8 mg) vs. THC w połączeniu z niską (4 mg) lub wysoką (400 mg) dawką CBD i monitorowano obiektywną miarę odurzenia.
CBD wykazało pewne właściwości odurzające w stosunku do placebo. Niskie dawki CBD w połączeniu z THC zwiększały, a wysokie dawki CBD zmniejszały psychotyczne działanie THC.
Nasuwającą się konkluzją badaczy przeprowadzających eksperyment jest konieczność ustalenia zalecanych proporcji THC i CBD w roślinach konopi.
W mojej ocenie najlepszy stosunek to ten, gdzie oba związki występują na równych poziomach, w proporcjach 1:1. Zapewnia to pełną gamę odczuć gwarantowanych przez konsumpcję rośliny, bez zbędnych, chorych paranoi.
Jeśli już Wam się przydarzą – ratujcie się czekoladowymi batonikami.
Jeśli nie chcecie żeby Wam się przytrafiły – stosujcie produkty o optymalnych stosunkach kannabinoidów lub po prostu mieszajcie swoją ulubioną odmianę z dobrym suszem CBD i to najlepiej zamiast tytoniu.
via: weedweek
Wiadomości w tym wątku |
Czy CBD zbija bombe? - przez voice.of.voiceless - 10.02.2023, 20:06
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez fiodor - 10.02.2023, 21:10
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez Lifeisbrutal - 11.02.2023, 08:10
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez voice.of.voiceless - 11.02.2023, 09:22
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez fiodor - 11.02.2023, 12:07
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez daniel776 - 11.02.2023, 12:57
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez C84S - 11.02.2023, 22:02
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez Demilich - 14.02.2023, 01:37
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez horsii - 14.02.2023, 07:34
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez Lifeisbrutal - 16.02.2023, 16:53
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez chrulisko - 27.03.2023, 15:10
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez Mrs.Darkness - 13.03.2023, 20:49
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez voice.of.voiceless - 14.03.2023, 08:54
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez Lifeisbrutal - 17.04.2023, 16:03
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez seeOO - 04.07.2023, 20:05
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez Amanita - 05.07.2023, 15:58
RE: Czy CBD zbija bombe? - przez Mfexor - 18.07.2023, 16:35
|