(23.03.2023, 22:48)Serwuseus napisał(a): Popieram 1g ROZPIERDALA nawet mnie, a sport uprawiałem długo (co już pisałem)
W trakcie lotu z kolegą uznałem że trzeba odjebać. Wziąłem 1.1g niepokruszonego wrzuciłem do kieliszka z żołądkową gorzką rześką. Następnie przygotowałem dwie kreski 0.2 wymieszane z kofeiną.
Sposób prosty: Kielon, popitka, i dwururka - oba line-y na raz.
Nie minęło 40 sekund i się zrobiło kurwa wspaniale. Niestety po 30 minutach walki z brzuchem poszedłem zwrócić. (Walczyłem tylko żeby mieć pewność że nie zwrócę gieta🤣)
Udało się. Potem to już ledwo pamiętam, a oczy ledwo widziały.
Wnioski: JEDNEGO GIETA NA RAZ TO PRZYGODA JAK SKURWYSYN
Uwielbiam takich zwyrolów😁
Sam nim jestem😎
Mnie również pchało na wymioty, lecz po o wiele mniejszej dawce. Tylko że ja mam nerwicę żołądkową.
Być może w niedalekiej przyszłości będę miał tą przyjemność testować to ponownie.
"Zawsze byłem zdania, że czarne powinno leżeć na ulicy..." Nie myliłem się