DwDPzN dla porzadku, wspomniana powiesc nie jest o komunizmie, tylko totalitaryzmie - to swa dwa osobne pojecia 😎 Mnie jednak nie chodzilo o ten aspekt, tylko o glosne zapowiadanie zmian, ktore potem nie nastepuja tak glosno, jak byly zapowiadane. Zwlaszcza w obszarach gdzie rzadza lobby, potentaci, monopolisci. Gdzie interes finansowy jest wazniejszy od spolecznego. Tego nie zmieni wymiana z tych z prawo na lewo; z konca do przodu, czy ze srodka na skrajne prawo.
A swoja droga, to kazdy ma prawo popierac kogo chce. Jednak kwiatki takie jak mowienie o zakazie cywilnych rozwodow, bo to jest odbieranie wolnosci wyboru temu, ktory malzenstwo zawarll, pozwala miec watpliwosci co do stabilnosci pozostalych gloszonych postulatow 😎