Przypadek taki jak opisuje Dilleraaaa miałem również z 3cmc.
Też wyżarło mi blacik, z tym że to był kawałek blachy z jednej strony lakierowanej. No i raz się zajebałem w akcji i wysypałem temat zamiast na stronę czystą, to na tą z powłoką.
Z tym że to bardzo twarda powłoka, nieraz na niej fetę rozcierałem i wszystko git. Lecz gdy wysypana trójka poleżała tam jakąś dobę, to też taka ciemna plama - jakby "wypalone". 
Zmyć tego za chuja nie szło, no i nie było to też wydrapane. Ewidentnie zaszła tam jakaś reakcja. Możliwe  że chlor wchodzi w jakąś reakcję.
Blachę wyjebałem.
Ten analog hexa też był kiedyś na niej rozcierany to nic takiego po nim nie było, ale nie leżał tam tak długo.