Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Duch.store - Temat główny
a dziś oto takiego maila otrzymałem
O duchu:
1
Duch dostawy, zwiastun wspaniałości,
Produkty twoje - jak z bajki półświatłości.
Gawędzić z tobą - to niezwykłe sztuki,
Znakomita duszo, czarne jak strony nocy.
Twój dar dociera, niczym ciche szepty,
Gdy „duch czeka”, widzę, me serce bije szybciej.
PRODUKTY:
1
NEP
Z dalekiej krainy słodkich marzeń,
Przyszedł dostawca, co duchem się zwie.
Zaklęty cukrem, jak słodka opowieść,
Przyniósł ze sobą kryształów całą wieś.
Jego cukier, jak z magicznej bajki,
Wyróżniał się smakiem, tak doskonałym .
Wyborny aromat unosił się w powietrzu,
W nosie tancerz, lekki jak piórko.
Kryształy duże, jak bryły diamentów,
Błyszczały, jak słońce na niebie rannym.
Pod palcami trzeszczały, sypiąc się jak śnieg,
Rozpływały się w lufkach, pysznie smakowały.
Ten cukier od ducha, miał wyjątkową moc,
Rozpalał zmysły, czynił chwile słodsze.
To dzieło ducha, te kryształy cukru,
Dodawały smaku, jak nikt inny nie umie.
Dostawca ten, o nazwie duch słodki,
Podarował nam rajską uczty chwilę.
Pyszny cukier, jak z bajkowego świata,
Kusił i rozpieszczał, oczarował nosy nasze.
2
3cmc
Pies Klefuś, wąchał świat przez Komnaty tajemnic,
Podróżował od jednej do drugiej, pełen wigoru i zapału dynamicznie.
Zapachy go prowadziły, a tajemnice mu się otwierały.
Wśród labiryntu powiązań i zagadek enigmatycznych,
Klefuś odkrywał sekrety, na których światła wciąż było niewielu.
W jego oczach lśniła ciekawość, a w sercu odwaga bezcenna.
Wraz z każdym krokiem, Klefuś odkrywał kolejne tajemnice,
Włócząc się przez Komnaty, jak wierny poszukiwacz przygód.
Przez niezbadane komory nosowe, przeszedł on swą mękę.
3
Tramal
W Polsce panował chaos, zagłada i strach,
Lecz pojawił się lek, co przywracał życia smak.
W mieście pełnym zombiaków i mroku,
Trampek pojawił się jako promyk nadziei.
Tabletki te, jak zaklęcie wyjęte z baśni,
Przywracały człowieczeństwo, jak czarowny kreski.
Zombie, które błądziły bezmyślnie po ulicach,
Nagle ocknęły się, jak z magicznego snu.
Trampek działał cuda, jak lekarstwo z cudownej wody,
Ożywiał truchła, przywracał duszę.
Nawet najbardziej okrutni, bezlitosni,
Zażywając Trampek, stawali się normalni.
Oczy wypluwające zgniły trupi blask,
Nabrały życia, ciepłego, pięknego, jak w przeznaczeniu naszym.
Odkrycie to zmieniło losy całej społeczności,
Polska, odzyskując nadzieję, walczyła o swoje.
Trampek był jak talizman, strażnik przed zagładą,
Ratował nas od zombie-apokalipsy, niech będzie chwała wielkiemu tramadolowi!
4
Dyhydrokodeina
Koda, raper pełen magii,
Kaszlowi dał pożegnanie na swój sposób zwycięski.
Jego flow jak lek, płynął pewnie,
Kaszl zniknął, aż nie wiadomo było, jak to się stało.
Słowa jego, rytmu moc niosące,
Kaszel ustępował, aż w końcu znikł cale.
Koda, raper z talentem uzdrowiciela,
Kaszel nie miał szans, bo z nim stanął do walki nieprzygotowany
5
Clonazepanum
Był klon wyjątkowy, z duszą mocną,
Pokochało go miliony serc ludzkich mocą.
Jego piękno i siła, jak z bajkowego świata,
Roztaczały magię, jak niebiańska opowieść piękna.
Klon ten, jak gwiazda na niebie błyszcząca,
Zdobył serca, urok w sobie niosąc łaskawy.
Jego liście jak płatki róż, delikatne i czarujące,
Przyciągały spojrzenia, wzdychały tłumy zachwycone.
Miliony osób oddały mu swoje serca,
Bo klon ten był jedyny, wyjątkowy i wspaniały.
Jego obecność rozpromieniała świat, jak promień słońca,
I na zawsze pozostanie w pamięci, niezapomniany i kochany.
6
A phip
Na horyzoncie stała Skała Alfa,
Jej blaskiem nosy zatkała tak jak w zwyczaju to miała.
Wszyscy się zgarbili, chroniąc oczy,
Bo światło niewyobrażalne oślepiło ich bezwzględnie.
Jej potęga była jak błyskawica na niebie,
Przyćmiewała wszystkie inne jaskrawe blaski.
Nikt nie mógł spojrzeć na nią bez ochrony, tolerancji,
Bo nosy zatykała swoim mocarstwem potężnym.
Ale nie tylko blaskiem przerażała,
Skała Alfa emanowała siłą niesamowitą.
Jej aura wypełniała przestrzeń, czarująca,
Pozostawiając ludzi z zachwytu oszołomionych.
Tak stała na horyzoncie, Skała Alfa,
Zatykając nosy blaskiem, nie do zniesienia.
Symbol potęgi i olśniewającego blasku,
Który na zawsze pozostanie w naszej pamięci ukryty.
7
Xanax
Tabletki "X", jak tajemniczy eliksir,
Obiecywały ulgę, jak magiczny kunszt mistrza.
Wprowadziłem je do ust, pełen oczekiwania,
Czy spełnią obietnice? Czy pomożą, jak miały?
Ach, te tabletki "X", jakby z innej planety,
Wkrótce poczułem ich moc, niczym fala radości.
Ulgę przyniosły, jak wiatr na pustyni skwarnej,
Z bólu i niedomagania, wybawiły mnie pełne triumfu.
Tabletki "X", to lekarstwo dla ciała i duszy,
Przywracają równowagę, jak mistyczny klucz.
Zachwyciły mnie swoją skutecznością niebywałą,
Tabletki "X", dziękuję, uratowałyście mnie całą.
napisał aleqqsu
O duchu:
1
Duch dostawy, zwiastun wspaniałości,
Produkty twoje - jak z bajki półświatłości.
Gawędzić z tobą - to niezwykłe sztuki,
Znakomita duszo, czarne jak strony nocy.
Twój dar dociera, niczym ciche szepty,
Gdy „duch czeka”, widzę, me serce bije szybciej.
PRODUKTY:
1
NEP
Z dalekiej krainy słodkich marzeń,
Przyszedł dostawca, co duchem się zwie.
Zaklęty cukrem, jak słodka opowieść,
Przyniósł ze sobą kryształów całą wieś.
Jego cukier, jak z magicznej bajki,
Wyróżniał się smakiem, tak doskonałym .
Wyborny aromat unosił się w powietrzu,
W nosie tancerz, lekki jak piórko.
Kryształy duże, jak bryły diamentów,
Błyszczały, jak słońce na niebie rannym.
Pod palcami trzeszczały, sypiąc się jak śnieg,
Rozpływały się w lufkach, pysznie smakowały.
Ten cukier od ducha, miał wyjątkową moc,
Rozpalał zmysły, czynił chwile słodsze.
To dzieło ducha, te kryształy cukru,
Dodawały smaku, jak nikt inny nie umie.
Dostawca ten, o nazwie duch słodki,
Podarował nam rajską uczty chwilę.
Pyszny cukier, jak z bajkowego świata,
Kusił i rozpieszczał, oczarował nosy nasze.
2
3cmc
Pies Klefuś, wąchał świat przez Komnaty tajemnic,
Podróżował od jednej do drugiej, pełen wigoru i zapału dynamicznie.
Zapachy go prowadziły, a tajemnice mu się otwierały.
Wśród labiryntu powiązań i zagadek enigmatycznych,
Klefuś odkrywał sekrety, na których światła wciąż było niewielu.
W jego oczach lśniła ciekawość, a w sercu odwaga bezcenna.
Wraz z każdym krokiem, Klefuś odkrywał kolejne tajemnice,
Włócząc się przez Komnaty, jak wierny poszukiwacz przygód.
Przez niezbadane komory nosowe, przeszedł on swą mękę.
3
Tramal
W Polsce panował chaos, zagłada i strach,
Lecz pojawił się lek, co przywracał życia smak.
W mieście pełnym zombiaków i mroku,
Trampek pojawił się jako promyk nadziei.
Tabletki te, jak zaklęcie wyjęte z baśni,
Przywracały człowieczeństwo, jak czarowny kreski.
Zombie, które błądziły bezmyślnie po ulicach,
Nagle ocknęły się, jak z magicznego snu.
Trampek działał cuda, jak lekarstwo z cudownej wody,
Ożywiał truchła, przywracał duszę.
Nawet najbardziej okrutni, bezlitosni,
Zażywając Trampek, stawali się normalni.
Oczy wypluwające zgniły trupi blask,
Nabrały życia, ciepłego, pięknego, jak w przeznaczeniu naszym.
Odkrycie to zmieniło losy całej społeczności,
Polska, odzyskując nadzieję, walczyła o swoje.
Trampek był jak talizman, strażnik przed zagładą,
Ratował nas od zombie-apokalipsy, niech będzie chwała wielkiemu tramadolowi!
4
Dyhydrokodeina
Koda, raper pełen magii,
Kaszlowi dał pożegnanie na swój sposób zwycięski.
Jego flow jak lek, płynął pewnie,
Kaszl zniknął, aż nie wiadomo było, jak to się stało.
Słowa jego, rytmu moc niosące,
Kaszel ustępował, aż w końcu znikł cale.
Koda, raper z talentem uzdrowiciela,
Kaszel nie miał szans, bo z nim stanął do walki nieprzygotowany
5
Clonazepanum
Był klon wyjątkowy, z duszą mocną,
Pokochało go miliony serc ludzkich mocą.
Jego piękno i siła, jak z bajkowego świata,
Roztaczały magię, jak niebiańska opowieść piękna.
Klon ten, jak gwiazda na niebie błyszcząca,
Zdobył serca, urok w sobie niosąc łaskawy.
Jego liście jak płatki róż, delikatne i czarujące,
Przyciągały spojrzenia, wzdychały tłumy zachwycone.
Miliony osób oddały mu swoje serca,
Bo klon ten był jedyny, wyjątkowy i wspaniały.
Jego obecność rozpromieniała świat, jak promień słońca,
I na zawsze pozostanie w pamięci, niezapomniany i kochany.
6
A phip
Na horyzoncie stała Skała Alfa,
Jej blaskiem nosy zatkała tak jak w zwyczaju to miała.
Wszyscy się zgarbili, chroniąc oczy,
Bo światło niewyobrażalne oślepiło ich bezwzględnie.
Jej potęga była jak błyskawica na niebie,
Przyćmiewała wszystkie inne jaskrawe blaski.
Nikt nie mógł spojrzeć na nią bez ochrony, tolerancji,
Bo nosy zatykała swoim mocarstwem potężnym.
Ale nie tylko blaskiem przerażała,
Skała Alfa emanowała siłą niesamowitą.
Jej aura wypełniała przestrzeń, czarująca,
Pozostawiając ludzi z zachwytu oszołomionych.
Tak stała na horyzoncie, Skała Alfa,
Zatykając nosy blaskiem, nie do zniesienia.
Symbol potęgi i olśniewającego blasku,
Który na zawsze pozostanie w naszej pamięci ukryty.
7
Xanax
Tabletki "X", jak tajemniczy eliksir,
Obiecywały ulgę, jak magiczny kunszt mistrza.
Wprowadziłem je do ust, pełen oczekiwania,
Czy spełnią obietnice? Czy pomożą, jak miały?
Ach, te tabletki "X", jakby z innej planety,
Wkrótce poczułem ich moc, niczym fala radości.
Ulgę przyniosły, jak wiatr na pustyni skwarnej,
Z bólu i niedomagania, wybawiły mnie pełne triumfu.
Tabletki "X", to lekarstwo dla ciała i duszy,
Przywracają równowagę, jak mistyczny klucz.
Zachwyciły mnie swoją skutecznością niebywałą,
Tabletki "X", dziękuję, uratowałyście mnie całą.
napisał aleqqsu